USS Indianapolis - problemy i walorka

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

Witam !

Kolejne pięterka zapowiadały się w miare fajnie. Już nie będę się rozpisywał jak to kreski nie pasują, osłony są za krótkie lub za długie. Na zdjęciu widac jak wyszło:

Obrazek

Poskładałem częśc do kupy i wyszła całkiem fajna wieża główna:

Obrazek

Jedno zdjęcie wystarczy bo i tak będzie rozbierana, ale po kolei. Zaczęło się od szlifowania papierem ściernym spodu aby wypoziomowac wieże w stosunku do pokładu który leci do góry w kierunku dziobu ( niestety nie pomyślałem o tym wcześniej bo można było już przyciąc dołem przed sklejeniem). To jest zdjęcie po tej operacji gdzie połowe elementów poodklejałem a drugą połowę pogniotłem. Naprawione, wygląda ok!
Ponieważ kolejny pokład jest na kolumnach musiałem się za nie zabrac. Przymierzam i ...

Obrazek

Czy przez coś takiego da się przecisnąc rurkę, prostą rurkę !!!

Zdemontowałem pięterko, przymierzam do parteru i ...

Obrazek

... o tyle musi byc przesunięta wieża aby kolumna była prosta.

Zdaje się, że jedynym wyjściem jest zdemontowac ostatni pokład i przykleic go przesuwając w kierunku rufy o te kilka milimetrów. Problem tylko taki, że nie wiem czy wieża wytrzyma kolejne masakrowanie. Trzeciego egzemplarza z pewnością już nie kupie.

pozdrawiam

darfu
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal N.
Posty: 311
Rejestracja: śr wrz 22 2004, 16:38
Lokalizacja: Szczecin
x 1
Kontakt:

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rafal N. »

Walka godna podziwu i co najważniejsze, jak na razie to Ty wygrywasz!! Bardzo podoba mi się czystość retuszu i klejenia (to mój modelarski fetysz... :haha: ) oraz dokładność wycinania elementów. Trzymam kciuki za kolejne rundy, obserwując zmagania w towarzystwie coli i popcornu...
Awatar użytkownika
Kemot
Posty: 505
Rejestracja: pn mar 17 2003, 11:37
Lokalizacja: Kielce
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kemot »

Obserwując wyniki Twojej pracy, aż trudno uwierzyć, że ten model ma tyle różnych potknięć. Mam nadzieję, że nie braknie Ci w pewnym momencie cierpliwości bo jak na razie USS Indianapolis wygląda rewelacyjnie.

Proponuję, zanim podejmiesz ostateczną decyzję zmian, przyjrzeć się co będzie się działo wyżej przy innym kącie nachylenia słupa.
Może alternatywą byłoby pozostawienie pokładu tam gdzie jest a zmiana wycięcia w tym górnym poziomie (oczywiście trzeba by dodać tam jakąś łatę - tylko nie wiem czy podstawy przechodzą przez ściany w nadbudówce - bo na tym jednym zdjęciu są jakieś dziwne plamy...).

Życzę powodzenia w dalszej budowie.
pzdr
Kemot
Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

Witam w części relacji pod tytułem "Co zepsułem aby naprawic" !

Zamieniłem olfe na polsilvera i odciąłem pokład od wieży. Dla młodszego pokolenia polsilver to żyletka, jest o wiele cieńsza niż nożyk i do tego celu się bardziej nadaje. Długo kombinowałem co z tym fantem zrobic, posłuchałem Kemota, siebie i ... wypośrodkowałem. Na zdjęciu pokłady i strzałki które pokazują kierunek powiększania otworów. Dzięki temu zabiegowi udało się pokład przykleic przesuwając niewiele w kierunku rufy. Niewiele to znaczy jakiś 1 mm , czyli prawie nie widoczne.

Obrazek Obrazek

Podczas tych przeróbek sporo części zostało odklejonych lub dorabianych na nowo, nie każdy ma zgrabne paluszki a i dużo drobiazgów i drucianych drabinek było już przyklejone. Nie będę ukrywał, że wieża nie trzyma idealnego poziomu i pionu. Wzięło się to z kilku warstw kleju którym kilka razy kleiłem te same elementy podczas naprawy.
Dalej kombinowałem z kolejnymi piętrami. Najwięcej problemów oczywiście miałem z ostatnim pokładem czyli ze stanowiskiem urządzenia kierowania ogniem dział 203 mm (samego urządzenia jeszcze nie ma). Poniżej cztery zdjęcia jak wygląda wieża na dzień dzisiejszy.
Więcej zdjęc i zbliżen po wykonaniu wszystkich drobiazgów, drabinek, trapów, wzmocnień no i anteny i przyrządu kierowania ogniem.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Czyli wiecie nad czym będę teraz pracował

pzdr

darfu
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

Witam w kolejnej części relacji pod tytułem "Dlaczego nienawidze sklejac?!"

Przez kilka ostatnich dni walczyłem z masztem nadbudówki głównej. Do skończenia brakuje jeszcze tylko siatki anteny w przedniej części masztu czyli tam gdzie sterczy krótki słupek. Ma to byc siatka o oczku poniżej 1 mm ale nie wiem z czego zrobic albo zaadoptowac. Na chwilę obecną mam dośc drutologi i nie chcę patrzec na jakiekolwiek przewody i druciki.

Obrazek Obrazek Obrazek

JA CHCE SKLEJAC Z PAPIERU !!! - wyrwało mi się z płuc na zakończenie tego odcinka :-)

pzdr

darfu
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

Witam w kolejnej części relacji pod tytułem "chłopcy radarowcy"

Urządzenie kierowania ogniem 203-ujek. To wyższe jako drugie awaryjne ma swoje miejsce na nadbudówce rufowej a to niższe ma swoje miejsce na nadbudówce głównej gdzie podstawa jest już przymocowana. Urządzenia te są całkowicie zmienione w stosunku do oryginalnych z wycinanki o tyle na ile pozwalały elementy, ale i tak mogę powiedziec, że są bardzo podobne.Źle zaprojektowano ogólne wymiary tego urządzenia tzn kolumna na jakiej stoi i podstawa mają zdecydowanie za małą średnicę, ale tego już nie byłem w stanie przerobic. Sam radar też dałem inny niż w wycinance bo tam jest starszy model a w 45 roku był już nowy na wyposażeniu (udało mi się bo tam była kupa drucików do robienia) :-)

A teraz kilka zdjęc:


Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek



pzdr

darfu
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 311
Rejestracja: wt lip 12 2005, 15:32
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Toff »

Dobra robota - oby tak dalej! :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ZzB
Posty: 252
Rejestracja: śr paź 15 2003, 11:57
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZzB »

darfu pisze:Ma to byc siatka o oczku poniżej 1 mm ale nie wiem z czego zrobic albo zaadoptowac.
Hej.
Polecam wizytę w sklepie z firankami - poszukaj tych o najdelikatniejszym splocie.
A jak się ładnie uśmiechniesz, to panie pozwolą Ci pogrzebać w ścinkach :)
Pozdrowionka
ZzB

..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 311
Rejestracja: wt lip 12 2005, 15:32
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Toff »

W kwiaciarniach można też dostać ozdobne wstążki które de facto są bardzo drobną siatką.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Syzyf
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 30 2004, 10:46
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Syzyf »

Albo w pasmanterii.
Mam kawałek takiej wstążki:
Obrazek Obrazek
Trzeba się z nią ostrożnie obchodzić, bo po miętoszeniu czy rozciąganiu struktura siatki robi się nieodwracalnie nieregularna. Jednak na odcinku 1 m (2-3 zł) powinien się znaleźć równy kawałek tak z 15x20 mm.
Powodzenia w budowie :D
Moje modele: archiwum
ODPOWIEDZ