[R] U.S.S. United States 1:150 Revell

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Witam.
Pracy ciąg dalszy.
Myślałem długo nad sposobem zrobienia jufersów i nawet zrobiłem coś koło tego ale było za duże więc wywaliłem. Szkoda tylko że zrobiłem tego dużo...
W końcu zrobiłem w miarę takie jak, w mym mniemaniu, powinny być.
Niestety nie dam rad zrobić otworów więc nawlekanie nici będzie trochę oszukańcze.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Witam.
Jakiś czas temu założyłem sobie że następny post umieszczę wtedy gdy zakończę pewien etap pracy. Etapem tym miało być zrobienie olinowania stałego fokmasztu.
Olinowanie jest więc i post jest.
Po tym jak się uporałem z pseudo-jufersami, ogarnąłem ile ma być lin, jak i gdzie mają być mocowane nie miałem więcej trudności w sklejaniu. Oczywiście praca była mozolna i czasochłonna (najdłużej trwało zrobienie "szczebli" na wantach).
Jak już wcześniej, chyba, pisałem wszystko jest znacznie uproszczone.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Hastur
Posty: 428
Rejestracja: ndz sie 29 2010, 23:33
Lokalizacja: Kołobrzeg
x 47

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hastur »

Uproszczone, czy nie - robi wrażenie. A to dopiero pierwszy maszt. :)
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Sznurków ciąg dalszy.
Rozpędziłem się mocując liny na grotmaszcie i zrobiłem oda razu liny na bezanmaszcie.
Zostało kilka elementów, no i "szczeble" na wantach.
Na jednym zdjęciu widać "przymiar" dzięki któremu rzeczone "szczeble" mocuję w równych odstępach.
Takielunku stałego rychły koniec... a dalej reje. żagle i olinowanie ruchome.... EHHH!

Obrazek Obrazek Obrazek
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Jak się wcześniej rzekło, takielunek stały skończony.
Już miałem dość tych "drabin".
Teraz będzie zabawa z rejami i całym towarzyszącym im majdanem.
Przy robieniu tego wszystkiego będę posiłkował się wyżej wspomnianą relacją, a w większości będzie to robota według pewnych standardowych założeń (reja musi na czymś wisieć, musi być jakoś ustabilizowana, żagle też muszą być jakoś umocowane) - takie założenia...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na koniec podstawka... może tym razem Art nie będzie się czepiał :)

Obrazek
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Wieszanie żagli czas zacząć...
Na początek zawiesiłem żagle na sztagach fokmaszt - bukszpryt.
Szybka i prosta robota. Teraz to już będzie tylko... trudniej.
Przeglądnąłem sobie moje wcześniejsze posty i widzę że mi się koncepcja zmieniła całkowicie.
Gdybym został przy pierwotnym założeniu to model już dawno byłby sklejony ale wyglądał by jak zabawka z odpustu.

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Hastur
Posty: 428
Rejestracja: ndz sie 29 2010, 23:33
Lokalizacja: Kołobrzeg
x 47

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hastur »

cyrylus pisze:Wieszanie żagli czas zacząć...
Na początek zawiesiłem żagle na sztagach fokmaszt - bukszpryt.
...znaczy kliwry. Bardzo ładne kliwry :)
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Kliwry - bardzo ładna nazwa.
Żagle rejowe też pewnie mają swoje nazwy?
Dzięki za podpowiedź... i dowiedziałem się czegoś nowego.
Awatar użytkownika
Hastur
Posty: 428
Rejestracja: ndz sie 29 2010, 23:33
Lokalizacja: Kołobrzeg
x 47

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hastur »

A jakże! Całe to żeglarstwo wykształciło swoje własne nazewnictwo, które w całości jest trudne do ogarnięcia.

Jeśli chodzi o żagle rejowe, to podstawy masz tutaj.

Miłego czytania :)
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Żagiel na maszcie!
Powoli obwieszam fokmaszt żaglami. Nie jest to, na razie, zbyt skomplikowane. Normalna robota modelarska wymagająca skupienia i czasu.
Trudność stanowi doszukanie się gdzie mają być przymocowane liny i w jaki sposób poprowadzone. W większości mi się to udało.
Na żaglach nie robię brytów ponieważ nie mam sposobu żeby zrobić je dobrze w tej skali. Ale za to zrobiłem "sznurówki" do refowania. :D


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ