HMS Rodney - czyli zdrada mocno waloryzowana
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Witam wszystkich.
W zasadzie nie planowałem jeszcze umieszczać fotek, ale trafił mi przypadkiem w ręce aparat cyfrowy i grzechem byłoby go nie wykorzystać. Dlatego opstrykałem to, co miałem i w takim stanie, jakim miałem - jak daje się zauważyć, nie do końca kompletnym.
Jest to w zasadzie podstawa nadbudówki, pozbawiona osprzętu ale już z większością elementów mocowanych na stałe. To, czego tu jeszcze nie dokleiłem (głownie z powodu ryzyka oderwania, uzupełnię wszystko jak cała podstawa będzie solidnie związana z pokładem) zaznaczyłem na rysunkach czerwoną kreską. Pozwoliłem sobie zamieścić zdjęcia surówki, jeszcze ze śladami markera, którym zaznaczałem zlokalizowane elementy oraz stan po pierwszej warstwie farby, jeszcze bez naniesionego kamuflażu. Niektóre bulaje są jeszcze tylko zapunktowane, potem będą rozwiercone do nominalnej średnicy.
A'ha - trafił mi do rąk planik z wydawnictwa pod tytułem "The Modernisation of the Battle Fleet II 1930-46" zamieszczony na stronie 263, a przedstawiający Rodney'a na rok 1942. W swoich opisach odwołania do tego planiku będę określał jako "MBF".
Ale do rzeczy.
Największą zagwozdkę merytoryczną miałem z kształtem I piętra podstawy, gdyż w zasadzie na żadnej fotce nie było go porządnie widać, a każdy z dostępnych mi planów pokazywał co innego (tak samo zdjęcia modeli w sieci). Jeden z forumowiczów stwierdził, ze Rodney miał rozkładane pomosty między główną wieżą mostka a kominem. Wiele to by wyjaśniało. Niemniej musiałem popuścić wodzy fantazji.
Z technicznego punktu widzenia natomiast problemem były żaluzjowe nawiewy na ściankach. Sporo się nakląłem, zanim odkryłem, że najefektywniejszą metodą montażu tych elementów jest ... klejenie ich blaszka po blaszce bezpośrednio na docelowym miejscu.
cdn...
W zasadzie nie planowałem jeszcze umieszczać fotek, ale trafił mi przypadkiem w ręce aparat cyfrowy i grzechem byłoby go nie wykorzystać. Dlatego opstrykałem to, co miałem i w takim stanie, jakim miałem - jak daje się zauważyć, nie do końca kompletnym.
Jest to w zasadzie podstawa nadbudówki, pozbawiona osprzętu ale już z większością elementów mocowanych na stałe. To, czego tu jeszcze nie dokleiłem (głownie z powodu ryzyka oderwania, uzupełnię wszystko jak cała podstawa będzie solidnie związana z pokładem) zaznaczyłem na rysunkach czerwoną kreską. Pozwoliłem sobie zamieścić zdjęcia surówki, jeszcze ze śladami markera, którym zaznaczałem zlokalizowane elementy oraz stan po pierwszej warstwie farby, jeszcze bez naniesionego kamuflażu. Niektóre bulaje są jeszcze tylko zapunktowane, potem będą rozwiercone do nominalnej średnicy.
A'ha - trafił mi do rąk planik z wydawnictwa pod tytułem "The Modernisation of the Battle Fleet II 1930-46" zamieszczony na stronie 263, a przedstawiający Rodney'a na rok 1942. W swoich opisach odwołania do tego planiku będę określał jako "MBF".
Ale do rzeczy.
Największą zagwozdkę merytoryczną miałem z kształtem I piętra podstawy, gdyż w zasadzie na żadnej fotce nie było go porządnie widać, a każdy z dostępnych mi planów pokazywał co innego (tak samo zdjęcia modeli w sieci). Jeden z forumowiczów stwierdził, ze Rodney miał rozkładane pomosty między główną wieżą mostka a kominem. Wiele to by wyjaśniało. Niemniej musiałem popuścić wodzy fantazji.
Z technicznego punktu widzenia natomiast problemem były żaluzjowe nawiewy na ściankach. Sporo się nakląłem, zanim odkryłem, że najefektywniejszą metodą montażu tych elementów jest ... klejenie ich blaszka po blaszce bezpośrednio na docelowym miejscu.
cdn...
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
burta lewa:
1 - bulaj widoczny w EOW 48
2 - bulaj widoczny tylko na planach w MBF. Przez pomyłkę wywierciłem go nie tam, gdzie trzeba i będę musiał przesunąć na sąsiednią ścianę (patrz czerwona strzałka).
3 - żaluzjowy nawiew widoczny w EOW 44
4 - drzwi widoczne w EOW 35 i 36
5 - dwa bulaje i dwa nawiewy widoczne w EOW 35 i 36
6 - trzy bulaje i dwa nawiewy widoczne w EOW 30
7 - drzwi widoczne w EOW 30
8 - dwa bulaje i nawiew widoczne w EOW 30
9 - kolejno: nawiew, cztery bulaje, drzwi i dwa bulaje - widoczne tylko na planach w MBF
10 - kolejno: drzwi, bulaj i nawiew widoczne w EOW 61
11 - nawiew, drzwi i bulaj wg planów z MBF. Drzwi i bulaj są również widoczne w EOW 14
burta prawa:
12 - bulaj widoczny w EOW 16
13 - kolejno: drzwi, bulaj i nawiew wg planów z MBF
14 - bulaj i drzwi wg planów z MBF
15 - kolejno: drzwi, bulaj i drzwi wg planów z MBF
16 - trzy bulaje i cztery nawiewy i różnych wysokościach. Widoczne na planach z MBF i na ładnym zdjęciu w EOW 38
17 - nawiew i dwa bulaje wg planów z MBF
18 - drzwi widoczne w EOW 38. Na tym zdjęciu widać również pierwszy bulaj z następnej pozycji
19 - trzy bulaje i dwa nawiewy wg planów i analogii z lewą burtą. Częściowo potwierdza to zdjęcie w EOW 16
20 - dwa bulaje i dwa nawiewy wg planów z MBF i analogii z lewą burtą. Częściowo potwierdza to zdjęcie w EOW 35
21 - drzwi i nawiew, widoczne w EOW 35
22 - bulaj widoczny na planach w MBF i potwierdzony na zdjęciu znalezionym w internecie.
23 - bulaj i drzwi widoczne w EOW 32
24 - dwa bulaje widoczne w EOW 32 i MoW 47
25 - cienka rurka mocno wygięta by obejść wyprofilowanie blachy relingu. Ciekawe od czego to ?? Przewód parowy czy osłona kabla elektrycznego ?? Widoczne w MoW 47
26 - gruby przewód elektryczny. Widoczny w EOW 32, MoW 47.
27 - blacha balustrady (pewnie ten element ma jakąś ładną nazwę ) nie ma stałej wysokości. W tym miejscu jest wyraźny uskok. Dlaczego ?? Nie wiem. Widoczne w MoW 58
28 - dziwna dobudówka. Zaznaczona na planach z MBF i częściowo widoczna w EOW 32
Widać, że z przodu nadbudówki nie próbowałem nawet walczyć z profilowaniem blachy w łuk a całą konstrukcję wykonałem z płytek tic-tac'a wyszpachlowanych i wyszlifowanych na stożek. A'ha - warto też zwrócić uwagę na "parapet" w przedniej części balustrady i dość prymitywny (nacięte i odgięte malutkie kawałeczki blachy, pokryte cyanoakrylem i wyszlifowane) ale całkiem skuteczny sposób jego wykonania.
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
29 - skrzynka, której kawałek widać w EOW 49
30 - drabina i reling, analogia do lewej burty
31 - balustrada tylnego działa 120 mm. Wg planów powinna mieć ścięte rogi (patrz rzut „surówki” z góry i ślady markera), natomiast na fotce w EOW 49 oraz w MoW 42 widać wyraźnie że to jest PROSTOKĄT. I jak tu wierzyć planom ?? W EOW 49 widać również usztywniające zastrzały.
32 - podest i zejściówka widoczne w EOW 64. Nie ryzykowałem przyklejenia na tym etapie.
33 - podest działka plot. I znowu dylemat - plany pokazują ten podest w kształcie ściętego koła, umieszczonego na stropie parteru nadbudówki. Fotka z EOW 64 wyraźnie lokalizuje ten element jako wspornikowy na zastrzałach (chociaż z tego zdjęcia nie sposób jeszcze określić kształtu, patrz poz. 52)
34 - moje wyobrażenie tej części I piętra nadbudówki w oparciu o fotki z MoW 47 i EOW 64. Mimo wszystko czysta fantazja.
35 - skrzynka, bęben i trzy bulaje jako analogia do lewej burty
36 - skrzynka, umocowany nad nią do ściany bęben i bulaj, widoczne w EOW 13, 29, 32
37 - sponson pod... właściwie to nie wiem, co to było. Po modernizacji w 1942 roku pojawił się w tym miejscu jakby "pokoik" ze stanowiskiem p-lotki na dachu. W kartonówce wybrzuszenie na balustradzie jest trzyścienne, wg MoW 47 i 58 powinno być tylko dwuścienne
38 - dwa wysięgniki, do których mocowane były liny z masztu. Widoczne w EOW 31. W tym samym miejscu widać doskonale "parapet"
39 - dwa kominki wywietrzników. W EOW 59 widać, że nie zostały zdemontowane do roku 1942, a w EOW 31 - jak dokładnie wyglądały
40 - wyraźniejsze zdjęcie elementu 37. To wgniecenie to wynik nalotu kota bojowego (podobnie jak wyszczerbiony ząbek w "parapecie")
41 - analogia do poz. 36
42 - wsporniki pod ramię żurawia. Widoczne w EOW 36
43 - dwa bulaje i idąca pod katem prostym rura - być może przewód instalacji parowej ?? Widoczne w EOW 30
44 - ciąg dalszy rury, odchodzące od niej dwie pionowe cieńsze rurki i bulaj. Widoczne w EOW 35.
45 - bęben stojący na przymocowanym do ściany podeście albo skrzynce (EOW 30). Rzuciłem monetą i wybrałem skrzynkę.
46 - podobnie jak poz. 34 - fantazja (w oparciu o EOW 30) na temat kształtu I piętra nadbudówki.
47 - dwa włazy (lub właz i skrzynka) widoczne w MoW 42 i EOW 30
48 - filar pod stanowisko pom-pomów. Na wszystkich planach i przekrojach filar ma przekrój kwadratowy a w EOW 30 i 34 widać wyraźnie że jest on OKRĄGŁY. Zrobiłem go z kawałka strzykawki lekarskiej 5 ml (na nadbudówce przed pomalowaniem widać nawet podziałkę) bo doskonale pasowała średnicą.
49 - skrzynka. Widoczna w EOW 30 i 34
50 - właz. Widoczny w EOW 34
51 - balustrada przedniego działa 120 mm. Uwagi jak do poz. 31. Kształt (z prostą ścianką z boku, przylegającą do podestu działka plot) widoczny w MoW 42
52 - analogicznie jak poz. 33. Tym razem MoW 42 wyraźnie pokazuje, że podest jest kwadratowy a EOW 59 ze zastrzały są dwa.
53 - skrzynka, widoczna w EOW 60. Założyłem, że to ta sama co w EOW 30
54 - podest z zejściówką i balustrada. Analogicznie jak w poz. 32. Widoczne w EOW 59
55 -dwa włazy. Widoczne w EOW 34 i MoW 42
56 - trzon wentylatora. Widoczny w EOW 30. Założyłem że na prawej burcie jest taki sam.
57 - balustrada tylnego działa 120 mm (analogicznie jak poz. 31). Widoczne w EOW 34, a w EOW 29 widać zastrzały usztywniające.
58 - reling i drabinka widoczne w EOW 30
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
59 - trzon wentylatora widoczny w EOW 34. Założyłem, że na prawej burcie jest taki sam.
60 - zastrzały podestu działka plot. Widoczne w EOW 61
A'ha - i mala prośba o pomoc :
Co to jest, jak wygląda i do czego złuży: BOILER ROOM DOWNCAST ??
Żadne zdjęcie nie pokazuje go dokłatnie, a z kawałeczków dostępnych tu i ówdzie wywnioskowałem że przypomina to kontener z dachem w kształcie mocno rozpłaszczonej wanny.
Na stropie I pietra są takie dwa 'kontenerki' i najprawdopodobniej dwa po obu stronach komina.
A na koniec specjalnie dla tych, którzy marudzili, ze za dużo tekstu a za mało zdjęć specjalnie dwie dedykowane fotki bez tekstu
3majcie się ciepło.
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
Witam wszystkich .
Jako że minęło trochę czasu od ostatniego spotkania wypadałoby się przypomnieć.
Kolejnym etapem budowy stał się tylni maszt – ostatnia rzecz, która wymaga bezwzględnej mobilności nadbudówki. Ale jeśli mam być szczery – bardzo mi się podoba fakt, że nie muszę targać ze sobą całego okrętu, więc chyba nadbudówka jeszcze trochę pobędzie sobie nieprzyklejona do pokładu.
Problemy merytoryczne miałem w zasadzie dwa.
Pierwszy to kształt platformy pom-pomów – czy jest owalna, czy raczej przypomina uszy Myszki Miki. Założyłem owal, z przenikaniem nóg masztu przez platformę.
Drugi to mała nadbudówka z poz 18. Brakuje jej na planach i przyszło mi fantazjować w oparciu o niezbyt wyraźne fotki.
Problemy techniczne też miałem dwa
Pierwszy wiąże się z problemem merytorycznym – wymodelowanie przenikania nóg masztu przez platformę pom-pomów kosztowało mnie sporo siwych włosów.
Drugi – to drabinki na nogach masztu. Uparłem się, ze je zrobię i sporo czasu zajęło mi znalezienie drucika odpowiednio cienkiego żeby nie raził i na tyle wytrzymałego, żeby drabinka nie zgięła się od oddechu.
Poza tym kompletnie nie zgadzała się z planami zabudowa przestrzeni pomiędzy bliźniaczymi nogami masztu. Wg planów powinna być tam spora nadbudówka oraz trójkątna platforma. Wg zdjęć – usztywnienie przypominające raczej płytę niż sześcian, zaczynające się kilka metrów nad pokładem. No i oczywiście brak jakiegokolwiek potwierdzenia, że trójkątna platforma istniała.
Ale do rzeczy:
Tu kliknij, żeby zobaczyć tą fotkę 1200x900
1 – Elementy pod platformą pom-pomów. Nie odnalazłem na żadnym zdjęciu (co nie jest specjalnie dziwne) ponieważ jednak nie będzie ich w zasadzie widać – nie miałem wyrzutów sumienia. Wszystko wykonałem wg planów. Oprócz ‘pudełek’ widocznych na zdjęciu znajda się tam trzy okrągłe filary – dwa pod platformę oraz jeden pod trzon dalmierza. Na tym ostatnim dokleiłem z obu stron drabinki – w oparciu o plany.
c.d.n.
Jako że minęło trochę czasu od ostatniego spotkania wypadałoby się przypomnieć.
Kolejnym etapem budowy stał się tylni maszt – ostatnia rzecz, która wymaga bezwzględnej mobilności nadbudówki. Ale jeśli mam być szczery – bardzo mi się podoba fakt, że nie muszę targać ze sobą całego okrętu, więc chyba nadbudówka jeszcze trochę pobędzie sobie nieprzyklejona do pokładu.
Problemy merytoryczne miałem w zasadzie dwa.
Pierwszy to kształt platformy pom-pomów – czy jest owalna, czy raczej przypomina uszy Myszki Miki. Założyłem owal, z przenikaniem nóg masztu przez platformę.
Drugi to mała nadbudówka z poz 18. Brakuje jej na planach i przyszło mi fantazjować w oparciu o niezbyt wyraźne fotki.
Problemy techniczne też miałem dwa
Pierwszy wiąże się z problemem merytorycznym – wymodelowanie przenikania nóg masztu przez platformę pom-pomów kosztowało mnie sporo siwych włosów.
Drugi – to drabinki na nogach masztu. Uparłem się, ze je zrobię i sporo czasu zajęło mi znalezienie drucika odpowiednio cienkiego żeby nie raził i na tyle wytrzymałego, żeby drabinka nie zgięła się od oddechu.
Poza tym kompletnie nie zgadzała się z planami zabudowa przestrzeni pomiędzy bliźniaczymi nogami masztu. Wg planów powinna być tam spora nadbudówka oraz trójkątna platforma. Wg zdjęć – usztywnienie przypominające raczej płytę niż sześcian, zaczynające się kilka metrów nad pokładem. No i oczywiście brak jakiegokolwiek potwierdzenia, że trójkątna platforma istniała.
Ale do rzeczy:
Tu kliknij, żeby zobaczyć tą fotkę 1200x900
1 – Elementy pod platformą pom-pomów. Nie odnalazłem na żadnym zdjęciu (co nie jest specjalnie dziwne) ponieważ jednak nie będzie ich w zasadzie widać – nie miałem wyrzutów sumienia. Wszystko wykonałem wg planów. Oprócz ‘pudełek’ widocznych na zdjęciu znajda się tam trzy okrągłe filary – dwa pod platformę oraz jeden pod trzon dalmierza. Na tym ostatnim dokleiłem z obu stron drabinki – w oparciu o plany.
c.d.n.