[Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

[strk]

Jezusie Świebodziński!

Ile to jeszcze roboty? Nie masz nadbudówek, kadłuba, artylerii?

[Tomasz D.]

Na papierzaki poświęcałem średnio około roku, holowniczek poprzedni tak coś koło dwóch lat, a tutaj byś chciał bym w pół roku z hakiem miał już tyle zrobione ?.

[Greg77]

Tomasz D. znany jest z ogólnego ociągania się( niech się przyzna ile lat zbierał elementy do modelu) , chociaż w tym wypadku uważam, że ma tempo na rekord.
Rozwalił mnie tekst malowania jak i kolorów kabelków.
Wstaw swoją minę w awatarek i nie będziesz musiał za dużo odpisywać;)
Bo dla niewtajemniczonych mina Bundy'ego bezcenna!!
Tomuś- Mordo Ty Moja- wiesz że kibicuje!! jak myślę że inni Złazowcy też:)

[GrzesiekJ]

Jak widzę pracę Tomka to jedno słowo przychodzi mi do głowy: außergewöhnlich

[Edmund_Nita]

...eee..., tłumacząc na łacinę, to jakby.... apage satane znaczyło...?

[Szydercza Gała]

Ja ja naturlich Volkswagen ....
Z czego jasno wynika i co chyba kolega chciał nam uzmysłowić Mudziu że jesteśmy tłumoki i uczyliśmy sie nie tych języków co trzeba Po co Ci łacina czy angielski kiedyy nie pojmujesz mowy RASY PANÓW

[GrzesiekJ]

Tak mi się wymskneło, poza tym wydaje mi się, że łacina i angielski raczej nie pasują do obiektu o którym mowa

[Edmund_Nita]

No nie wiem, czy nie pasuje... Gdybyś słyszał, co brytyjscy marynarze wygadywali na temat Bismarcka po zatopieniu Hooda, to byś i angielski i łacinę w tym słyszał...

[Tomasz D.]

Ostatnie kilkanaście dni zajęła mi działalność zupełnie inna niż dorabianie kolejnych detali do kanclerza. Podjąłem się mianowicie odnowienia na zlecenie modelu jachtu motorowego, który to jacht dotarł to mnie aż z Tajlandii. Początkowo nie bardzo miałem ochotę przerywać budowę swojego modelu lecz perspektywa zarobienia paru groszy i wzbogacenia za nie swojego modelarskiego warsztaciku przeważyła
Poniższe fotki prezentują stan modelu po wyciągnięciu go z kartonu w jakim odbył tą podróż liczoną tysiącami kilometrów.






Pokleiłem, zaszpachlowałem, doszlifowałem, dorobiłem troszkę detali, pomalowałem i złożyłem by na koniec osiągnąć to co poniżej.

[Piotr80]

Niezły remontik! Nieobecność usprawiedliwiona Klient będzie uradowany A teraz powrót do "szaro-biało-czarnej" rzeczywistości proszę ;)