[Relacja/Kolej] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - FINAŁOWA GALERIA str. 41

[laszlik]

Albo może inaczej.
Kasując {url=...} z przodu linku i {/url} z tyłu zostaje sam kod do obrazka {img}...{/img}
Wtedy po kliknięciu otwiera się obrazek w pełnym rozmiarze.
Jeżeli nie masz nic przeciwko to edytuję Twój post i nie będzie problemu.
Przykład poniżej:

[Heinrich Kosmala]

Nie wiem, na czym to polega, ale na moim komputerze wyświetlają się te zdjęcia (to i te z dzisiejszego postu z godz. 10:26) identycznie, tzn. na pełnej powierzchni ekranu monitora - dlatego napisałem „A po co powiększać, kiedy są takie duże?”

[arklas]

Prawy przycisk → pokaż obraz

[Precyzyjny]

Naczytałem się u niektórych Kolegów, że nie otwierają miniatur, więc wszystkie zdjęcia zamieściłem w dużej rozdzielczości. To, że klikając w nie przenosimy się do serwisu zdjęciowego nic nie znaczy, po prostu w takiej formie generowane są kody do umieszczenia na forum, ale specjalnie dla Was zmieniłem linki na bezpośrednie. Zdjęcie bezpośrednie img bez linku url jest identycznej wielkości, jedyna zaleta to taka, że można je otwierać w specjalnym okienku i klikać z boku, żeby przejść do następnej fotki, no ale jak ktoś nie chce oglądać wszystkich zdjęć, to nic mu po tym.

I tak oto zrobiła nam się dyskusja o fotkach, a nie o tym co na fotkach.

[b_milek]

A ja mam Pytanie co do tego co na zdjęciach ;P Nity i śruby ... nity metoda jak w parowozie małe kulki , czy odlewy? i to samo dotyczy nakrętek, bo wyglądają wyśmienicie.

[laszlik]

Prezyzyjny
U mnie niestety nie działa to tak jak u Ciebie i Henryka. Nie wiem dlaczego w sumie.
Linki, które były wcześniej generowały widok zdjęcia na stronie wątku w rozmiarze niepełnym a kliknięcie go przenosiło na stronę główną hosta, gdzie nie było żadnego zdjęcia. Sprawdzałem to używając IE jak i Chrome. Po zmianie kodów na img.../img zdjęcie na forum również jest w rozmiarze niepełnym ale kliknięcie go otwiera okno z tym zdjęciem w pełnym rozmiarze, więc ma to znaczenie, przynajmniej u mnie.
Zdjęcia na stronie 34 wątku mają inne kody i tam kliknięcie na zdjęcie w niepełnym rozmiarze przenosi nie na stronę główną hosta, ale na stronę ze zdjęciem w pełnym rozmiarze. Musiałeś tym razem w generatorze kodów coś źle kliknąć i wygenerował Ci on linki inne niż na stronie 34.
Ja rozumiem że drażni Cię dyskusja o samych zdjęciach a nie o obiektach na nich, ale jak widzisz są spore kontrowersje i uważam że sprawę należy wyjaśnić i załatwić tak by wszyscy byli zadowoleni. Jak widzisz, pomimo braku namacalnych wyrazów zachwytu, ludzie chcą oglądać i klikają w zdjęcie by zobaczyć więcej. Niestety coś nie zadziałało, stąd dyskusja o tym.
Myślę że doskonale zdajesz sobie sprawę jakie wrażenie na ludziach wywierają Twoje relacje i naprawdę brak wylewnych postów nie oznacza braku zainteresowania. Zresztą licznik odwiedzin chyba mówi sam za siebie.
Jeżeli uznasz że chciałbyś skasować z relacji dyskusję o zdjęciach, daj mi znać.
Pozdrawiam.

[Precyzyjny]

Laszlik, dyskusja o fotkach mnie nie drażni, co najwyżej wzbudziła małe zdziwienie, bo u mnie na stacjonarnym PC z Firefox wszystkie fotki wyświetlają się tak, jak tego oczekiwałem, bez względu na formę linkowania, więc przepuszczałem, że wszyscy tak mają.

Co do kodów, to serwer Postimage zmienił sposób ich generowania, kiedyś były takie:

Hotlink for forums:
[ url=https://postimg.org/image/7fvkh3l0r/][ img]https://s25.postimg.org/d41v7zpdb/01d.jpg[ /img]

a teraz są takie
[ url=https://postimages.org/][ img]https://s25.postimg.org/cnx2z7ii7/IMGP91581.jpg[ /img][ /url]

Dodałem spacje, żeby było w formie tekstowej.

[Precyzyjny]

B_milek, śrubki wszystkie w modelu wycinane laserowo z kartonu, nity przy wózkach są tym razem żywiczne, bo mają średnicę 1,5 mm. Metalowych kulek o takiej średnicy nie miałem, wszystkie inne nity, równe i poniżej 1 mm robiłem metodą kulka - otworek

[Precyzyjny]

Wózki jeszcze nie ukończone, hamulce są na etapie brudzenia, ale do szczęścia brakuje mi słonecznej pogody, bo w pochmurny dzień można z pigmentami przesadzić. Tymczasem przedstawiam jak wykonałem skrzynię wodno-węglową tendra. Jest ona po początkowym ubrudzeniu, ostateczne nastąpi po przyklejeniu wszystkich elementów wyposażenia. W środku widać otwory technologiczne, ten od przodu służył do nakładania na kątownik przy suszeniu, a te 2 otworki na górze umożliwiały bezproblemowe chwytanie palcami tendra w trakcie pracy, bez obawy, że zostawię na farbie lub pigmencie odciski palców. Po nasypaniu węgla do skrzyni, otwory te będą niewidoczne.

Otworki pod nity tym razem były wycinane laserem, próby ręcznego wycinania igłą od strzykawki skończyły się niepowodzeniem, z powodu słabej wytrzymałości kartonu. Na niektórych krawędziach odległość między nitami wynosi tylko 0,6 mm i karton się po prostu rozrywał, po zrobieniu kolejnego otworka.

















Tender będzie bardziej ubrudzony niż parowóz, ale i tak w miarę delikatnie. Skrzynia z boku w większej części jest ciut jaśniejsza, bo tam przy nawadnianiu wylewała się woda i spływając, robiła ślady zacieków i zakamienienie.

Na fotkach prawdziwych pojazdów widać, że nieraz było tak brudno, że nie było widać farby, zwłaszcza przy podwoziu. Poniżej fotka z kolekcji Geoffa Plumba przedstawiająca identyczny tender, wózki tak naprawdę są czerwone, widać to na pokrywach maźnic.



Zgadnie ktoś, ile nitów będzie wykonanych w modelu tendra ?

[Heinrich Kosmala]

1500 - 2000?