[R - koniec] Junkers F-13, budowa próbna, 1:33

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MarcinS
Posty: 148
Rejestracja: czw lis 27 2003, 10:43
Lokalizacja: Pabianice/PLL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MarcinS »

No i poza tym to nowe smigielko wyglada duzo lepiej.
Pozdrawiam
MarcinS
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2215
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 170

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Dzięki Marcin!

Doszedł wał rozrządu i wzmocnienia (połączenia?) miski olejowej. Ponieważ zapomniałem grosika (centa), podałem wymiary. Dla mnie to już „bardzo małe“ – powoli dochodzę do granic swoich możliwości warsztatowych...

Obrazek

Obrazek

Następnym razem zmierzę swoje siły na zamiary przy budowie sprężyn zaworów i instalacji zapłonowej.

PS.
Miska olejowa nie jest prostopadłościanem – „zwęża“ się do przodu – przez to wygląda może nieco dziwnie.
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 11:34 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2215
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 170

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Sprężyny zaworów gotowe. Ponieważ nie mam o tym praktycznie rzecz biorąc żadnego pojęcia, wyglądają tak, jak taki „Mały Kazio“ (Kazimierz Grus się kłania :D) jak ja sobie to wyobraża. Ponieważ to mój pierwszy silnik rzędowy, popełniłem też kilka błędów, które chyba początkujący przy budowie chętnie popełniają; sprężyny nawinąłem z drucika 0,15 mm na pręcik z tworzywa o średnicy 0,5 mm. Chociaż robiłem to pod lupą, nie wyszło mi równo, mogło wyjść o niebo lepiej. Dzielenie tak owiniętych pręcików na poszczególne części (potrzeba 12 sprężyn) też nie powinno się (tak jak ja) robić „na oko“. Popychacze przykleiłem dopiero po zamocowaniu wałka rozrządu – co jak teraz widzę było błędem – lepiej byłoby to przeprowadzić w odwrotnej kolejności.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czy to się „opłaca“? Na takie pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Mnie sprawiło to, poza pracą, także mnóstwo przyjemności i wzbogaciło mnie o nowe doświadczenia.
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 11:35 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2215
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 170

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Instalacja zapłonowa, gaźnik i przewody zasilające dla mieszanki paliwowej gotowe. Świece zapłonowe wyszły nieco za duże, zauważyłam dopiero na zdjęciu. Przewody niechlujnie położone, muszę poważnie porozmawiać z elektrykiem... Gdybym jeszcze raz budował, skleiłbym instalacje „na zewnątrz“ napinając porządnie przewody i dopiero wtedy przykleiłbym wszystko do silnika.

Obrazek

Silnik wklejony do przedziału silnikowego...

Obrazek

...kadłub połączony w całość. Zawias pokrywy silnika i jej ostateczne mocowanie zrobię na końcu, teraz przeszkadzało by w pracy.

Obrazek

Obrazek

Silnik można zrobić o wiele lepiej, zachęcam do tego przyszłych budowniczych...
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 11:36 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2215
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 170

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Rurę wydechową chcę zrobić z cyny lutowniczej z rolki. Średnica pasuje idealnie, jest miękka, a więc bardzo łatwa w kształtowaniu – może nawet „za łatwa“? Będzie się deformować?
W środek tłumika (a) wkleiłem tulejkę (b) ze zwiniętego w rolkę paska papieru, żeby uzyskać pewne przejście (bez „latania“ części w środku) rury wydechowej (d) w jej końcówkę (c).

Obrazek

Części kolektora wydechu też zrobię z cyny. Doświadczenia (pułapki) z pracą z tego rodzaju materiałem?
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 11:37 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
wk82
Posty: 719
Rejestracja: wt lip 19 2005, 19:49
Lokalizacja: Sandomierz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: wk82 »

Witaj Henryku,

parę razy zdarzyło mi się do tej pory wykorzystać ten materiał (cynę) przy modelach i powiem Ci, że jakichś "pułapek" czy czegoś innego w tym stylu nie zauważyłem. Materiał nadaje się świetnie do takich "łamańców", jak również do wykonywania różnego typu haków, zaczepów, itp., cyna daje się fajnie wyprofilować, a jej miękkość bardzo ułatwia przycinanie i szlifowanie. Po zamontowaniu (przyklejeniu) wykonanej z niej części do modelu nic się nie odkształca, choć oczywiście przy tak długich elementach trzeba zachować jakieś minimalne środki ostrożności :)
Duże uznanie Henryku za wykonanie śmigła - dla mnie rewelacja.

Pozdrawiam serdecznie :)
Moje relacje:
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2215
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 170

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Dzięki wk82! Moim zdaniem zawsze opłaca się zrobić śmigła z drewna, gdy tak było w oryginale – wygląda o niebo lepiej niż gdy jest z kartonu.

Rura wydechowa gotowa i przyklejona do kadłuba. Końcówkę rury (za tłumikiem) można by teoretycznie też zrobić z cyny i wywiercić w tym otworek – to przerasta jednak moje możliwości warsztatowe. Wykonałem ją więc z rurki mosiężnej i pomalowałem „Eisen-metalic“ z Revella – wygląda praktycznie identycznie.

Obrazek

Teraz pozostałe 5 końcówek wydechu – zrobię też z takiej samej cyny lutowniczej i przykleję za pomocą CA – nie wyobrażam sobie lutowania „cyny do cyny“ bez ich stopienia – przynajmniej przy moich umiejętnościach lutowniczych.:D
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 11:37 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
MarcinS
Posty: 148
Rejestracja: czw lis 27 2003, 10:43
Lokalizacja: Pabianice/PLL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MarcinS »

Efekt drukowania na srebrnym papierze powala!
Pozdrawiam
MarcinS
PiiotreekGDA
Posty: 77
Rejestracja: sob sty 07 2012, 4:11
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: PiiotreekGDA »

Takie szybkie pytanko.Jak zrobiłeś te śmigła z drewna? Jakie drewno i jak "kształtowałeś" je?

Może dla was to jest śmieszne pytanie ale ja tak nie umiem ; <
wookie pisze:Ale nie ustawaj w samodoskonaleniu sie w jakże trudnej materii modelarskiej kartonowej.
Święte słowa :) Amen.

Ukończony :A6M2 "ZERO"
Na warsztacie: E-2C Hawkeye
PS. Na innych forach można mnie spotkać pod nickiem Tupek
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2215
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 170

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Witaj Marcin,
owszem, efekt jest niezły, ale problem jest (mam) z grubością papieru; mam srebrny w gramaturze 130 i 300 g/m². Ten pierwszy jest nieco za cienki, ten drugi stanowczo za gruby. „Poluję“ na karton między 160 a 200 g/m².

PiiotreekGDA,
opis budowy śmigła zamieściłem w postach z 29.12.2011 i z 21.01.2012. Ja też „od razu“ nie umiałem, po paru śmigłach będziesz jednak mistrzem...:D

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
ODPOWIEDZ