Witam, czasu na klejenie ciut było to i przybyło co nieco
. Gorzej z robieniem zdjęć i wrzucaniem
. Ślimak poprawiony, koło tylne, na zdjęciach jeszcze założone tymczasowo, obecnie jest już na stałe i nieco inaczej, ale ze względu na wyjazdy nie mam najaktualniejszych zdjęć. Obecnie robi się łańcuch, który ku mojemu zaskoczeniu wycina się łatwiej niż by się na pierwszy rzut oka zdawało. A może to po prostu złudzenie po wycinaniu bieżnika
. Tego chyba nic nie przebije w najbliższym czasie
, ale patrząc na efekt warto było. Przyznam, że już trochę jestem tym modelem znużony, ze względu na wszystkie życiowe wydarzenia które hamowały klejenie. I gdyby nie to, że się tak świetnie prezentuje to bym go porzucił chyba
. I przyznam, że myślami jestem już przy innym projekcie, ale z zasady nie sklejam dwóch modeli naraz (to jakoś bardziej mobilizuje do skończenia zaczętego
). W planach po WSK była SHL ale to chyba przejdzie na późniejszy termin, muszę odpocząć od motóra, chociaż strasznie korci, sylwetka SHL jest super, ekstra, i w ogóle bajerancka
, stare motocykle mają to cóś w sobie. No to dość ględzenia, teraz zdjęcia, a w weekend przy odrobinie szczęścia może łańcuch się sklei, zależy jak krasnoludki będą się sprawować
.
Przy niej brakuje tylko figurki dziadka w gumowanym zomowskim płaszczu 