Aerograf własnej roboty*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
Witam
Bedzie ciężko podłączyc musial byś robić specjalne wtyki.
Można kupić butle sprężonego powietrza do aero ale długo tym nie pomalujesz.
Ja zanim przsiadłem sie na kompresorek to używałem opony samochodowej.
U wulkanizatora za grosze nabyłem opone. pompka za 15zł i całkiem fajnie sie malowało.
Pozdro
Bedzie ciężko podłączyc musial byś robić specjalne wtyki.
Można kupić butle sprężonego powietrza do aero ale długo tym nie pomalujesz.
Ja zanim przsiadłem sie na kompresorek to używałem opony samochodowej.
U wulkanizatora za grosze nabyłem opone. pompka za 15zł i całkiem fajnie sie malowało.
Pozdro
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
Witam.
@Hugo Boss - najłatwiej jest użyć agregatu np, ze starej zamrażarki lub innego "zdechłego" chłodzącego urządzenia AGD, oczywiście jeżeli uda Ci się taki zdobyć (tylko nie rozwal układu rozruchowego). Możesz użyć wszystkiego, co zapewni właściwe ciśnienie przez wystarczający okres czasu, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Jeżeli jakiś kompresorek dawał by niestabilne ciśnienie (pulsujące) to zastosuj zbiornik wyrównawczy. Jak będziesz robił solidną konstrukcję to fajnym zbiornikiem będzie stara gaśnica, na początek jednak można zastosować nawet węża ogrodowego (kilkanaście - kilkadziesiąt metrów zwinięte w krąg) jeżeli masz pod ręka. W akcie desperacji kiedyś zastosowałem i zadziałało. A jak się zdecydujesz kiedyś na bardziej dojrzałą konstrukcję, to w necie jest sporo opisów, jednak wraz ze wzrostem zaawansowania projektu rośnie też kwota potrzebna na jego wykonanie (oj, sumka może być spora). A droższy sprzęt może i ułatwia życie, ale nie wiem czy dostarcza większej zabawy i satysfakcji.
@Hugo Boss - najłatwiej jest użyć agregatu np, ze starej zamrażarki lub innego "zdechłego" chłodzącego urządzenia AGD, oczywiście jeżeli uda Ci się taki zdobyć (tylko nie rozwal układu rozruchowego). Możesz użyć wszystkiego, co zapewni właściwe ciśnienie przez wystarczający okres czasu, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Jeżeli jakiś kompresorek dawał by niestabilne ciśnienie (pulsujące) to zastosuj zbiornik wyrównawczy. Jak będziesz robił solidną konstrukcję to fajnym zbiornikiem będzie stara gaśnica, na początek jednak można zastosować nawet węża ogrodowego (kilkanaście - kilkadziesiąt metrów zwinięte w krąg) jeżeli masz pod ręka. W akcie desperacji kiedyś zastosowałem i zadziałało. A jak się zdecydujesz kiedyś na bardziej dojrzałą konstrukcję, to w necie jest sporo opisów, jednak wraz ze wzrostem zaawansowania projektu rośnie też kwota potrzebna na jego wykonanie (oj, sumka może być spora). A droższy sprzęt może i ułatwia życie, ale nie wiem czy dostarcza większej zabawy i satysfakcji.
Wujku Andrzeju dziękuję za udzielenie mi lekcji ortografii zawsze miałem z nią problemy dlatego, że mam dysortografie .
Ze smutkiem muszę stwierdzić, że nie posiadam uprawnień do edytowania poprzednich postów ale obiecuje na przyszłość używać takiego narzędzia jak sprawdzanie pisowni.
oczywiście chodziło mi o aerograf (polonista by się w grobie przewrócił)
Ze smutkiem muszę stwierdzić, że nie posiadam uprawnień do edytowania poprzednich postów ale obiecuje na przyszłość używać takiego narzędzia jak sprawdzanie pisowni.
oczywiście chodziło mi o aerograf (polonista by się w grobie przewrócił)
Życie jest krótkie, a czasu coraz mniej.
Witam Panów, modelarstwo uprawiam od wielu lat. Temat ciekawy, sam mam nadzieję z niego skorzystać a od siebie mam do zaproponowania takie urządzenie.
Opis budowy - Aerograf modelarski - Samodzielna budowa aerografu
http://modelar.republika.pl/Aerograf_mo ... ografu.htm
Na mojej stronie - Modelarstwo
http://modelar.republika.pl/
Opis budowy - Aerograf modelarski - Samodzielna budowa aerografu
http://modelar.republika.pl/Aerograf_mo ... ografu.htm
Na mojej stronie - Modelarstwo
http://modelar.republika.pl/
Ostatnio zmieniony śr lip 18 2007, 21:51 przez HAMAL, łącznie zmieniany 5 razy.
HAMAL ma bardzo interesujące pomysły i - jak widać - dużo bardziej rozbudowane zaplecze techniczne. Ja niestety muszę bazować na skromniejszym parku narzędziowym, więc koncepcja kompresora na bazie pompki rowerowej bardzo mi odpowiada .
Zrobiłem taki prototyp z pompki i pokazywanego już pojemnika ze sprężonym gazem (tym razem pustego).
Okazało się, że można go bardzo łatwo napompować do sporego ciśnienia właśnie przy użyciu pompki rowerowej (trzeba wcisnąć "spust" puszki). Można malować aerografem z igieł 0,6 mm przez co najmniej 15 sekund (pompowanie trwa tyle samo, co malowanie), co w zupełności wystarcza na jednokrotne psikanie.
Pompka z puszką połączona jest za pomocą izolacji z przewodu nasuniętego swobodnie na koncówki. Nie mocowalem ich, aby pełniły funkcję zaworu bezpieczeństwa.
Ten zegar na zdjęciu, to ciśnieniomierz do kół w samochodzie - po pomiarze ciśnienia w puszce.
Wreszcie mam darmowe sprężone powietrze .
Zrobiłem taki prototyp z pompki i pokazywanego już pojemnika ze sprężonym gazem (tym razem pustego).
Okazało się, że można go bardzo łatwo napompować do sporego ciśnienia właśnie przy użyciu pompki rowerowej (trzeba wcisnąć "spust" puszki). Można malować aerografem z igieł 0,6 mm przez co najmniej 15 sekund (pompowanie trwa tyle samo, co malowanie), co w zupełności wystarcza na jednokrotne psikanie.
Pompka z puszką połączona jest za pomocą izolacji z przewodu nasuniętego swobodnie na koncówki. Nie mocowalem ich, aby pełniły funkcję zaworu bezpieczeństwa.
Ten zegar na zdjęciu, to ciśnieniomierz do kół w samochodzie - po pomiarze ciśnienia w puszce.
Wreszcie mam darmowe sprężone powietrze .
Moje modele: archiwum
pompka
Witajcie
Przeczytałem ten temat od deski do deski i jutro rano pobiegnę do apteki po garść igieł, pani w aptece na pewno pomyśli że chce dać sobie w kanalik ale no cóż.
Dziś rano przeglądałem starą graciarnie i natrafiłem na kompresor o wymiarach 20x5x5 cm służył on kiedyś do łatania oczek w pończochach, zastanawia mnie czy on ma odpowiednią siłę by wypluć trochę farby. Kompresor ma tabliczkę znamionową ale nie czytelną Postaram się zrobić jutro zdjęcie tego cuda i wstawić na forum
Pozdrawiam
dokładam lnk
kompresorek ma pedał gazu widoczny na zdjęciu i pokrętło do regulacji cisnienia
http://img88.imageshack.us/my.php?image=d1171xy.jpg
Przeczytałem ten temat od deski do deski i jutro rano pobiegnę do apteki po garść igieł, pani w aptece na pewno pomyśli że chce dać sobie w kanalik ale no cóż.
Dziś rano przeglądałem starą graciarnie i natrafiłem na kompresor o wymiarach 20x5x5 cm służył on kiedyś do łatania oczek w pończochach, zastanawia mnie czy on ma odpowiednią siłę by wypluć trochę farby. Kompresor ma tabliczkę znamionową ale nie czytelną Postaram się zrobić jutro zdjęcie tego cuda i wstawić na forum
Pozdrawiam
dokładam lnk
kompresorek ma pedał gazu widoczny na zdjęciu i pokrętło do regulacji cisnienia
http://img88.imageshack.us/my.php?image=d1171xy.jpg
Hej ..
Najgrubsza igła ( ludzka) z jaką miałem do czynienia to 1.2 mm..Oczywiście są i o wiele grubsze do kroplówek , czy pobierania krwi , nie mówiąc o zwierzęcych . Hmm , tak czytam o wynalazku aero i sobie przypomniałem że jakieś 25 lat temu zrobiłem z długopisa , nakrętki i buteleczki oraz igły 0.8 - 0.9 (jak najdłuższej i kawałka rurki igelitowej aerograf ktory malował prawie jak profesjonalny - całkiem poważnie , prosty w uzyciu , łatwy do mycia - ale malowałem sprężarką do lodówki ... Nie mogę znaleźć akurat teraz długopisa starego - koniecznie z odkręcaną , aluminiową końcówką ( tak, taaak - można regulować strumień farby) ale jak mi się znajdzie cuś takiego to wstawię fotki krok po kroku jak toto zrobić w .. no w godzinę ( plus czas na schnięcie distalu)
Pozdrawiam - Andrzej
Najgrubsza igła ( ludzka) z jaką miałem do czynienia to 1.2 mm..Oczywiście są i o wiele grubsze do kroplówek , czy pobierania krwi , nie mówiąc o zwierzęcych . Hmm , tak czytam o wynalazku aero i sobie przypomniałem że jakieś 25 lat temu zrobiłem z długopisa , nakrętki i buteleczki oraz igły 0.8 - 0.9 (jak najdłuższej i kawałka rurki igelitowej aerograf ktory malował prawie jak profesjonalny - całkiem poważnie , prosty w uzyciu , łatwy do mycia - ale malowałem sprężarką do lodówki ... Nie mogę znaleźć akurat teraz długopisa starego - koniecznie z odkręcaną , aluminiową końcówką ( tak, taaak - można regulować strumień farby) ale jak mi się znajdzie cuś takiego to wstawię fotki krok po kroku jak toto zrobić w .. no w godzinę ( plus czas na schnięcie distalu)
Pozdrawiam - Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Jasne, że chętnie zobaczymy Twoją wersję prostego aerografu. Proste jest piękne, a skoro piszesz, że maluje niemal tak dobrze jak profesjonalny, (albo mój z igieł ) to dawać go tutaj.
Igieł-dysz większych niż 1,2 mm chyba i tak nie ma sensu stosować, bo taki aero będzie miał wydajność pozwalającą na malowanie samochodu .
Kaine- jak tam idzie malowanie z użyciem Twojej sprężarki?
Bazter - może Piter nie ma racji wstawiając to:
Ten temat dotyczy aerografu stosowanego w warunkach domowych i przyznasz sam, że traktor jednak nie kojarzy się z małymi wymiarami . Musiałbyś wrzucić jakieś zdjęcia i opis Twojej koncepcji - może jednak coś w tym jest...
Igieł-dysz większych niż 1,2 mm chyba i tak nie ma sensu stosować, bo taki aero będzie miał wydajność pozwalającą na malowanie samochodu .
Kaine- jak tam idzie malowanie z użyciem Twojej sprężarki?
Bazter - może Piter nie ma racji wstawiając to:
Ten temat dotyczy aerografu stosowanego w warunkach domowych i przyznasz sam, że traktor jednak nie kojarzy się z małymi wymiarami . Musiałbyś wrzucić jakieś zdjęcia i opis Twojej koncepcji - może jednak coś w tym jest...
Moje modele: archiwum