[Konkurs] Suzuki GSX1300RX
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Prawie 3 tysiace wyswietlen watku. Ogladalnosc dawno przeskoczyla inne relacje konkursowe, ba, nawet sam watek glowny, a przeciez jeszcze nic nie skleilem tak na prawde. Jezeli ktos ma jakis baner, jakas akcje dywersyjna do zareklamowania, to chetnie sie dogadam na boku.
Tymczasem, czesc 3 i ostatnia internetowego kursu na lakiernika-amatora. Przygotowalem to wczesniej, zanim sie dowiedzialem, ze zanizam tu poziom na tym forumie. Szkoda marnowac te prace, ktora wykonalem piszac to, wiec zapodaje. Moich fanow chce jednak uspokoic. Odwaliwszy obowiazek wobec moderatorni (napisali mi, ze mi nogi z dolnej czesci tuo... tulo..., kurna, korpusu, pourywaja, jak nie napisze czegos uzytecznego), bede mogl powrocic do tego co robie najlepiej - obrazania wszystkich dookola.
PART III
Klar, klar, klar...
To od niego wlasnie zalezy efekt koncowy. To chyba najwazniejszy etap calej budowy. Poloz go zle i model bedzie nadawal do kosza. Poloz go dobrze, ludziom gacie spadna z wrazenia. Bling! Bling!
Poki co jednak, trzeba wpierw polozyc kalkomanie. To wredna robota i nigdy dobrze mi to nie wychodzilo. Albo za malo sie rozmoczy i rozerwie przy nakladaniu, albo za bardzo i nie bedzie sie trzymac. Nawet przy zastosowaniu specyfiku humbrola jest to nadal najbardziej stresujaca czesc projektu jak dla mnie. Poniewaz moje malowanie jest niestandardowe, wiec nie mialem wszystkich kalkomanii potrzebnych do jego wykonania i musialem troche improwizowac. Udalo mi sie na szczescie pozbierac rozne odcinki z roznych wersji i mam to, co potrzebuje.
Sa dwa sposoby kladzenia kalkomanii: pod i na klar. Te pod klarem wygladaja lepiej ale istnieje ryzyko, ze wejda w reakcje z klarem. Zrobilem probe z lakierem Tamiyi na moim uniweralnym kartoniku i tak jak sie spodziewalem, kalkomania sie "zwazyla". Na szczescie mam tez akryl Humbrola i on nie reaguje z kalkomania. Polecam sprawdzanie za kazdym razem samemu.
Wiekszosc 'znawcow' powie wam, ze wystarczy jedna warstwa klaru albo jeszcze lepiej, ze klar nie jest konieczny w ogole. Ja jednak zdradze wam tajemnice, ktora odmieni wasze zycie i wasze modele, i sprawi, ze wszyscy beda sie dziwic jak udalo sie wam uzyskac taki polysk. Ani jedna, ani dwie, ani trzy, polozcie 5 albo 6, aby uzyskac polysk jaki ogladacie na zdjeciach z wystaw samochodowych. Zasada jest prosta, im wiecej warstw, tym lepszy efekt. Dodatkowo, kazda kolejna wartwa bedzie gladsza, dzieki czemu w duzej mierze mozna zniwelowac efekt baranka.
Przerwy pomiedzy kolejnymi warstwami sa tu najwazniejsze. Lakier musi byc suchy w dotyku, zanim polozy sie nastepna warstwe. W zaleznosci od warunkow bedzie to kilka-kilkanascie minut. Ale po co ja to pisze, przeciez kazdy ma juz podreczny kartonik, na ktorym sobie sprawdza czy lakier sie jeszcze klei czy nie. Wazne jest rowiez, aby nie zostawiac polakierowanej powierzchni przez noc, jezeli chce sie klasc kolejne warstwy. W przypadku lakieru Humbrola, lakier nadaje sie do ponownego nalozenia przed uplywem 8 godzin. Dobrze jest wiec dobrze zaplanowac prace, zeby nie musiec wstawac w srodku nocy, zeby polozyc kolejna warstwe. Polecam tez robienie notatek, ktora czesc ile razy byla lakierowana.
Po polozeniu ostatniej warstwy nalezy calosc delikatnie odlozyc do wyschniecia. Najlepiej na kilka dni. Nie przesadam tutaj. Nawet na tydzien. Klar bardzo wolno schnie a lakier jednoskladnikowy to po prostu dramat. Oczywiscie im wiecej warstw, tym dluzej trzeba suszyc. Sprawdzajcie co jakis czas kartonik testowy paznokciem, czy zostaja wgniecenia.
Poniewaz moj motur ma bardzo male powierzchnie, wiec nie ma jak ich wypolerowac po zakonczeniu malowania. Poza tym, dzieki mojemu niezwyklemu talentowi, klar byl odpowiednio przelany przy kazdej warstwie i powierzchnia jest bardzo gladka.
Tymczasem, czesc 3 i ostatnia internetowego kursu na lakiernika-amatora. Przygotowalem to wczesniej, zanim sie dowiedzialem, ze zanizam tu poziom na tym forumie. Szkoda marnowac te prace, ktora wykonalem piszac to, wiec zapodaje. Moich fanow chce jednak uspokoic. Odwaliwszy obowiazek wobec moderatorni (napisali mi, ze mi nogi z dolnej czesci tuo... tulo..., kurna, korpusu, pourywaja, jak nie napisze czegos uzytecznego), bede mogl powrocic do tego co robie najlepiej - obrazania wszystkich dookola.
PART III
Klar, klar, klar...
To od niego wlasnie zalezy efekt koncowy. To chyba najwazniejszy etap calej budowy. Poloz go zle i model bedzie nadawal do kosza. Poloz go dobrze, ludziom gacie spadna z wrazenia. Bling! Bling!
Poki co jednak, trzeba wpierw polozyc kalkomanie. To wredna robota i nigdy dobrze mi to nie wychodzilo. Albo za malo sie rozmoczy i rozerwie przy nakladaniu, albo za bardzo i nie bedzie sie trzymac. Nawet przy zastosowaniu specyfiku humbrola jest to nadal najbardziej stresujaca czesc projektu jak dla mnie. Poniewaz moje malowanie jest niestandardowe, wiec nie mialem wszystkich kalkomanii potrzebnych do jego wykonania i musialem troche improwizowac. Udalo mi sie na szczescie pozbierac rozne odcinki z roznych wersji i mam to, co potrzebuje.
Sa dwa sposoby kladzenia kalkomanii: pod i na klar. Te pod klarem wygladaja lepiej ale istnieje ryzyko, ze wejda w reakcje z klarem. Zrobilem probe z lakierem Tamiyi na moim uniweralnym kartoniku i tak jak sie spodziewalem, kalkomania sie "zwazyla". Na szczescie mam tez akryl Humbrola i on nie reaguje z kalkomania. Polecam sprawdzanie za kazdym razem samemu.
Wiekszosc 'znawcow' powie wam, ze wystarczy jedna warstwa klaru albo jeszcze lepiej, ze klar nie jest konieczny w ogole. Ja jednak zdradze wam tajemnice, ktora odmieni wasze zycie i wasze modele, i sprawi, ze wszyscy beda sie dziwic jak udalo sie wam uzyskac taki polysk. Ani jedna, ani dwie, ani trzy, polozcie 5 albo 6, aby uzyskac polysk jaki ogladacie na zdjeciach z wystaw samochodowych. Zasada jest prosta, im wiecej warstw, tym lepszy efekt. Dodatkowo, kazda kolejna wartwa bedzie gladsza, dzieki czemu w duzej mierze mozna zniwelowac efekt baranka.
Przerwy pomiedzy kolejnymi warstwami sa tu najwazniejsze. Lakier musi byc suchy w dotyku, zanim polozy sie nastepna warstwe. W zaleznosci od warunkow bedzie to kilka-kilkanascie minut. Ale po co ja to pisze, przeciez kazdy ma juz podreczny kartonik, na ktorym sobie sprawdza czy lakier sie jeszcze klei czy nie. Wazne jest rowiez, aby nie zostawiac polakierowanej powierzchni przez noc, jezeli chce sie klasc kolejne warstwy. W przypadku lakieru Humbrola, lakier nadaje sie do ponownego nalozenia przed uplywem 8 godzin. Dobrze jest wiec dobrze zaplanowac prace, zeby nie musiec wstawac w srodku nocy, zeby polozyc kolejna warstwe. Polecam tez robienie notatek, ktora czesc ile razy byla lakierowana.
Po polozeniu ostatniej warstwy nalezy calosc delikatnie odlozyc do wyschniecia. Najlepiej na kilka dni. Nie przesadam tutaj. Nawet na tydzien. Klar bardzo wolno schnie a lakier jednoskladnikowy to po prostu dramat. Oczywiscie im wiecej warstw, tym dluzej trzeba suszyc. Sprawdzajcie co jakis czas kartonik testowy paznokciem, czy zostaja wgniecenia.
Poniewaz moj motur ma bardzo male powierzchnie, wiec nie ma jak ich wypolerowac po zakonczeniu malowania. Poza tym, dzieki mojemu niezwyklemu talentowi, klar byl odpowiednio przelany przy kazdej warstwie i powierzchnia jest bardzo gladka.
Kurde człowieku, ja nie wiem już jak ci dogodzić. Jak piszesz głupoty i wszyscy się złoszczą to jest nie dobrze.. Jak zaczynasz sensownie i wszyscy chwalą to też źle.. Nie wiem czy ty to robisz specjalnie, czy poprostu jesteś niedojrzały? Generalnie widać tendencje do wysypu pyskatych małolatów, co myślą, że przez internet wszystko im wolno. Ja w twoim wieku o internecie tylko śniłem.
Nie wiem czy ładnie kleisz bo nie wiele pokazujesz. A chętnie bym zobaczył coś innego niż czołgi i samoloty. Dlatego zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia. Nawet nie wiem jak wygląda ten cały klar.
Zlituj się wreszcie nad nami i obierz jakąś słuszną drogę.
Pozdrawiam z resztkami cierpliwości.
Nie wiem czy ładnie kleisz bo nie wiele pokazujesz. A chętnie bym zobaczył coś innego niż czołgi i samoloty. Dlatego zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia. Nawet nie wiem jak wygląda ten cały klar.
Zlituj się wreszcie nad nami i obierz jakąś słuszną drogę.
Pozdrawiam z resztkami cierpliwości.
Masz siebie na mysli?-ukash- pisze:Generalnie widać tendencje do wysypu pyskatych małolatów, co myślą, że przez internet wszystko im wolno.
Pisalem wczesniej, ze nie mam cyfrowki. Czytaj wolniej, wiecej zrozumiesz i zapamietasz.-ukash- pisze:Nie wiem czy ładnie kleisz bo nie wiele pokazujesz.
Chodzi ci o jedynie sluszna droge?-ukash- pisze:Zlituj się wreszcie nad nami i obierz jakąś słuszną drogę.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
He, he.. pyskaty małolat. Dobre. Wiecie co ukash i zbovid? Sami nakręcacie spiralę. Gdybyście naprawdę znali Alego, to byście z takimi tekstami nie startowali. Ja się nauczyłem filtrować, to o czym Ali pisze i przyjmuję tylko to, co dla mnie pożyteczne. Pisałem już o tym, jaki Ali jest. A ponieważ jest to przypadek niereformawalny, trzeba gościa przyjmować jakim jest. Takie sadzenie, jakie uskuteczniacie, to jak wsadzać zakrwawioną łapę w paszczę rekina. Komu to potrzebne?
A Ali znowu kręci, bo aparat to on ma. I o ile Go znam, to jest to aparacik niebagatelny. Nieładnie Ali tak oszukiwać kolegów. Piszę o tym, bo rozumię, że ostrzeżenie o demaskatorstwie dotyczy persony, a nie sprzętu. He, he..., pyskaty małolat, he, he...
A Ali znowu kręci, bo aparat to on ma. I o ile Go znam, to jest to aparacik niebagatelny. Nieładnie Ali tak oszukiwać kolegów. Piszę o tym, bo rozumię, że ostrzeżenie o demaskatorstwie dotyczy persony, a nie sprzętu. He, he..., pyskaty małolat, he, he...
Wujek Andrzej zniknoł dokładnie w tym samym czasie co nastąpił powrót Aliego Teraz to Edmundzie zaszalałeś i czasem nie wiem czy nie spowodowałeś u niektórych zmiany światopoglądu
Mnie tam średnio interesuje kto kim jest w realu ale chyba powinniśmy (skoro tak szanujemy to forum i nie robimy sobie tutaj jaj) starać się zachowywać. Coś mi tu dziwnie pachnie po twojej wypowiedzi zwłaszcza że już wcześniej wiedzałem że z małolatem raczej do czynienia nie mam albo przynajmniej nie z głupkiem.
Ehh macie czasem pomysły panowie ...
Ali niech zostanie tym kim jest a filtr już sobie włączyłem jakiś czas temu. Pisze chłop z sensem tylko faktycznie jak śćiemnia z tym aparatem to troche nie ładnie Fotki by się przydały zwłaszcza że kaliki już sobie zalegają na modelu a ten ciekawy jest.
heh tak sobie pomyślałem że jeśli to jakiś test ze strony administracji to trafny w 10
Pozdrawiam
Mnie tam średnio interesuje kto kim jest w realu ale chyba powinniśmy (skoro tak szanujemy to forum i nie robimy sobie tutaj jaj) starać się zachowywać. Coś mi tu dziwnie pachnie po twojej wypowiedzi zwłaszcza że już wcześniej wiedzałem że z małolatem raczej do czynienia nie mam albo przynajmniej nie z głupkiem.
Ehh macie czasem pomysły panowie ...
Ali niech zostanie tym kim jest a filtr już sobie włączyłem jakiś czas temu. Pisze chłop z sensem tylko faktycznie jak śćiemnia z tym aparatem to troche nie ładnie Fotki by się przydały zwłaszcza że kaliki już sobie zalegają na modelu a ten ciekawy jest.
heh tak sobie pomyślałem że jeśli to jakiś test ze strony administracji to trafny w 10
Pozdrawiam
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
Nie chcę się mieszać, ale coś mi się wydaje, że niektórzy jak muszą przeczytać więcej niż kilka linijek tekstu, to dostają białej gorączki. Jakaś taka odwrotność ewolucji, czy co? Pismo obrazkowe (lub fotkowe) bardziej przemawia do wyobraźni? A potem się dziwić że wtórny analfabetyzm się wśród młodzieży szerzy...
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
A co Ty Ukash tak łatwo się poddajesz? Coś Ci powiem. Jak przyłączyłem się do braci kartonworkowej - tak jakoś w sierpniu 2003 roku - to Ali już brał czynny udział w różnych dyskusjach. I wiesz? Też wówczas irytował mnie jego styl, że tak powiem - narracji. Strasznie irytował. Jak cholera. Tak bardzo, że nieraz chciałem mu tak odpowiedzieć, żeby mu w pięty poszło. Nie doszło jednak do tego, bo po pierwsze jestem strasznie pokojowo nastawionym facetem. Po drugie zauważyłem pewne zjawisko. Jakoś władza forum (jeszcze wtedy właściwie jej nie znałem) nie zwracała specjalnie uwagi na "ekstrwagancje" Alego (nie muszę chyba dodawać, że wówczas występował na forum tylko pod jednym - innym - nickiem). No to też przestałem. Natomiast wszystkie jego posty nadal czytałem, ale już je "filtrowałem", wybierając to, co dotyczyło meritum sprawy. Chociaż przyznaję, że czasami niektóre jego "wyskoki" nieźle mnie rozbawiały. Bo musisz wiedzieć, że ja lubię dobry humor, a taki nieraz Ali - obok drobniejszych lub grubszych złośliwostek czy ironii - zapodawał. Na przykład, ostatnio mnie rozbawił, gdy spytał Kierownika, czy aby oglądać wątek, to trzeba składać deklarację. No, majstersztyk.
I dlatego Tobie też radzę, włącz filtr. I nie wyłączaj się z wątku. Wręcz przeciwnie, jak Cię coś zainteresuje, to spytaj o to Alego. Na pewno Ci odpowie. Bo jest tak, jak Piter zauważył. Ali nie jest ani małolatem, ani głupkiem. I nie jest, jak sugeruje Piter, Wujkiem Andrzejem. Chociaż Ali z Wujkiem mają jedną wspólną cechę - alergicznie nie znoszą głupoty. A tej, przyznasz, na forum nie brakuje. A skoro tak, to Ali ma pożywkę i to wcale nie plankton.
I jeszcze jedno. Z ostatnich postów można wywnioskować, ze uknuto jakiś spisek, że panowie mają jakieś pomysły, że ktoś za Alim siedzi, że jakaś szersza problematyka jest poruszana, że administracja coś testuje... Nic podobnego. Jest jak jest. A jak jest, każdy widzi. Ja na przykład widzę tu za mało fotek. Zatem Ali nie ściemniaj - jak mawia Piter - i daj jakieś nowe zdjątka. No chyba, że nie chcesz motórka ruszać, bo błyszczyk jeszcze niezbyt twardy...
I dlatego Tobie też radzę, włącz filtr. I nie wyłączaj się z wątku. Wręcz przeciwnie, jak Cię coś zainteresuje, to spytaj o to Alego. Na pewno Ci odpowie. Bo jest tak, jak Piter zauważył. Ali nie jest ani małolatem, ani głupkiem. I nie jest, jak sugeruje Piter, Wujkiem Andrzejem. Chociaż Ali z Wujkiem mają jedną wspólną cechę - alergicznie nie znoszą głupoty. A tej, przyznasz, na forum nie brakuje. A skoro tak, to Ali ma pożywkę i to wcale nie plankton.
I jeszcze jedno. Z ostatnich postów można wywnioskować, ze uknuto jakiś spisek, że panowie mają jakieś pomysły, że ktoś za Alim siedzi, że jakaś szersza problematyka jest poruszana, że administracja coś testuje... Nic podobnego. Jest jak jest. A jak jest, każdy widzi. Ja na przykład widzę tu za mało fotek. Zatem Ali nie ściemniaj - jak mawia Piter - i daj jakieś nowe zdjątka. No chyba, że nie chcesz motórka ruszać, bo błyszczyk jeszcze niezbyt twardy...