[R/G] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
Najlepiej zrób próbę na białym kawałku papieru z wycinanki. Ja sam miałem przy BF-109 taki dylemat i niestety bez nacinania się nie obeszło. Po prosu była tam za duża krzywizna i papier się rozdarł, ale ja nie jestem ekspertem od kartonu i być może Tobie uda się bez nacinania.
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
Grzesiu, główne części owiewk wyszły pięknie. Klasa!
Ale obawiam się że bez nacinania ząbków na przedniej części się nie obejdzie. Nawet jak karton Ci się nie rozedrze, to będziesz w najlepszym wypadku miał brzydkie wystające załamania w miejscach, gdzie promienie gięcia przeciwstawnego w dwóch płaszczyznach, są najmniejsze. Przynajmniej z moich doświadczeń tak wychodzi.
Ale obawiam się że bez nacinania ząbków na przedniej części się nie obejdzie. Nawet jak karton Ci się nie rozedrze, to będziesz w najlepszym wypadku miał brzydkie wystające załamania w miejscach, gdzie promienie gięcia przeciwstawnego w dwóch płaszczyznach, są najmniejsze. Przynajmniej z moich doświadczeń tak wychodzi.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
Jak dobrze pamiętam, masz drugą wycinankę na zapas. Spróbuj zrobić bez nacinania, powinno dać radę.
Słowo klucz: na mokro. Takie elementy kształtuję w dwóch płaszczyznach na gumce, lekko zwilżając od niezadrukowanej, dodatkowo cały jest pocieniony.
Czasem zaskakujące jest, jak plastyczny karton być potrafi.
Słowo klucz: na mokro. Takie elementy kształtuję w dwóch płaszczyznach na gumce, lekko zwilżając od niezadrukowanej, dodatkowo cały jest pocieniony.
Czasem zaskakujące jest, jak plastyczny karton być potrafi.
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
Jeżeli masz dwie wycinanki, to próbuj bez nacinania. Mnie jednak tak szerokich owiewek nie udało się jak dotąd ukształtować idealnie w taki sposób, nawet zwilżając od strony niezadrukowanej. No ale może to ja coś źle robiłem. Zawsze jest szansa powodzenia. Trzeba próbować, szczególnie gdy masz zapas.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
Nie mam zapasu. Moje drugie P-40 to wersja E, taka hamerykańska.
W sumie nie mam zamiaru kupować drugiej wycinanki, stąd nie mogę zepsuć elementu . No chyba, że do zakupu zmuszą mnie okoliczności (niepowodzenie).
Wieczorem poćwiczę sobie na kartonie z wycinanki kształtowanie takiego detalu (odrysowanego) i zobaczę co mi z tego wyjdzie. Zależnie od efektów testów albo natnę te linie, albo nie.
pzdr Grzegorz
W sumie nie mam zamiaru kupować drugiej wycinanki, stąd nie mogę zepsuć elementu . No chyba, że do zakupu zmuszą mnie okoliczności (niepowodzenie).
Wieczorem poćwiczę sobie na kartonie z wycinanki kształtowanie takiego detalu (odrysowanego) i zobaczę co mi z tego wyjdzie. Zależnie od efektów testów albo natnę te linie, albo nie.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
W modelu chyba jest zapas koloru, lepiej na tym spróbować, niż na białym. Będziesz widział co się dzieje z drukiem.
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
W modelu zapasu koloru jako takiego nie ma, ale jest drugi kadłub (inne malowanie), który można wykorzystać.
Zrobiłem 2 próby na białym i zarzuciłem dalsze próby na kolorze. byłem w stanie odgiąć 1 mm, a już pojawiały się początki pęknięć i załamań. Potrzeba zaś odgiąć co najmniej 2 mm. Nacięcia mają 1,5 mm głębokości:
Nie kombinowałem więc żeby nie popsuć elementu.
Po przyklejeniu oklejek w powstałe trójkątne wcięcia między "ząbkami" nałożyłem wikol zabarwiony farbą. Szału nie ma, ale z daleka wygląda znośnie
pzdr Grzegorz
Zrobiłem 2 próby na białym i zarzuciłem dalsze próby na kolorze. byłem w stanie odgiąć 1 mm, a już pojawiały się początki pęknięć i załamań. Potrzeba zaś odgiąć co najmniej 2 mm. Nacięcia mają 1,5 mm głębokości:
Nie kombinowałem więc żeby nie popsuć elementu.
Po przyklejeniu oklejek w powstałe trójkątne wcięcia między "ząbkami" nałożyłem wikol zabarwiony farbą. Szału nie ma, ale z daleka wygląda znośnie
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
Nieeee, wyszło spoko. Serio!
Re: [R] Curtiss Tomahawk IIB (1/33 AH)
Zawsze może wyjść lepiej . Bynajmniej nie narzekam. To tak jeszcze bez ogródek:
Choć takie zbliżenie są trochę bez sensu. Niemniej widać np na pisakowym różnicę kolorów skrzydła i kadłuba z oprofilowaniem
Ze spraw bieżących - owocem dnia dzisiejszego są stateczniki. Brak jeszcze tylko świateł pozycyjnych z obu stron statecznika pionowego (na fin flashu).
Bardzo przyjemnie się sklejało . Wyciąć i złożyć. Wszystko pasuje. Aż za łatwo to idzie. Trzeba będzie dobrze wybrać kolejny model, żeby był prawdziwym wyzwaniem, a nie takie klocki lego - coś starego z ręcznej kreski może
pzdr Grzegorz
Choć takie zbliżenie są trochę bez sensu. Niemniej widać np na pisakowym różnicę kolorów skrzydła i kadłuba z oprofilowaniem
Ze spraw bieżących - owocem dnia dzisiejszego są stateczniki. Brak jeszcze tylko świateł pozycyjnych z obu stron statecznika pionowego (na fin flashu).
Bardzo przyjemnie się sklejało . Wyciąć i złożyć. Wszystko pasuje. Aż za łatwo to idzie. Trzeba będzie dobrze wybrać kolejny model, żeby był prawdziwym wyzwaniem, a nie takie klocki lego - coś starego z ręcznej kreski może
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD