Jak męczę Stuga G z żywicy w skali 1:15
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Upsa , wreszcie mam neta kurde ....
Dziękuję za komętaże wszystkim , i zasuwam dalej z moim stugiem...Kilka dni mialem przestoju , ale powoli cus sie rusza dalej .... Prosze oto efekt pracy kilkudniowej Mam nadzieję że kurde balans w ciągu miesiąca dam radę się jakoś wyrobić ... ze straszydłem i heja cus następnego ... hmm może StuG III ausf F8 ??????Pozdrawiam
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Re: Upsa , wreszcie mam neta kurde ....
To i ja pozwolę sobie na komentarz. Nie znam się na pancerce w ogóle i tak naprawdę wcale mnie ona nie rajcuje. Zawsze przerażała mnie konieczność wykonywania tych setek ogniwek gąsienic. Jednak kolejne etapy tej relacji czytam, a przede wszystkim oglądam, z ogromną przyjemnością. Jest to chyba jedna z niewielu relacji na wszystkich modelarskich forach gdzie oglądający może ulec złudzeniu, że ogląda detale oryginału a nie modelu. Dopiero widok warsztatu pracy przywraca wszystko do porządku i wtedy osłupienie oglądającego jest jeszcze większe. Chyba Ci trochę zazdroszczę....bigtank pisze:Dziękuję za komętaże wszystkim .....
A moje wrażenia są przeciwne. Z wielką chęcią oglądam takie relacjie i takie modele. Pozwalają mi one przypominać sobie, dokąd zmierzam, co mogę jeszcze osiągnąć. Zawsze mnie cieszy, jak widzę, że ktoś robi model co raz lepiej, coraz dokładniej. Takich ludzi powinno być jak najwięcej. Niestety, chyba większość z nich, nie udziela się na forum (nie tylko tym).
gulus
gulus
o rany
Dziękuję Wam , hmm , żesz normalnie ze wstydu się spalę kurna chyba za takie opinie, Po prostu sobie robie , dłubię klepię i tyle , a że skala taka, to tylko dlatego że lubię duze rzeczy , Do Stuga mam poza tym w cholerę dokumentacji ,wszystkie szczegoły z biziutka ...i samo sie jakos tak robi - kombinuję zrobic cały komplet modeli Stuga ... może się kiedyś uda ????
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Ja mam takja teorie: po określonej ilości lat klejenia modele zaczynają kleić się same, wystarczy tylko przy nich usiąść i popatrzyć a one już sie tam same jkośtam robią, i to nawet bez użycia rąk. Poprostu siłą woli, no może od czasu do czasu trzeba cośtam podłubać czy poklepać żeby sie szybciej robiło