Karawela Nina z "Warty" - relacja z budowy
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
eeeh, ale mi się przypomniały czasy kiedy kleilem tem model - w szkole podstawowej głównym składnikiem modelu byla karbowana tektura, klejony był w wiekszości wikolem i jakos sie trzymał
model stał pare lat na półce aż zaczą sie rozpadać po kolenych sprzataniach i próbach odkurzenia
a tak na marginesie to opowiem jak zrobiłem poszycie dna
najpierw standardowo obkleilem szkielecik poszyciem z wycinanki,
poniewaz wydawało mi sie strasznie miekkie i zapadało sie troche przy dotykalniu paluchami to dla wzmocnienia konstrukcji pomalowałem całe dno rozcieńczonym wikolem, ale nadal mi sie jakoś niepodobało i wymysliłem sobie ,że pomaluję je jeszcze lakierem nitro
aby nadac kolor wybełtałem nitro z plakatówkami i tym wszystkim pomalowałem dno - tak spreparowane dno przetrwało najdłużej z całego modelu
będe tu zaglądać
pozdrawiam
model stał pare lat na półce aż zaczą sie rozpadać po kolenych sprzataniach i próbach odkurzenia
a tak na marginesie to opowiem jak zrobiłem poszycie dna
najpierw standardowo obkleilem szkielecik poszyciem z wycinanki,
poniewaz wydawało mi sie strasznie miekkie i zapadało sie troche przy dotykalniu paluchami to dla wzmocnienia konstrukcji pomalowałem całe dno rozcieńczonym wikolem, ale nadal mi sie jakoś niepodobało i wymysliłem sobie ,że pomaluję je jeszcze lakierem nitro
aby nadac kolor wybełtałem nitro z plakatówkami i tym wszystkim pomalowałem dno - tak spreparowane dno przetrwało najdłużej z całego modelu
będe tu zaglądać
pozdrawiam
-
- Posty: 102
- Rejestracja: śr mar 16 2005, 12:53
- Lokalizacja: Centralne pomorze!!!
Czemu maszty ciemne? Nie wiem, chyba chciałem zachować pewną jedność kolorystyczną. Lina kotwiczna wg rysunków przechodzi pod kabestanem i znika w zejściówce. Ja ją nawinę na kabestan, bo tak jak narysowane mi się nie podoba.
Gdzieś wyczytałem, że karawele nie miały drabinek wantowych i na maszt wchodziło się po tzw. drabinie Jakuba. Czy ktoś wie jak ta drabina wygląda (lina z węzłami czy jak?)
Gdzieś wyczytałem, że karawele nie miały drabinek wantowych i na maszt wchodziło się po tzw. drabinie Jakuba. Czy ktoś wie jak ta drabina wygląda (lina z węzłami czy jak?)
Witam
I kto lub co tu pływa???
I kto lub co tu pływa???
Pozdrawiam
Waldek
http://www.szczecinek.org/forum/viewtopic.php?t=26
............................
Modele z zapałek.
Waldek
http://www.szczecinek.org/forum/viewtopic.php?t=26
............................
Modele z zapałek.
Witam!
Pierwszy raz zajrzałem do tej relacji, bardzo mi się podoba temat i wykonanie, zachęcam do dalszej wytęrzonej pracy.
Mam tylko jedną uwagę: pomijając kwestię koloru "podwozia", to czy powinno być one gładkie jak pupa niemowlęcia? Nie powinno być tam widać pojedynczych desek?
Pozdrowienia z Gdańska, Stachu
Pierwszy raz zajrzałem do tej relacji, bardzo mi się podoba temat i wykonanie, zachęcam do dalszej wytęrzonej pracy.
Mam tylko jedną uwagę: pomijając kwestię koloru "podwozia", to czy powinno być one gładkie jak pupa niemowlęcia? Nie powinno być tam widać pojedynczych desek?
Pozdrowienia z Gdańska, Stachu