[Konkurs] Suzuki GSX1300RX
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Na serio nie mam cyfrowki. W przeciwienstwie do wielu, mnie mama nie kupuje takich rzeczy pod choinke. Sam musze sobie nazbierac na wlasne zabawki. A ze aparaty cyfrowe sa bardzo drogie, a ja nie lubie kompromisow, wiec inne zabawki maja u mnie priorytet.
Wykonczylem wlasnie film i jak tylko dostane plyte CD z wywolywalni, to wstawie nowe zdjecia, co by ci, ktorzy czytac uczyli sie z 5-minutowego kursu komiksowego rowniez byli ukontentowani.
Wykonczylem wlasnie film i jak tylko dostane plyte CD z wywolywalni, to wstawie nowe zdjecia, co by ci, ktorzy czytac uczyli sie z 5-minutowego kursu komiksowego rowniez byli ukontentowani.
Ostatnio zmieniony wt lis 14 2006, 11:44 przez Ali G, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
No dobra, to ja się uspokoiłem, filtr włączyłem, i jestem gotów do współpracy Ubolewam nad brakiem cyfrówki. Też nie mam własnej. Z tym chceniem lepiej i więcej to też nie można przesadzać. Przynajmniej nie trzeba płacić za ciągłe wywoływanie i skanowanie negatywów.
A jeśli chodzi o to że za miesiąc będzie już stara, to jest to tylko i wyłącznie błedne koło.
PS: A ja bym chiał się dowiedzieć ile masz naprawdę lat. Mam dość pobudzoną wyobraźnię i jak czytam, że masz 14 lat, to widzę pyskatego szczyla
pzdr
A jeśli chodzi o to że za miesiąc będzie już stara, to jest to tylko i wyłącznie błedne koło.
PS: A ja bym chiał się dowiedzieć ile masz naprawdę lat. Mam dość pobudzoną wyobraźnię i jak czytam, że masz 14 lat, to widzę pyskatego szczyla
pzdr
Czternascie-i-pol.
Cierpliwosci, chyba nie chcesz innym popsuc zabawy?
Co do zdjec i negatywow, to drukowanie zdjec z cyfrowki tez kosztuje i to nie tak malo, z tego co sie orientuje. Ja wiem, ze ludzie sie podniecaja zdjeciami na mikroskopijnych ekranikach w komorkach lub laptopach. Osobiscie wole ogladac zdjecia w tradycyjny sposob, wydrukowane.
Cierpliwosci, chyba nie chcesz innym popsuc zabawy?
Co do zdjec i negatywow, to drukowanie zdjec z cyfrowki tez kosztuje i to nie tak malo, z tego co sie orientuje. Ja wiem, ze ludzie sie podniecaja zdjeciami na mikroskopijnych ekranikach w komorkach lub laptopach. Osobiscie wole ogladac zdjecia w tradycyjny sposob, wydrukowane.
O ile płodzenie zdjęć drogą naturalną i późniejsze ich skanowanie jestem w stanie zrozumieć, o tyle zrobienie takich dobrych zdjęć Smeną jest moim zdaniem niemożliwe. Będziesz musiał się Ali wytłumaczyć, bo mi to wygląda na lustrzankę .Wypowiedź Alego G po drobnej :haha: korekcie, który w przybliżeniu tak kiedyś pisze:Zanim się znowu jakis specjalista od wszystkiego moją relacją nie zainteresuje, informuję ze zdjecia robione sa aparatem Smena znalezionym na strychu. Wszystkich, ktorym sie wydaje ze są bardzo mądrzy, bo maja aparat w komorce, tudziez innych sympatyków mojej relacji serdecznie pozdrawiam
Moje modele: archiwum