No tak związku z tym, że się sesja kończy miałem możliwość dłuższego niż zazwyczaj podłubania a raczej malowania modelu. Jak zapowiedziałem wycieniowałem model areografem Humbrolem 155 tak żeby pozostały małe cienie w zagłębieniach. Gdy to dobrze wyschło zrobiłem tzw. washinhg czyli zapuszczenie modelu olejnymi farbami artystcznymi /czarną zmieszaną z brązową/ zastosowanie tych farb powoduje zspolenie tych dwóch pierwszych warstw a także uplastcznienie modelu /zamieszczam fotki z warsztatu jak to robiłem/
Ups
ale tego teraz nie łapię, tzn jaki to daje efekt, gdzie się to stosuje, no i na fotce raczej się tego nieumiem dopatrzeć
a fajnie wyglada ta budyniowa ciapka
Fotka pierwsza to model narazie tylko wycieniowany H 155 a to zapuszczenie jest narazie jeszcze nie pokazane, zrobiłem to dzisiaj i model schnie /24h/ tutaj pokazuję fotkę, która niezmieściła się do poprzedniego postu. Zapuszczenie robi się na calym modelu
I to jest to Pawel Wlasnie tak sie robi dobra relacje . Mysle , ze dalej nam tak to wlasnie bedziesz pokazywal . Ja juz powoli zaczynam lapac o co chodzi w tym wszystkim a jeszcze nie tak dawno byla to dla mnie czarna magia
No mam nadzieję że to co widać na zdjęciach jest dość jasne ale jakby co to pytać, niedługo dalsze etapy malowania i suchy pędzel, który powinień "wyciągnąć" szczegóły bryły modelu. Gulus odpowiadam ja stosuję benzynę co nazywa się White Spirit jest to jakaś lepsza benzyna ekstrakcyjna ale zwykła ekstrakcyjna też jest dobra Terpentyna wg. mnie lubi czasem rozpuścić farbę podkładową.
W związku z brakiem pytań co do porzedniego etapu / rozumiem, że wszystko jest jasne/ Przystępuję do kolejnego mianowicie malowałem dzisiaj bębny z linami do wyciągarki. Użyłem do tego metalicznego odcienia, który gdy wysechł został potraktowany suchymi pastelami rocieńczonymi w wodzie z odrobiną denaturatu. Pastele zproszkowałem skalpelem i dodałem do wody. Nakładałem na linę dość dużym pędzlem a gdy wyschło przetarłem wszystko grubym pędzlem który strł nadmiar pasteli i jeszcze ładnie przypolerował mi linę. To tyle na dziś ?jutro cieniuję naczepę H 155/
P.S. sorry za jakość zdjęć ale robię je wieczór i w warsztacie bo czasu brak. Postaram się robić dobre zdjęcia przy świetle dziennym w anjbliższym czasie.