[R]koniec Coś z kolebki kolei - Duchess of Sutherland - 1:45
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witam,
Po kilkudniowej przerwie, w trakcie której został wykonany serwis jednośladowego sprzętu ułatwiającego poruszanie się a także odreagowywanie stresów tudzież zażywanie adrenaliny wykonano pomosty obok kotła.
W rzeczywistej lokomotywie są one jednym z elementów usztywniających cały parowóz.
Było trochę problemów z wydrukiem, drukarka "wypluła" pomosty o 3 mm za krótkie. Nie sprawdziłem długości (przecież podczas uruchamiania drukarki robiłem testy odwzorowywania długości ) skleiłem wszystko i podczas przymierzania do ostoi okazało się.. no właśnie!
Na fotce widać te niedoszłe elementy..
wykonano trochę armatury wewnątrz ostoi - jakoś nie jestem ortodoksem w materii robienia elementów, które i tak później nie będą widoczne. Tak mam.
To jeszcze dwa ujęcia podestów.
.
Zdjęcia są co najmniej średnie ale bardzo ciężko jest je "wyciągnąć"przy tej kolorystyce (czerń) Próbowałem je polepszyć ale efekt i tak jest taki sobie.
Idą prace z kotłem, wiatrownicami.
.
Jakim wspaniałym materiałem jest karton, drzwi dymnicy powstały przez sklejenie krążków kartonu klejem BCG i wygładzeniem ich.
.
Nie użyłem do nich papieru czy innego środka ściernego.
Pozdrawiam Mirek
Po kilkudniowej przerwie, w trakcie której został wykonany serwis jednośladowego sprzętu ułatwiającego poruszanie się a także odreagowywanie stresów tudzież zażywanie adrenaliny wykonano pomosty obok kotła.
W rzeczywistej lokomotywie są one jednym z elementów usztywniających cały parowóz.
Było trochę problemów z wydrukiem, drukarka "wypluła" pomosty o 3 mm za krótkie. Nie sprawdziłem długości (przecież podczas uruchamiania drukarki robiłem testy odwzorowywania długości ) skleiłem wszystko i podczas przymierzania do ostoi okazało się.. no właśnie!
Na fotce widać te niedoszłe elementy..
wykonano trochę armatury wewnątrz ostoi - jakoś nie jestem ortodoksem w materii robienia elementów, które i tak później nie będą widoczne. Tak mam.
To jeszcze dwa ujęcia podestów.
.
Zdjęcia są co najmniej średnie ale bardzo ciężko jest je "wyciągnąć"przy tej kolorystyce (czerń) Próbowałem je polepszyć ale efekt i tak jest taki sobie.
Idą prace z kotłem, wiatrownicami.
.
Jakim wspaniałym materiałem jest karton, drzwi dymnicy powstały przez sklejenie krążków kartonu klejem BCG i wygładzeniem ich.
.
Nie użyłem do nich papieru czy innego środka ściernego.
Pozdrawiam Mirek
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Witam,
proszę bardzo szanownych kolegów:
idea wykonania:
i narzędzia użyte przy realizacji (rąk nie fotografowałem bo doszedłem do wniosku, że są niefotogeniczne)
Oczywiście należy dodać, że to co jest wadą przy stosowaniu BCG (w większości przypadków) tutaj ma kluczowe znaczenie. Klej BCG jak zapewne wszyscy wiedzą zmiękcza i sprawia, że papier staje się elastyczny lub wręcz plastyczny. W pewnym zakresie można go ściskać i rozciągać. Tutaj karton Canson pozwolił na uzyskanie takiej wypukłości.
Uszkodzenie powierzchi pod napisem spowodowałem dotknięciem palucha z klejem w momencie gdy karton był mocno nasączony.
Pozdrawiam
Mirek
proszę bardzo szanownych kolegów:
idea wykonania:
i narzędzia użyte przy realizacji (rąk nie fotografowałem bo doszedłem do wniosku, że są niefotogeniczne)
Oczywiście należy dodać, że to co jest wadą przy stosowaniu BCG (w większości przypadków) tutaj ma kluczowe znaczenie. Klej BCG jak zapewne wszyscy wiedzą zmiękcza i sprawia, że papier staje się elastyczny lub wręcz plastyczny. W pewnym zakresie można go ściskać i rozciągać. Tutaj karton Canson pozwolił na uzyskanie takiej wypukłości.
Uszkodzenie powierzchi pod napisem spowodowałem dotknięciem palucha z klejem w momencie gdy karton był mocno nasączony.
Pozdrawiam
Mirek
Witam,
Klint, dziękuję za miłe słowa. Myślę, że rzesza kolejarzy jest całkiem spora, gdybyż oni chcieli pokazać co mają sklejone albo co robią...
A teraz wypadałoby coś pokazać. Że się coś dzieje a nie tylko .
Ostatnio było trochę pracy typu
Ale:
przygotowano tył kotła
Zmontowano i pomalowano dymnicę
Jakby jednym ciągiem poszły także wiatrownice
Nie mogłem się oprzeć aby to co powstało nie poukładać prowizorycznie w coś na kształt lokomotywy
W chwili obecnej to tyle,
Pozdrawiam
Mirek
Klint, dziękuję za miłe słowa. Myślę, że rzesza kolejarzy jest całkiem spora, gdybyż oni chcieli pokazać co mają sklejone albo co robią...
A teraz wypadałoby coś pokazać. Że się coś dzieje a nie tylko .
Ostatnio było trochę pracy typu
Ale:
przygotowano tył kotła
Zmontowano i pomalowano dymnicę
Jakby jednym ciągiem poszły także wiatrownice
Nie mogłem się oprzeć aby to co powstało nie poukładać prowizorycznie w coś na kształt lokomotywy
W chwili obecnej to tyle,
Pozdrawiam
Mirek
Witam,
wykonano kociołek, "nałożono izolację termiczną "i poszyto "błyszcząco pomalowaną" blachą ".
Tak to teraz wygląda.
trwają prace nad "siedzibą" najważniejszych dla ruchu pociągu ludzików.
Podglądnięte na prototypowni:
Jak zostawało się maszynistą czy wcześniej palaczem można obejrzeć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=5SEicpqdumI
Pozdrawiam
Mirek
wykonano kociołek, "nałożono izolację termiczną "i poszyto "błyszcząco pomalowaną" blachą ".
Tak to teraz wygląda.
trwają prace nad "siedzibą" najważniejszych dla ruchu pociągu ludzików.
Podglądnięte na prototypowni:
Jak zostawało się maszynistą czy wcześniej palaczem można obejrzeć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=5SEicpqdumI
Pozdrawiam
Mirek
Witam,
po dłuższej nieobecności należałoby pokazać coś niecoś a tu niezbyt dużo powstało.
Wykonano rury zasypowe dla piasku oraz hm, "centralny"? system olejowo-smarowy.
System piasecznicz jest trochę inny niż w lokomotywach proweniencji niemieckiej. W tej lokomotywie jak i w wielu innych angielskich parowozach zbiorniki są umieszczone wewnątrz ostoi a tylko rury z korkami wystają ponad pomosty.
Co ciekawe w angielskim "mokrym" klimacie te urządzenia odgrywały ogromną rolę, tym bardziej, że linie kolejowe wielokrotnie "wiły" się pośród wzgórz z licznymi podjazdami.
Podjazd i mokre szyny, he, he, to i efekty jak na filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=NObojbTXiaY
pozdrawiam
Mirek
po dłuższej nieobecności należałoby pokazać coś niecoś a tu niezbyt dużo powstało.
Wykonano rury zasypowe dla piasku oraz hm, "centralny"? system olejowo-smarowy.
System piasecznicz jest trochę inny niż w lokomotywach proweniencji niemieckiej. W tej lokomotywie jak i w wielu innych angielskich parowozach zbiorniki są umieszczone wewnątrz ostoi a tylko rury z korkami wystają ponad pomosty.
Co ciekawe w angielskim "mokrym" klimacie te urządzenia odgrywały ogromną rolę, tym bardziej, że linie kolejowe wielokrotnie "wiły" się pośród wzgórz z licznymi podjazdami.
Podjazd i mokre szyny, he, he, to i efekty jak na filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=NObojbTXiaY
pozdrawiam
Mirek