*[Relacja/Okręt] HNoMS Thor Heyerdahl - norweska fregata typu Nansen 1:200

[strk]

Prac ciąg dalszy:

-prawa burta. Skleiłem wszystkie cztery elementy w jeden i przykleiłem do kadłuba (a nie było to łatwe ze względu na wielkość elementu), uprzednio wklejając kluzę kotwiczną.







Aby ułatwić sobie pracę, lewa burta jest wykonana nieco inaczej. Dwie dziobowe części skleiłem razem i zamocowałem do kadłuba, pozostałe dwie będą przyklejone oddzielnie. Kolejny raz okazuje się, jak istotna jest kolejność klejenia.



Niestety nie wydrukowały się znaczniki montażu dla prawej burty i w efekcie tego, górne części poszycia (ponad załamaniem burt) są przesunięte względem siebie o jakiś 1mm. Szukam teraz pomysłu na korektę...

[strk]

Podwodzie jest całe czarne. Drukowanie dwóch arkuszy gęsto rozmieszczonych, czarnych części jest nieco tuszo-chłonne .

Postanowiłem więc:
- wydrukować elementy poszycia na arkuszu zwykłego białego papieru 80g,
- prysnąć to sprejem 3M remount glue
- nakleić na arkusz czarnego papieru
- wyciąć elementy
- i oddzielić od siebie dwie warstwy papieru.

Biały papier potraktowany tym klejem zachowuje się jak żółte przyklejalne karteczki, daje się wielokrotnie przyklejać i odklejać, nie zostawiając przy tym kleju na drugiej powierzchni:





Pierwsze przymiarki tak wykonanych elementów poszycia pokazały całkowitą słuszność zastosowanej metody. Foto wkrótce.

[strk]

Tak to wygląda.

Każda część jest nieco większa i wymaga docięcia do dolnej krawędzi burt:


Dzięki temu, łączenia są praktycznie niewidoczne:

[strk]

Poszycie podwodzia jest generalnie ukończone. Następne w kolejności jest:
-gruszka dziobowa
-stępki przechyłowe
-dławice wałów napędowych i wsporniki
-stery

Wynik jest dobry, jak na moje małe umiejętności. Lepszy i bardziej cierpliwy modelarz osiągnąłby naprawdę dobry efekt:











A później nadbudówki i reszta detali.

[Piotr80]

Lepszy i bardziej cierpliwy modelarz osiągnąłby naprawdę dobry efekt

Wiesz. Podglądam relację w ciszy ale muszę otworzyć dziób bo byle modelarz nie potrafi perfekcyjnie jak Ty rozrysować projektu w programie graficznym a następnie czyściutko skleić. Pioruna projektuję w 2D i właśnie najbardziej brakuje mi umiejętności projektowania w 3D :/ Tak więc uprzejmie proszę o nie przesadzanie ze skromnością tak? ;)

[strk]

Oj, ale-ś mi "posłodził" Dziękuję bardzo, ale...

... zawsze jest jakieś "ale".

Model rysuje komputer - ja tylko mu pokazuję co ma zrobić, znając obsługę programu. Sklejenie to tylko formalność, a dzięki lekturze forum i kilku "trikom" udało mi się zachować jako-taką "czystość" klejenia: werniks na papier, BCG i dobry butapren Pattexa (nie brudzi, nadmiar ładnie się "roluje"). I tyle.

A, jeszcze jedno. Mój cyfrak nie ma dobrego trybu makro, więc nawet gdybym chciał, to pewnych niedokładności pokazać nie mogę - np. retusz wciąż u mnie kuleje...

[strk]

Kontynuacja budowy:

-gruszka dziobowa. Nie mam pojęcia jak wygląda to w rzeczywistości, ale wydaje mi się, że potrzebny będzie element stanowiący "przejście" między gruszką a poszyciem dziobu.


-widok ogólny:


-rufa:
prawoburtowego wspornika nie zdążyłem jeszcze zrobić, dławnice wałów napędowych i kil wyszły ładnie, szpar w zasadzie nie ma. Warto byłoby przemyśleć jednak fazowanie krawędzi nawet stosunkowo cienkiego papieru 140g

[strk]

Po dość długiej przerwie, zakończyłem prace nad podwodną częścią kadłuba.
Dodałem śruby napędowe, ale z końcowego efektu nie jestem zadowolony. Wyglądają zbyt "prymitywnie":


Wały napędowe wykonane ze szprychy, pogrubionej kawałkiem papieru, nasączonym następnie klejem CA i wyszlifowane, aby pozbyć się krawędzi łączenia. Całość pomalowana czarnym akrylem:


Lewoburtowa stępka przechyłowa i stabilizator:


Teraz ruszam z nadbudówkami, zaczynając od pomostu.

[Tomasz D.]

Nie wiem co chcesz od tych śrub, wyglądają bardzo dobrze moim zdaniem tylko przydał by się im kolor mosiądzu.

[strk]

Nie wiem co chcesz od tych śrub, wyglądają bardzo dobrze moim zdaniem tylko przydał by się im kolor mosiądzu.

Planowałem zalać łączenia piór z piastą klejem CA, podszlifować, wyprofilować i pomalować humbrolem (bo mój epson mosiądzu nie drukuje), ale budowa ma być w standardzie. Chcę pokazać, że się da to zrobić (model ma dla mnie spore znaczenie) przy pomocy najprostszych technik, mało śmierdzących przy okazji