Trawler B-414 "REGULUS" by Bartosz B.
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
Oj daje mi ten model popalić.
Jak skleiłem wszystkie bloczki jeden niefartowny podmuch powietrza (ach ta alergia) i musiałem zamienić sie w poszukiwacza skarbów, co zaowocowało zrobieniem polowy bloczków od nowa.
Następnie przyszło to wszystko zamocować na koluchach we właściwym miejscu, koszmar "nie umiem nie potrafię":evil:
gdy doszło no naciągów bomów to posypała sie lawina niezbyt przyzwoitych słów (tu pociągnę tam sie urwie). Wyglądało to mniej więcej tak: przymiarka, jeszcze jedna przymiarka, właściwe klejenie, 3 inne elementy do poprawki bo coś sie urywało bądź wykrzywiło
Tak wyglądają moje marne wypociny
Na tych bocznych linach zrezygnowałem z bloczków ponieważ przerosło to moje umiejętności i naciągałem bomy na sztywno. Moze to poprawie jak przykleję cały dźwig do pokładu, ponieważ teraz to skręca się cały i nie ma możliwości poprawnego naciągnięcia linek
ps
Nie wiem dlaczego przy zmienianie rozmiaru zdjecia, reling wychodzi taki jak by był zrobiony ze skręconej liny
Jak skleiłem wszystkie bloczki jeden niefartowny podmuch powietrza (ach ta alergia) i musiałem zamienić sie w poszukiwacza skarbów, co zaowocowało zrobieniem polowy bloczków od nowa.
Następnie przyszło to wszystko zamocować na koluchach we właściwym miejscu, koszmar "nie umiem nie potrafię":evil:
gdy doszło no naciągów bomów to posypała sie lawina niezbyt przyzwoitych słów (tu pociągnę tam sie urwie). Wyglądało to mniej więcej tak: przymiarka, jeszcze jedna przymiarka, właściwe klejenie, 3 inne elementy do poprawki bo coś sie urywało bądź wykrzywiło
Tak wyglądają moje marne wypociny
Na tych bocznych linach zrezygnowałem z bloczków ponieważ przerosło to moje umiejętności i naciągałem bomy na sztywno. Moze to poprawie jak przykleję cały dźwig do pokładu, ponieważ teraz to skręca się cały i nie ma możliwości poprawnego naciągnięcia linek
ps
Nie wiem dlaczego przy zmienianie rozmiaru zdjecia, reling wychodzi taki jak by był zrobiony ze skręconej liny
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
Hej Bartoszu zaplątany w linkach i bloczkach
Chciałem Cię tylko podtrzymać na duchu i zachęcić do dociągnięcia prac linowych do końca. Po jakimś czasie człowiek się przyzwyczaja i szybciej lawiruje w tym gąszczu i coraz mniej się urywa.
Choć zawsze coś się trafi
Świetna robota - powodzenia
Chciałem Cię tylko podtrzymać na duchu i zachęcić do dociągnięcia prac linowych do końca. Po jakimś czasie człowiek się przyzwyczaja i szybciej lawiruje w tym gąszczu i coraz mniej się urywa.
Choć zawsze coś się trafi
Świetna robota - powodzenia
Moje modele: archiwum
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
Witam po bardzo długiej przerwie.
Ostatnio w końcu dostałem upragnionego zapału do klejenia, a że miałem tydzień wolnego i to w domu, zabrałem się za tą stertę kurzu. Nie ukrywam ze bodźcem do klejenia była relacja Pabla ;)
Regulus dostał w końcu "pancerne burty" (podklejone na kartce z bloku technicznego", zapobiegło to pojawieniu się krowich żeber i rozwiązało problem z bulajami, same bulaje zrobiłem na wzór zdjęcia które podesłał Rutek na 4 stronie tego wątku. Największą bolączką to rożne odcienie czarnego na elementach burt, mam trzy egzemplarze i na każdym jest tak samo. Poszycie klejone na zakładkę co u niektórych jest niedopuszczalne, ale mi jakoś tak bardzo to nie przeszkadza, mam nadzieje ze nie zostanę za to zlinczowany. Na ostatnim zdjęciu widać efektu mojej pracy z 12 miesięcy ;). Cały kadłub wymaga jeszcze lekkiego retuszu i pryśnięcia matem, ale to dopiero na najbliższe święta.
Ostatnio w końcu dostałem upragnionego zapału do klejenia, a że miałem tydzień wolnego i to w domu, zabrałem się za tą stertę kurzu. Nie ukrywam ze bodźcem do klejenia była relacja Pabla ;)
Regulus dostał w końcu "pancerne burty" (podklejone na kartce z bloku technicznego", zapobiegło to pojawieniu się krowich żeber i rozwiązało problem z bulajami, same bulaje zrobiłem na wzór zdjęcia które podesłał Rutek na 4 stronie tego wątku. Największą bolączką to rożne odcienie czarnego na elementach burt, mam trzy egzemplarze i na każdym jest tak samo. Poszycie klejone na zakładkę co u niektórych jest niedopuszczalne, ale mi jakoś tak bardzo to nie przeszkadza, mam nadzieje ze nie zostanę za to zlinczowany. Na ostatnim zdjęciu widać efektu mojej pracy z 12 miesięcy ;). Cały kadłub wymaga jeszcze lekkiego retuszu i pryśnięcia matem, ale to dopiero na najbliższe święta.
Ostatnio zmieniony sob sty 16 2010, 20:28 przez Bartosz B., łącznie zmieniany 1 raz.