Nosek kadłuba w robocie. Szkielet do noska nie pasuje, trzeba podcinać. Musiałem również wyciąć w szkielecie miejsce pod lufę działka bo to co przewidział autor miało się nijak. Teraz oszklenie noska - trzeba tłoczyć. Wstępna przymiarka do k-ba wykazała, że obwód noska jest za duży i trzeba ciąć.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Tłoczenie oszklenia noska chyba się udało. Obok wytłoczki "przyrząd" - końcówka małego śrubokręta. Najważniejsze, że krzywizna pasuje do kształtu noska.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Tu nie chodzi o lufy. Lufy są zrobione z rurek papierowych. Tu chodzi o stożkowe tłumiki płomieni na końcu lufy. W moim przypadku są wykonane z pełnych stożków drewnianych. Próbowałem je zwijać z papieru ale niestety nie udało się.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Chciałbym na moment wrócić do noska. Każdy kto sklejał Wilka narzekał, że szkielet noska nie pasuje. Tu niestety popełnił błąd autor wycinanki - wręgi szkieletu powinny być podcięte w sposób jak pokazałem na zdjęciu bo pokrycie noska daje się zwinąć tylko jako stożek o prostych liniach. Tak głęboko kartonu nie da się wytłoczyć - chyba, że ja nie umiem tego zrobić.
Jest do pomyślenia jeszcze inny sposób - trzeba by było wyciąć w siatce pokrycia noska kliny - wtedy nie byłoby kłopotu i nosek byłby "obły" ale siatka noska powinna być trochę inaczej zaprojektowana. Poniższe zdjęcie pokazuje mój zamysł w sposób bardzo uproszczony.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek