Największe głupoty przy klejeniu
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Było to ze 20 lat temu kiedy to zobaczyłem model Regulus-a, nabyłem z sentymentu, pracowałem na podobnej przetwórni. Minęło nieco czasu zanim się za niego zabrałem. NO i się zaczął montaż, kadłub nadbudówka z wyposażeniem gotowa, kilka innych elementów przygotowane. Jakież było zdziwienie kiedy po powrocie z pracy (cały dzień marzyłem żeby po powrocie do niego zasiąść), zobaczyłem do czego wymarzony model posłużył mojemu juniorowi. Nic w tym niby dziwnego ale nie wiedziałem że tak może smakować karton . Dziś ma 18 lat i nie mogę wywalczyć odszkodowania, macie jakiś pomysł ?,sądy nie pomagają komornik też. A musiałem wydać na drugi model co za sprawiedliwość.