Pantera 1/35 - relacja z budowy
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Tempest,
Gdybyś mógł rozwinąć wątek nie aryjskich oczu to byłbym wdzięczny.
Słaby jestem w kwestiach rasowych choć Żyda wyczuwam od razu.
A tak poważnie: jaki błąd popełniłem z tymi oczami, Twoim zdaniem?
Kopciu,
Starałem sie uniknąć efektu tzw. wilczych oczu i chyba przesadziłem trochę z tym zezem. Ale lepiej tak niż mieli by się patrzyć przed siebie jak żaba w piorun.
To wszystko wina fotografii cyfrowej. Figurki "gołym okiem" wyglądają dobrze. Dopiero w powiększeniu wychodzą niedociągnięcia.
Gdybyś mógł rozwinąć wątek nie aryjskich oczu to byłbym wdzięczny.
Słaby jestem w kwestiach rasowych choć Żyda wyczuwam od razu.
A tak poważnie: jaki błąd popełniłem z tymi oczami, Twoim zdaniem?
Kopciu,
Starałem sie uniknąć efektu tzw. wilczych oczu i chyba przesadziłem trochę z tym zezem. Ale lepiej tak niż mieli by się patrzyć przed siebie jak żaba w piorun.
To wszystko wina fotografii cyfrowej. Figurki "gołym okiem" wyglądają dobrze. Dopiero w powiększeniu wychodzą niedociągnięcia.
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Dzięki za uwagi co do figurek. Wykorzystam je następnym razem.
Teraz jednak zostawię tak jak jest. Jak na moje umiejętności wyszły całkiem nieźle.
Pomalowałem tłumik w Willisie. Pomalowałem i przykleiłem też koła.
Oto efekt:
Pozostał ostatni ale dość trudny element- śnieg- i to będzie już koniec
Zdjęcia za klika dni.
Teraz jednak zostawię tak jak jest. Jak na moje umiejętności wyszły całkiem nieźle.
Pomalowałem tłumik w Willisie. Pomalowałem i przykleiłem też koła.
Oto efekt:
Pozostał ostatni ale dość trudny element- śnieg- i to będzie już koniec
Zdjęcia za klika dni.
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Dioramę pomalowałem dwoma kolorami Pactry: A052 - Mud (M) i A053 - Wheathering (M). Następnie na dioramie pojawił się ostatni element czyli śnieg. Postanowiłem że scenka nie będzie "tonąć w śniegu". Śnieg będzie ale bez przesady.
Jak zrobiłem śnieg? Najpierw zapodałem wikol rozcieńczony wodą aerografem w tych miejscach gdzie miał leżeć śnieg.
Gdy diorama była już potraktowana wikolem posypałem śniegiem czyli sodą oczyszczoną. Sypałem przez drobne sitko kuchenne aby uzyskać w miarę naturalny efekt równomiernie rozłożonego śniegu. Następnie całość spryskałem znowu wikolem z wodą.
Tu nie należy dyszy aerografu kierować w wprost na położony przed chwilą śnieg a nieco powyżej i pryskać trochę z dalszej odległości. Gdy skierujemy aerograf bezpośrednia na śnieg zdmuchniemy go po prostu. Chodzi o to aby na śnieg opadła "klejowa chmura". Zabieg ten powtarzamy robiąc przerwy do uzyskania efektu "skorupki".
Niestety popsuł mi się aparat i nie mogę Wam pokazać efektów mojej pracy. Nowy aparat będę miał za tydzień. Zdjęcia finałowe mojej dioramy chciałbym zaprezentować nie później niż za dwa tygodnie.
Jak zrobiłem śnieg? Najpierw zapodałem wikol rozcieńczony wodą aerografem w tych miejscach gdzie miał leżeć śnieg.
Gdy diorama była już potraktowana wikolem posypałem śniegiem czyli sodą oczyszczoną. Sypałem przez drobne sitko kuchenne aby uzyskać w miarę naturalny efekt równomiernie rozłożonego śniegu. Następnie całość spryskałem znowu wikolem z wodą.
Tu nie należy dyszy aerografu kierować w wprost na położony przed chwilą śnieg a nieco powyżej i pryskać trochę z dalszej odległości. Gdy skierujemy aerograf bezpośrednia na śnieg zdmuchniemy go po prostu. Chodzi o to aby na śnieg opadła "klejowa chmura". Zabieg ten powtarzamy robiąc przerwy do uzyskania efektu "skorupki".
Niestety popsuł mi się aparat i nie mogę Wam pokazać efektów mojej pracy. Nowy aparat będę miał za tydzień. Zdjęcia finałowe mojej dioramy chciałbym zaprezentować nie później niż za dwa tygodnie.
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.