[relacja] Junkers Ju 88 C-6 (Military Model 3-4/2003)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Folię możesz nabyć w sklepie papierniczym, sklepie dla plastyków, punkcie ksero, sklepie z artykułami biurowymi... Możliwości jest wiele, ale w praktyce bywa z tym różnie - zależy od zaopatrzenia danego sklepu. Niektóre folie do drukowania są też niezłe, ale większość jest mniej przezroczysta od takiej folii, jak ta.
Skleiłem dotąd dziewięć samolotów (w tym dwa trochę niedokończone - bez podwozia i uzbrojenia, a oprócz tego cztery niedokończone kadłuby). Oprócz samolotów skleiłem kilka okrętów z JSC oraz Rolnika i Wolfa z żółtego GPMu - ale większość z tych okrętów nie została dokończona - nie przebrnąłem przez działka, kaemy, maszty, szalupy, liny... Właściwie to największy okręt, który kiedykolwiek skleiłem do końca, to Askold z JSC... Ale to się jeszcze zmieni...
Ogólnie nie jest tego specjalnie dużo, ale nie w tym rzecz... Chodzi o zachowywanie maksymalnej precyzji przy każdym modelu. Nie od razu dbałem tak o to. Mój pierwszy zrobiony samolot (Harrier, czasy podstawówki) nie różnił się za baaardzo jakością od piątego, nie licząc tych niedokończonych kadłubków (ten piąty to Su-27, reinkarnacja na studiach). Potem pogrzebałem w internecie - zobaczyłem, co jest możliwe do zrobienia w modelu kartonowym... No, i między piątym a dziewiątym (a zresztą nawet i szóstym) jest ogromna różnica. Wręcz gigantyczna.
Ogólnie nie jest tego specjalnie dużo, ale nie w tym rzecz... Chodzi o zachowywanie maksymalnej precyzji przy każdym modelu. Nie od razu dbałem tak o to. Mój pierwszy zrobiony samolot (Harrier, czasy podstawówki) nie różnił się za baaardzo jakością od piątego, nie licząc tych niedokończonych kadłubków (ten piąty to Su-27, reinkarnacja na studiach). Potem pogrzebałem w internecie - zobaczyłem, co jest możliwe do zrobienia w modelu kartonowym... No, i między piątym a dziewiątym (a zresztą nawet i szóstym) jest ogromna różnica. Wręcz gigantyczna.
OK, żeby nie było, że nic nie robię - zamieszczam przykładowe fotki... Bo ostatnio nie robiłem nic konkretnego, same pierdółki: wyposażenie kabiny, podwozie tylne... Teraz przystąpię do montażu kabiny, i potem będzie fotka całości. To są części, które będą później trudniejsze do sfotografowania, więc pokażę je teraz: