Heloł Piterek ... aa, to było tak , dawno dawno temu , gdy piersze stugi zaczęły byc produkowane , to to dziursko na wysuwany celownik do armaty było bardzo duże - taka podłuzna kicha ... Więc nasze mądre niemiaszki zaczęły stosować tę własnie wystającą kratkę , aby złośliwe , brzydkie obce zołnierze nie wrzucali im smieci do srodka od gory , Potem w późniejszych wersjach psze pana ten otwór był mniejszy jakiś taki , a w końcowych -G , zrobiono taka osłaniającą przesuwaną klapkę - Celownik hop do dziury , klapka się zamykała i niedobre ruski mogli załodze co najwyżej nagwizdać . Mniej więcej tak to wyglądało ....
Już już parwie wsadzę ostatnie foty gotowego Stuga , przez łykend mam nadzieje skonczę dziada , nie wiem tylko czy wyrobie z wyczyszczeniem i złożeniem gąsienić z pełnym grzebieniem cholercia .....
Semper Fi
Jak męczę Stuga G z żywicy w skali 1:15
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Zapomniałem :)
Heh zapomniało mi się chyba wstawić końcowe zdjęcia mojego StuG więc niniejszym to czynię Oto toto > Na samym dole zdjęcie Stuga w wykonaniu niejakiego Bigmodela , czyli Jacka Szafrańskiego ( do sądu mnie chyba nie pozwie myślę )
Pozdrawiam - Andrzej
http://www.republika.pl/bigtank
Pozdrawiam - Andrzej
http://www.republika.pl/bigtank
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/