U-99 GERMAN SUBMARINE Revell skala 1:125 ( relacja z budowy
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
- MarcinKowalski
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sie 20 2007, 14:39
- Lokalizacja: Piła
U-99 GERMAN SUBMARINE Revell skala 1:125 ( relacja z budowy
Witam Wszystkich.
Początek relacji juz ma sklejony kadłub i jak sie okazuje super dobra firma nie zrobiła modelu tak dokładnie jak myślałem .
Właśnie szlifuje łączenia elementów , dół kadłuba ma duże różnice i usuwam elementy nadlanego plastyku .
Pytanie czy Pacta będzie sie trzymać tego plastyku , zrobię próby a jak będę musiał matować powierzchnie to czym , papier wodny pewnie ?
Tempo prac będzie powolne .
CDN...
Początek relacji juz ma sklejony kadłub i jak sie okazuje super dobra firma nie zrobiła modelu tak dokładnie jak myślałem .
Właśnie szlifuje łączenia elementów , dół kadłuba ma duże różnice i usuwam elementy nadlanego plastyku .
Pytanie czy Pacta będzie sie trzymać tego plastyku , zrobię próby a jak będę musiał matować powierzchnie to czym , papier wodny pewnie ?
Tempo prac będzie powolne .
CDN...
Re: U-99 GERMAN SUBMARINE Revell skala 1:125 ( relacja z bud
Raczej firma o sporych tradycjach, ale czy akurat "super dobra"? Prawdopodobnie malo ambitny program w przeszlosci, polaczony z wykorzystaniem bardzo starych form innych producentow sprawily, ze kupujac zestaw Revella nie zawsze do konca bylo wiadomo, co sie otrzyma. W ostatnich latach sytuacja sie mocno poprawila, ale nadal jeszcze kursuja w sprzedazy archaiczne niespodzianki.MarcinKowalski pisze:...jak sie okazuje super dobra firma nie zrobiła modelu tak dokładnie jak myślałem.
Takze wybrany przez Ciebie zestaw to staruszek, zdecydowanie odstajacy od dzisiejszego standardu i zwiazanych z nim oczekiwan. Wspolczesne zestawy U-Bootow (i nie tylko) w skali 1:72 tej samej firmy to zupelnie inna bajka, ale takze i ich cena jest wyzsza.
Z drugiej strony, nie istnieja zestawy zle. Natomiast sa takie, ktore wymagaja wiekszego nakladu pracy. Zatem glowa do gory.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
W przypadku Revella po cenie możesz się dowiedzieć jaka jakość zestawu.
Nie jest tak że za gorsze modele życzą sobie więcej. Przykładowo wszytskie modele pancerki w 1/76 i 4 ex-matchboxy 1/72 są zdecydowanie tańsze niż normalne 1/72.
Więc też trzeba patrzeć na naszą "oszczęsność" która bokiem wychodzi.
Ps - zawsze można użyć "power of google" aby dowiedzieć się co dany model sobą prezentuje.
Nie jest tak że za gorsze modele życzą sobie więcej. Przykładowo wszytskie modele pancerki w 1/76 i 4 ex-matchboxy 1/72 są zdecydowanie tańsze niż normalne 1/72.
Więc też trzeba patrzeć na naszą "oszczęsność" która bokiem wychodzi.
Ps - zawsze można użyć "power of google" aby dowiedzieć się co dany model sobą prezentuje.
www.oww2.za.pl - moje moje modelarstwo & wargaming (system Operation : World War 2)
W przypadku Revella po cenie możesz się dowiedzieć jaka jakość zestawu.
Nie jest tak że za gorsze modele życzą sobie więcej. Przykładowo wszytskie modele pancerki w 1/76 i 4 ex-matchboxy 1/72 są zdecydowanie tańsze niż normalne 1/72.
Więc też trzeba patrzeć na naszą "oszczęsność" która bokiem wychodzi.
Ps - zawsze można użyć "power of google" aby dowiedzieć się co dany model sobą prezentuje.
Nie jest tak że za gorsze modele życzą sobie więcej. Przykładowo wszytskie modele pancerki w 1/76 i 4 ex-matchboxy 1/72 są zdecydowanie tańsze niż normalne 1/72.
Więc też trzeba patrzeć na naszą "oszczęsność" która bokiem wychodzi.
Ps - zawsze można użyć "power of google" aby dowiedzieć się co dany model sobą prezentuje.
www.oww2.za.pl - moje moje modelarstwo & wargaming (system Operation : World War 2)
- MarcinKowalski
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sie 20 2007, 14:39
- Lokalizacja: Piła
Więc jak pisałem szlifuje i dzisiaj pomalowałem spód a dokładnie dolna ciemniejsza część , położyłem 2 warstwy ale chyba pójdzie trzecia , zobaczę jak wyschnie . Oczywiście dam fotki z malowania jutro będą .
PYTANIE
Połowa kadłuba jest ciemna a góra jasna jak zrobić by linia między kolorami był idealna ?
Ja wykombinowałem że najpierw oklejam górną połowę kadłuba taśmą a jak wyschnie postaram się usunę taśmę i pomaluję górę juz bez żadnej taśmy.
PYTANIE
Postanowiłem pomalować kadłub i pokład a potem podoklejać resztę : śruby , stery , kiosk , działko itp.
Czy może odwrotnie?
PYTANIE
Połowa kadłuba jest ciemna a góra jasna jak zrobić by linia między kolorami był idealna ?
Ja wykombinowałem że najpierw oklejam górną połowę kadłuba taśmą a jak wyschnie postaram się usunę taśmę i pomaluję górę juz bez żadnej taśmy.
PYTANIE
Postanowiłem pomalować kadłub i pokład a potem podoklejać resztę : śruby , stery , kiosk , działko itp.
Czy może odwrotnie?
Wrecz odwrotnie, ale w odniesieniu do malowania. W zasadzie powinienes zaczynac malowanie od kolorow jasniejszych (czyli w tym wypadku gora). Ale stalo sie i tez nie powinno byc z tym wielkiej tragedii. Zatem pozostanmy przy spodzie, ktory mozna smialo pomalowac odrobine na wyrost, bez maskowania tasma krawedzi kolorow. Dopiero przed malowaniem nastepnego koloru (w tym przypadku - gory) trzeba na granicy barw umiescic tasme maskujaca.
Wprawdzie o to nie pytales, ale odnosze wrazenie, ze ta informacja moze sie Tobie przydac. Do maskowania nie stosuj biurowej tasmy klejacej. Spraw sobie tasme maskujaca z prawdziwego zdarzenia, np. firmy Tamiya.
Wprawdzie o to nie pytales, ale odnosze wrazenie, ze ta informacja moze sie Tobie przydac. Do maskowania nie stosuj biurowej tasmy klejacej. Spraw sobie tasme maskujaca z prawdziwego zdarzenia, np. firmy Tamiya.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
- MarcinKowalski
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sie 20 2007, 14:39
- Lokalizacja: Piła
Taśma którą kleiłem to taka jak używają lakiernicy , może być .
Fotki , dwa malowania :
... trzecie bez taśmy maskującej :
Czyli czeka mnie usuniecie zbędnej farby , ponowne oklejenie TAŚMĄ DLA LAKIERNIKÓW i malowanie góry .
Mam nadzieje że farba nie przyklei sie do taśmy , albo zrobię test na czymś ?
Dziękuje za rady , są mi potrzebne .
Fotki , dwa malowania :
... trzecie bez taśmy maskującej :
Czyli czeka mnie usuniecie zbędnej farby , ponowne oklejenie TAŚMĄ DLA LAKIERNIKÓW i malowanie góry .
Mam nadzieje że farba nie przyklei sie do taśmy , albo zrobię test na czymś ?
Dziękuje za rady , są mi potrzebne .
No wlasnie, zwykle tasmy klejace (nawet te lakiernicze) maja stosunkowo wysoka sile klejaca, ktora mozna zmniejszyc poprzez uprzednie (w razie potrzeby kilkakrotne) naklejenie tasmy na jakas powierzchnie (na przyklad szybe). Pomimo tego nie zastapia one porzadnej tasmy maskujacej przeznaczonej do modeli (np. Tamiya).
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!