[budowa] C-130 Hercules - model kartonowy na RC
Moderator: kartonwork
[budowa] C-130 Hercules - model kartonowy na RC
Witam wszystkich
To jest mój pierwszy post na tym forum. Zdecydowałem się tu zarejestrować gdyż bedę potrzebował zapewne waszej pomocy.
Jestem modelarzem samolotowym i robię modele latające RC, ale tym razem chciałem przerobić model kartonowy na latający RC i sądzę że to miejsce jest najlepszym do przedstawienia problemów i uzyskania pomocy w tym temacie.
Więcej o mnie można znaleść na forum PFMRC.
Jeżeli napisałem posta w złym miejscu proszę moderatorów o ew. przeniesienie.
I teraz do rzeczy.
Mam zestaw modelu kartonowego do sklejania tzw. „wycinanka” z wydawnictwa "Fly Model" nr 70 opracowanej przez Pana Tadeusza Grzelczaka.
Jest to model w skali 1:33 z górnej półki trudności.
Wymiary po sklejeniu:
Rozpiętość – 1225 mm
Długość - 903mm
Wysokość – 354mm
Pow. Płata – 14,8dm2
Waga modelu w całości wykonanego wg planu i malowanego 950g.
Tak model może wyglądać wykonany w całości z tej wycinanki
Jest to model wykonany przez Bartosza Profusa . Zdjęcia ze strony autora www.modeleonline.prv.pl (za zgodą autora)
Więcej zdjeć http://modelarstwo.webz.cz/karton.php
Wycinanka składa się z 25kartek zadrukowanego kartonu w formacie A3 oraz kilku kartek opisów i planów (dużo)
Model posiada lotki oraz klapy skrzydła oraz ruchome stery wysokości i kierunku.
Oprócz tego jest wnętrze kabiny z włazem, wnętrze przedziału ładunkowego z ruchomą rampą, ruchome drzwi boczne, odwzorowane wnętrza komór podwozia, pełne oszklenie itp.
Moim zamiarem jest wykonanie tej makiety jako modelu latającego RC.
Samo wykonanie papierowej wersji nie byłoby dla mnie problemem (miałem bogatą historie modelarstwa papierowego), ale ja chcę aby ten model latał i nie rozleciał się pod byle wiaterkiem.
Największym problemem będzie odchudzenie tego zestawu. I tak będę musiał zrezygnować z luku towarowego, rampa zostanie (dostęp do złącz i odbiornika), kabina z racji stosunkowo niskiej wagi zostanie jak w oryginale. Wszystkie wzmocnienia z grubej tektury zastąpię balsą lub sklejką. Skrzydła wg. Planu posiadają działające klapy Fowlera (mogły by się przydać), ale wykonanie ich jako działających będzie nie lada problemem, tak że prawdopodobnie zrezygnuję (może wkleję jako częściowo wysunięte)
Ogólnie z wycinanki chciałem wykorzystać całe pokrycie modelu a wnętrze wykonać konstrukcyjne.
Waga wszystkich kartek to około 480g, do tego musi dojść konstrukcja a zmniejsza się wagę przez rezygnacje z około 35% kartek.
Liczę że na silniki, regulatory, serwa, pakiet, odbiornik wystarczy mi 400g-450g
Jeżeli bym zmieścił się z pustym modelem w 550g to do lotu byłoby około 1kg to daje obciążenie płata 67g na 1dm2.
Co myślicie o możliwości realizacji tego projektu?
Może ktoś już robił kartonówkę na RC i ma jakieś pomysły.
To jest mój pierwszy post na tym forum. Zdecydowałem się tu zarejestrować gdyż bedę potrzebował zapewne waszej pomocy.
Jestem modelarzem samolotowym i robię modele latające RC, ale tym razem chciałem przerobić model kartonowy na latający RC i sądzę że to miejsce jest najlepszym do przedstawienia problemów i uzyskania pomocy w tym temacie.
Więcej o mnie można znaleść na forum PFMRC.
Jeżeli napisałem posta w złym miejscu proszę moderatorów o ew. przeniesienie.
I teraz do rzeczy.
Mam zestaw modelu kartonowego do sklejania tzw. „wycinanka” z wydawnictwa "Fly Model" nr 70 opracowanej przez Pana Tadeusza Grzelczaka.
Jest to model w skali 1:33 z górnej półki trudności.
Wymiary po sklejeniu:
Rozpiętość – 1225 mm
Długość - 903mm
Wysokość – 354mm
Pow. Płata – 14,8dm2
Waga modelu w całości wykonanego wg planu i malowanego 950g.
Tak model może wyglądać wykonany w całości z tej wycinanki
Jest to model wykonany przez Bartosza Profusa . Zdjęcia ze strony autora www.modeleonline.prv.pl (za zgodą autora)
Więcej zdjeć http://modelarstwo.webz.cz/karton.php
Wycinanka składa się z 25kartek zadrukowanego kartonu w formacie A3 oraz kilku kartek opisów i planów (dużo)
Model posiada lotki oraz klapy skrzydła oraz ruchome stery wysokości i kierunku.
Oprócz tego jest wnętrze kabiny z włazem, wnętrze przedziału ładunkowego z ruchomą rampą, ruchome drzwi boczne, odwzorowane wnętrza komór podwozia, pełne oszklenie itp.
Moim zamiarem jest wykonanie tej makiety jako modelu latającego RC.
Samo wykonanie papierowej wersji nie byłoby dla mnie problemem (miałem bogatą historie modelarstwa papierowego), ale ja chcę aby ten model latał i nie rozleciał się pod byle wiaterkiem.
Największym problemem będzie odchudzenie tego zestawu. I tak będę musiał zrezygnować z luku towarowego, rampa zostanie (dostęp do złącz i odbiornika), kabina z racji stosunkowo niskiej wagi zostanie jak w oryginale. Wszystkie wzmocnienia z grubej tektury zastąpię balsą lub sklejką. Skrzydła wg. Planu posiadają działające klapy Fowlera (mogły by się przydać), ale wykonanie ich jako działających będzie nie lada problemem, tak że prawdopodobnie zrezygnuję (może wkleję jako częściowo wysunięte)
Ogólnie z wycinanki chciałem wykorzystać całe pokrycie modelu a wnętrze wykonać konstrukcyjne.
Waga wszystkich kartek to około 480g, do tego musi dojść konstrukcja a zmniejsza się wagę przez rezygnacje z około 35% kartek.
Liczę że na silniki, regulatory, serwa, pakiet, odbiornik wystarczy mi 400g-450g
Jeżeli bym zmieścił się z pustym modelem w 550g to do lotu byłoby około 1kg to daje obciążenie płata 67g na 1dm2.
Co myślicie o możliwości realizacji tego projektu?
Może ktoś już robił kartonówkę na RC i ma jakieś pomysły.
Cześć,
nie mam doświadczenia w budowie RC, ale kartonówek kilka zlepiłem, więc trochę mojego kwa kwa - pomysł jest raczej nierealny. Widziałem klejony B-52 i powiem Ci, że nie tylko nie da się "odchudzić" takiego dużego modelu ale przeciwnie - jego waga musi wzrosnąć, żeby utrzymać wielkie skrzydła obciążone silnikami i przeciągnięte przez papierowy kadłub. Nie tylko trzeba dodatkowo usztywnić szkielet skrzydeł ale i wzmocnić karton - inaczej kadłub się zapadnie od byle wstrząsu a skrzydła oklapną. Pomijam to, że w tej wycinance podwozie nie jest przystosowane do lotów - pierwsze silne przyziemnienie i golenie wraz z kołami wejdą do środka kadłuba.
Wzmacnianie kartonu lakierami znacząco podniesie wagę - wiem, bo moje lakierowane małe samoloty robią się dużo cięższe. A i to nie da na tyle silnej struktury jak konstrukcje szkieletowe na bazie trwalszych materiałów. Słowem - ludzie nie przypadkiem robią samoloty RC trochę inaczej niż kartonowe modele. Albo wybierz dużo mniejszy model, albo zmień sposób budowy - ta wycinanka się nie nadaje.
TAD
nie mam doświadczenia w budowie RC, ale kartonówek kilka zlepiłem, więc trochę mojego kwa kwa - pomysł jest raczej nierealny. Widziałem klejony B-52 i powiem Ci, że nie tylko nie da się "odchudzić" takiego dużego modelu ale przeciwnie - jego waga musi wzrosnąć, żeby utrzymać wielkie skrzydła obciążone silnikami i przeciągnięte przez papierowy kadłub. Nie tylko trzeba dodatkowo usztywnić szkielet skrzydeł ale i wzmocnić karton - inaczej kadłub się zapadnie od byle wstrząsu a skrzydła oklapną. Pomijam to, że w tej wycinance podwozie nie jest przystosowane do lotów - pierwsze silne przyziemnienie i golenie wraz z kołami wejdą do środka kadłuba.
Wzmacnianie kartonu lakierami znacząco podniesie wagę - wiem, bo moje lakierowane małe samoloty robią się dużo cięższe. A i to nie da na tyle silnej struktury jak konstrukcje szkieletowe na bazie trwalszych materiałów. Słowem - ludzie nie przypadkiem robią samoloty RC trochę inaczej niż kartonowe modele. Albo wybierz dużo mniejszy model, albo zmień sposób budowy - ta wycinanka się nie nadaje.
TAD
Wykorzystaj model papierowy do wykonania formy, za pomocą której wykonasz model w konstrukcji półskorupowej z żywicy i maty szklanej. To powinno zapewnić wymaganą wytrzymałość i zminimalizować ciężar...
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Tylko najpierw trzeba zrobić obliczenia czy w ogóle to będzie latać. Najważniejszą sprawa jest to liczba Re (Reynoldsa) gdzie dla profilu skrzydła minimum jeśli dobrze wiem powinna wynosi Re=12000 aby model wbił sie w powietrze i reagował na stery, no i oczywiście wiele innych aspektów technicznych.
Praktycznie całość musi być wykonana z balsy i sklejki. Albo z laminatu jak kolega wyżej wymienił
Praktycznie całość musi być wykonana z balsy i sklejki. Albo z laminatu jak kolega wyżej wymienił
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Leda_g
Sporo eksperymentowałem z impregnowaniem , malowaniem i usztywnianiem kartonów . To nie jest dobry pomysł . Można natomiast wykonać stosunkowo lekką i wytrzymałą , bazującą częściowo na elementach wycinanki kartonowej , konstrukcję .
Proponuję rozglądnąć się po internetowych sklepach z tworzywami sztucznymi szukając :
- spienionego PCV lub styroduru ( na pogrubione wręgi , dodatkowe usztywnienia i elementy takie jak np. dziób do wykonania z całych bloków - doskonale się te materiały wycina obrabia i klei - grubości 5,10,20 mm ) ,
- folii polistyrenowych ( na elementy poszycia - dostępne o grubościach już od 0,1 - 0,2 mm . Nawet dwustronnie utwardzane .
- agresywnych klejów do PCV ( jeśli już do klejenia dojdzie )
Taka konstrukcja rokuje pewne nadzieje na przyszłość .
Karton choćby nie wiem czym impregnowany raz odkształcony do pierwotnego kształtu już nie wróci . Jak np. podnosząc model zbyt mocno naciśniesz poszycie między wręgami to karton się zapadnie i nic z tym nie zrobisz ... zero elastyczności i trudno zdefiniować granicę plastyczności .
Wykonując kolejne kopyta pod kadłub , skrzydła i całą resztę w technologii włókienno-żywicznej ... zasmarujesz i zakleisz się na śmierć .
Ten samolot , tak jak go widzę , z balsy i innych drewienek może się krzywić i wichrować .
Jeśli moja podpowiedż cię zainteresuje to zwróć się do kolegi Tomasza D. jednego z moderatorów Kartonwork . On zna sprawdzoną hurtownię-sklep gdzie i oferta interesująca i ceny stosunkowo niskie .
Wujek .
Sporo eksperymentowałem z impregnowaniem , malowaniem i usztywnianiem kartonów . To nie jest dobry pomysł . Można natomiast wykonać stosunkowo lekką i wytrzymałą , bazującą częściowo na elementach wycinanki kartonowej , konstrukcję .
Proponuję rozglądnąć się po internetowych sklepach z tworzywami sztucznymi szukając :
- spienionego PCV lub styroduru ( na pogrubione wręgi , dodatkowe usztywnienia i elementy takie jak np. dziób do wykonania z całych bloków - doskonale się te materiały wycina obrabia i klei - grubości 5,10,20 mm ) ,
- folii polistyrenowych ( na elementy poszycia - dostępne o grubościach już od 0,1 - 0,2 mm . Nawet dwustronnie utwardzane .
- agresywnych klejów do PCV ( jeśli już do klejenia dojdzie )
Taka konstrukcja rokuje pewne nadzieje na przyszłość .
Karton choćby nie wiem czym impregnowany raz odkształcony do pierwotnego kształtu już nie wróci . Jak np. podnosząc model zbyt mocno naciśniesz poszycie między wręgami to karton się zapadnie i nic z tym nie zrobisz ... zero elastyczności i trudno zdefiniować granicę plastyczności .
Wykonując kolejne kopyta pod kadłub , skrzydła i całą resztę w technologii włókienno-żywicznej ... zasmarujesz i zakleisz się na śmierć .
Ten samolot , tak jak go widzę , z balsy i innych drewienek może się krzywić i wichrować .
Jeśli moja podpowiedż cię zainteresuje to zwróć się do kolegi Tomasza D. jednego z moderatorów Kartonwork . On zna sprawdzoną hurtownię-sklep gdzie i oferta interesująca i ceny stosunkowo niskie .
Wujek .
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
Wujek dobrze mówi (pisze), zresztą jak zwykle. Balsa, depron lub konstrukcja mieszana w oparciu o wycinankę. Na 99% będzie trzeba zrobić odstępstwa od oryginału: inny profil płata, proporcje stateczników i usterzeń, uproszczenia technologiczne. Samo oklejenie konstrukcji kartonem z wycinanki może się okazać mało opłacalne w porównaniu z innymi technikami zarówno pod względem właściwości lotnych jak i upodobnienia do oryginału. Jeśli chodzi o depron to proponuję zajrzeć tutaj, według mnie bardzo trafny sposób na budowę Herculesa. Jednak z wycinanki to niewiele będzie latało
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Moim skromnym zdaniem , temat osiągnie jakieś cirka 3 strony i spełznie na niczym jak zwykle ( czytaj -zawsze) w takich przypadkach . Zakład ? Bardzo chciałbym sie mylić....
A sklep z polistyrenem i spienionym pcv o którym mówi Wujaszek to ten
http://www.symbol.net.pl/sklep/
A sklep z polistyrenem i spienionym pcv o którym mówi Wujaszek to ten
http://www.symbol.net.pl/sklep/
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Dzięki Grzegorz za tego linka .
Być może nic z tego samolotu nie będzie . Ale być też może . Jeśli inny ktoś przypadkowo taki internetowy sklep odwiedzi to pozna nowe materiały które wieloma parametrami przewyższają dotychczas stosowane . Już parę osób udało mi się do nich przekonać ...
zxcvbnm1971 .
Depron jest najlepszym odpowiednikiem spienionych PCV lub styrodurów .
Ale te koszty ... . Wracając do wskazanej przez Ciebie relacji z budowy samolotu z napędem CO 2 to nic tylko naśladować . Bardzo trafnie to wybrałeś . Jednakowoż listewki też bym zastąpił czymś bardziej plastikowym . Ach te sentymenty , sam się na nich czasem łapię !
Wujek pozdrawiający .
Być może nic z tego samolotu nie będzie . Ale być też może . Jeśli inny ktoś przypadkowo taki internetowy sklep odwiedzi to pozna nowe materiały które wieloma parametrami przewyższają dotychczas stosowane . Już parę osób udało mi się do nich przekonać ...
zxcvbnm1971 .
Depron jest najlepszym odpowiednikiem spienionych PCV lub styrodurów .
Ale te koszty ... . Wracając do wskazanej przez Ciebie relacji z budowy samolotu z napędem CO 2 to nic tylko naśladować . Bardzo trafnie to wybrałeś . Jednakowoż listewki też bym zastąpił czymś bardziej plastikowym . Ach te sentymenty , sam się na nich czasem łapię !
Wujek pozdrawiający .
A nie łatwiej kupić gotowy model? Nie chce mi się szukać, czy akurat jest Herc, ale nawet jak nie, to widziałem kilka podobnych konstrukcji.
I będzie to tartak lub coś styrodurowo depronowego.
A koszt też nieduży, rzędu paru stówek.
Jak nie ma w naszych sklepach, to polecam zakupy w Hongkongu, na Tajwanie, czy też w USA. Wszyscy latający tam się zaopatrują.
Ceny o połowę niższe niż u nas, a paczka idzie szybciej, niż z innego miasta w Polsce.
Jakbyś miał problem z zamówieniem i kwestiami celnymi, to daj znać. Sam co parę tygodni odwiedzam skład celny, więc mam trochę w tym doświadczenia. Jutro też jadę, po części do jednego z moich heli he he.
Jak pisał Grzesiek, próbując samemu na pewno skończy się na wielkich planach, a tak to ma szanse realizacji.
I będzie to tartak lub coś styrodurowo depronowego.
A koszt też nieduży, rzędu paru stówek.
Jak nie ma w naszych sklepach, to polecam zakupy w Hongkongu, na Tajwanie, czy też w USA. Wszyscy latający tam się zaopatrują.
Ceny o połowę niższe niż u nas, a paczka idzie szybciej, niż z innego miasta w Polsce.
Jakbyś miał problem z zamówieniem i kwestiami celnymi, to daj znać. Sam co parę tygodni odwiedzam skład celny, więc mam trochę w tym doświadczenia. Jutro też jadę, po części do jednego z moich heli he he.
Jak pisał Grzesiek, próbując samemu na pewno skończy się na wielkich planach, a tak to ma szanse realizacji.