*[Relacja/Kolej] Parowóz osobowy Od2

[niki68]

Witam
i zapraszam serdecznie do mniej lub bardziej krytycznego kibicowania podczas budowy parowozu osobowego Od2, zaprojektowanego przez Kierownika i wydanego nakładem wydawnictwa Modelik w skali 1:25. Po Ol-49 i wagonie Cid 21, przyszedł czas na budowę kolejnego parowozu.



Kilka słów o parowozie:

Na mocy Traktatu Wersalskiego Polska otrzymała 97 pruskich parowozów P4 2, które po 1923 otrzymały polskie oznaczenie Od2. W 1957 został wycofany ostatni z tych parowozów Od2 - 51. Parowozy Od2 pracowały na parę nasyconą ale w przeciwieństwie do Od1 posiadały silniki parowe sprzężone o podwójnej ekspansji pary. Obydwa cylindry posiadały suwaki płaskie a napęd przekazywany był na pierwszą oś napędną. W parowozie zastosowano mechanizm parorozdzielczy zewnętrzny systemu Heusingera. Parowóz posiadał kocioł płomieniówkowy ze stojakiem Cramptona, skrzynię ogniową z miedzi, a do zasilania kotła w wodę służyły dwa inżektory ssąco-tłoczace Friedmana. Parowóz posiadał bardzo charakterystyczny wysoki zbieralnik pary. Tender czteroosiowy na wózkach z instalacją hamulca powietrznego.

Kilka słów o modelu:

1. Modelikowy karton niezłej jakości.
2. Dosyć dużo rysunków montażowych.
3. Brak spisu części na początku, jak w Ol-49.
4. Do modelu można dokupić wycinane laserowo koła jak również elementy układu napędowego i tabliczki.

Parowóz moim zdaniem jest piękny, a szczególnie tender. Mnóstwo nitów no i ta sylwetka. Podobnie jak przy budowie Oleńki zamierzam dodać troszkę od siebie. Przede wszystkim będzie on czarny, a przewidziana w modelu czerwień pojawiała się będzie tam, gdzie parowóz był czyszczony. Kompletny brak dokumentacji zdjęciowej zmusza mnie do korzystania z opracowania Kierownika oraz rysunków zamieszczonych w KMiD nr 1/2004.

Dane techniczne o parowozie pochodzą z artykułu Pana Bogdana Pokropińskiego zamieszczonego w KMiD 1/2004.

Tym razem budowę parowozu rozpoczynam od bardzo skromnego detalu jakim są nity. Przerobiłem tzn. wypróbowałem wszystkie znane i znalezione na forum metody ich wykonania. Od zwykłych krążków papierowych do połówek śrucin wędkarskich. Przyznam się, że to ostatnie rozwiązanie było najciekawsze ale ma jedną wadę. Najmniejszy paproch ma 0,06g i średnicę po rozcięciu na połowę 1,8. Zdecydowanie zbyt dużo. Ja potrzebuję nity 1,2. Siedziałem, kombinowałem i wymyśliłem a raczej usprawniłem swoje wcześniejsze nity. Krążek papierowy 1,2 grubość papieru 0,2 + żywica epoksydowa. Wikol po odparowaniu nie dawał dobrego kształtu.






Tak to wyszło. W dwa dni zrobiłem około 1000 nitów. Przyklejone są do papieru naklejkowego. Można je łatwo zdejmować i przyklejać BCG, gdzie dusza zapragnie.

Pozdrawiam

[milocha]

Nie próżnujesz, dopiero budowa wagonu zakończona a tu nowa relacja, powodzonka życzę

[uboottd]

Skoro próbowałeś śrucin wędkarskich, próbowałeś może kulek BGA ?
http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=kulki+bga
Rozmiary od ok 0.8 do 0.25 więc wielkościowo powinny być nawet dokładnie w skali, i są na tyle twarde że te mniejsze można do połowy wcisnąć w karton bo przecinania 0.25 na pół to sobie nie wyobrażam, choć wierzę, że paru forumowiczów byłoby w stanie to zrobic ;)

[niki68]

Nie próbowałem, ale to świetna sprawa. To najlepsze rozwiązanie przy małych nitach. Tylko, że ja najwięcej potrzebuję 1,2 oraz troszkę 0,8. W kartonie 0,3 udaje mi się zrobić nieprzelotowy otworek igłą lekarską. Więc byłoby super do wklejenia (gdyby nie ta średnica). No i nie ukrywam, że mój sposób jest taniutki :-) tyle, że pracochłonny.

Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie tematem.

[uboottd]

Ten też nie jest aż tak drogi - w tej chwili faktycznie są same potężne opakowania, ale zwykle są też małe - po około 8zł/10k sztuk (znaczy naprawde 3k sztuk... chinole liczyć nie umieją ;) )
A 1.2 zdaje się też widziałem, ale pewny nie jestem.

[lajkonik]

Zycze owocnej pracy sam sklejałem ten model i powiem ze efekt koncowy jest powalajacy .Nigdy w czesniej nie sklejałem parowozow byl to moj pierwszy model kolejowy .Czekam na pierwsze zdjecia i kibicuje mocno wykonana przez ciebie Ol-ka wspaniała a wagon z parowozem robi wrazenie Powodzenia.

[rycho]

Jest takie coś jak filtr wody w ciepłowniach ew. elektrociełlowniach.Krutko..... są napełniane kólkami od 0.3 do 0.5 no może 0.7 napewno są szklane i w opakowaniach budowlanych (worek 30 Kg)----- czyli miliony a może i więcej. Jeśli inwencja Cię zawiedzie możesz na mnie liczyć. Wesołych Świąt !

[niki68]

Witam
Święta, Święta i po Świętach a tu robota ...
Prace nad ostoją:



Nauczony doświadczeniem zrobiłem gniazda do mocowania elementów układu hamulcowego z możliwością dopasowania w chwili ostatecznego montażu:

Popracowałem trochę nad łożyskiem osiowym:

No i wzbogaciłem troszeczkę konstrukcję wału stawidłowego, a w szczególności zmieniłem jego ułożyskowanie. Dodałem przeciwwagę, której w wycinance nie ma. Oczywiście do malowania wszystko zostanie rozebrane.



Uwaga dla budujących Od2. Może się mylę ale w wycinance jest drobna niedokładność, która kosztowała mnie to:

Inaczej wału nie można włożyć. Po prostu pospieszyłem się z wycięciem tego otworu.

Pozdrawiam serdecznie.

PS. Nity wychodzą moim zdaniem przyzwoicie. Dlatego pozostanę przy tym sposobie. Ale dzięki za dobre rady.

[niki68]

Witam serdecznie.
Dzisiaj tylko dwa zdjęcia. Tak aby pokazać, że się nie obijam.
Dodam tylko, że ostoja skleja się bez większych problemów z małymi wyjątkami:
1. W części nr 12 wszystkie otwory wykonane są niesymetrycznie. Przesunięcie wynosi 2mm. Ponieważ nie znalazłem uzasadnienia takiego rozwiązania, część tą dorobiłem.
2. Musiałem znaleźć rozwiązanie sposobu ustawienia wahacza cz nr 20d i 4. A to dlatego, że rozwiązanie wycinankowe zmusza do ustawienia z lekkim skosem resorów. To mi nieszczególnie pasuje. Model nie jest repliką, a więc pozwalam sobie niekiedy na własną inwencję. Elementu bardzo nie będzie widać i moja modyfikacja nie zmienia charakteru modelu.
3. Na ostoi pojawiły się otwory, które będą zaczopowane. A to za sprawą rysunków z KMiD oraz zdjęć modelu ROCO.




W Nowym 2009 Roku życzę wszystkim modelarzom wspaniałych sukcesów modelarskich, profesjonalnie zbudowanych modeli i ogromu cierpliwości modelarskiej w ich budowaniu. Sukcesów w pracy zawodowej o dużo, dużo zdrowia ... bo jeszcze wiele modeli przed nami.
I jeszcze mała prywata. Wszystkim modelarzom kolejowym życzę zbudowania takiego modelu jak kolega Precyzyjny (Ty2), a Precyzyjnemu „pobicia” samego siebie.
Szczęśliwego Nowego Roku.

[Precyzyjny]

Widzę, że na warsztat wziąłeś następny model. Chętnie pokibicuję tej relacji. Może wstawiaj trochę większe zdjęcia, bo na ostatnich mało co widać.

PS. Dzięki za życzenia, ja życzę Wszystkim by znaleźli dużo czasu na klejenie modeli oraz satysfakcji z efektów końcowych.