Mam na imię Marek, mam 33 lata. Modelarstwem zajmowałem się ok 15 lat temu. Potem była przerwa aż do teraz. Forum przeglądam od dłuższego czasu, aż w końcu nadszedł czas żeby samemu coś skleić i pokazać. Ponieważ bardzo lubię żaglowce mój wybór padł na ten w miarę prosty model.
Szkielet podklejony na tekturę 1 mm, wycięty i złożony na sucho
Postanowiłem również, że przy okazji tej budowy postaram się wypróbować jak najwięcej nowych technik które będą mi pomocne w później planowanych projektach. Mam na myśli piankowanie oraz szpachlowanie kadłuba przed położeniem burt.
Szkielet sklejony, przeszlifowany i przygotowany do piankowania. W części dziobowej i rufowej wkleiłem dodatkowe wzmocnienia przeciw zwichrowaniu szkieletu podczas piankowania.
Teraz kadłub odpoczywał ok. 48 godz. przed dalszą obróbką.
Niestety zdjęcia z poniżej opisanych prac zostały niefortunnie skasowane.
Następnie pozbyłem się nadmiaru pianki, szlifowanie szpachlowanie, znowu szlifowanie itd.
Przykleiłem burty (dużo kombinowania i docinania), pokład ( również nie obyło się bez docinek), stępkę, wzmocnienia burt, ster, kasztel rufowy i dziobowy oraz el wyposażenia pokładu.
Obecnie model wygląda tak:
C. d. n.
Pozdrawiam
.Ten model ma coś w sobie.Sam robiłem go dwa razy,i obydwa poszły "do ludzi" 
jako prezenty 
.Bukszpryt wycinankowy,czy drewniany?Pozdrawiam.
