Spitfire Mk. IX w barwach PSP - for Victory
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Spitfire Mk. IX w barwach PSP - for Victory
Czas na realizacje następnego pomysłu. Moim i nie tylko moim zdaniem, najpiękniejszym samolotem świata jest Spitfire. Zawsze planowałem jego budowę, ale zawsze miałem dylemat – w barwach którego polskiego dywizjonu go zrobić? Skoro nie mogę się zdecydować na któryś, to zrobię we wszystkich : ). Kolekcja modeli kartonowych w skali
1: 33 była by zbyt pracochłonna, no i gdzie to trzymać. Ale plastik w skali 1:72 to już inna sprawa. Nawet zakupiłem już dwa modele plastikowe. Pewnego razu znalazłem w sklepie model Spitfire Mk.IX wydawnictwa Quest. Model w skali 1:48, dosyć prosty. Idealnie nadawał się do tych celów.
Co do samych dywizjonów, samolotów Spitfire Mk.IX (takich jak w planach modelu) używało 7 polskich dywizjonów stacjonujących w W. Brytanii. Były to dywizjony :
302 Poznański
303 im. Tadeusza Kościuszki
306 Toruński
308 Krakowski
315 Dębliński
316 Warszawski
317 Wileński
A więc 7, w sumie nie tak dużo. Potrenuje sobie sklejanie w standardzie : ). Spitfire Mk. IX używał także 318 Gdański oraz „Cyrk Skalskiego”, ale te samoloty to na inną okazję.
Na razie pokazuje prototyp sklejony w 40 min., w celu sprawdzenia sklejalności tego modelu.
Niestety nie obyło się bez problemów. Ale o tem potem.
Teraz bawię się w photoshopie i przerabiam plany modelu na poszczególne dywizjony.
1: 33 była by zbyt pracochłonna, no i gdzie to trzymać. Ale plastik w skali 1:72 to już inna sprawa. Nawet zakupiłem już dwa modele plastikowe. Pewnego razu znalazłem w sklepie model Spitfire Mk.IX wydawnictwa Quest. Model w skali 1:48, dosyć prosty. Idealnie nadawał się do tych celów.
Co do samych dywizjonów, samolotów Spitfire Mk.IX (takich jak w planach modelu) używało 7 polskich dywizjonów stacjonujących w W. Brytanii. Były to dywizjony :
302 Poznański
303 im. Tadeusza Kościuszki
306 Toruński
308 Krakowski
315 Dębliński
316 Warszawski
317 Wileński
A więc 7, w sumie nie tak dużo. Potrenuje sobie sklejanie w standardzie : ). Spitfire Mk. IX używał także 318 Gdański oraz „Cyrk Skalskiego”, ale te samoloty to na inną okazję.
Na razie pokazuje prototyp sklejony w 40 min., w celu sprawdzenia sklejalności tego modelu.
Niestety nie obyło się bez problemów. Ale o tem potem.
Teraz bawię się w photoshopie i przerabiam plany modelu na poszczególne dywizjony.
Ostatnio zmieniony czw kwie 10 2008, 21:34 przez Pawel, łącznie zmieniany 1 raz.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Pewnie kiedyś popełnię projekt tego modelu
Terminu obiecać nie mogę bo jestem zawalony robotą. Jeśli jednak powstanie to będę nalegał by wyszedł w malowaniu 306 dywizjonu z powodów egoistyczno – patriotycznych. Poza tym nie będę się chyba ograniczał do jednej wersji bo podoba mi się kilka ale tylko te z silnikami Merlin.
Pozdrawiam
AWOT
Terminu obiecać nie mogę bo jestem zawalony robotą. Jeśli jednak powstanie to będę nalegał by wyszedł w malowaniu 306 dywizjonu z powodów egoistyczno – patriotycznych. Poza tym nie będę się chyba ograniczał do jednej wersji bo podoba mi się kilka ale tylko te z silnikami Merlin.
Pozdrawiam
AWOT
Teraz trochę uwag dotyczących samego modelu. Jak już pisałem wyd. Quest nr 007.
Skleiłem ksero kadłuba, żeby sprawdzić czy nie ma jakiś błędów. No i niestety przy pierwszej wrędze okazało się że coś nie pasuje. Wręga F jest za duża o jakieś 3 mm !. Najpierw myślałem że brakuje poszycia, ale kiedy przyłożyłem wręgi które maja przystawać do siebie, okazało się że praktycznie nie maja punktów wspólnych...... Wręga G pasuje więc coś nie tak jest z F. Ale ja się łatwo nie poddaje i jakoś z tego wybrnąłem przerabiając wręgę G. Dalej nie ma większych problemów przy sklejaniu kadłuba.
Teraz malowanie. Model przedstawia Spitfire Mk.IX ML 407 z 308 Krakowskiego dywizjonu PSP, pilotowanego przez por. Wacława Stańskiego, litery kodowe ZF O P.
Jeśli chodzi o kamuflaż w sumie zastrzeżeń nie mam. Mam natomiast wątpliwości co do poprawności oznaczeń. Jako że wyrażam swoje opinie publicznie, zastrzegam że 100% pewności nie mam, nigdzie nie znalazłem zdjęcia czy rysunku samolotu Stańskiego, więc może ten typ tak miał... Ale co budzi moje wątpliwości:
1). Litery kodowe na kadłubie – moim zdaniem mają nieprawidłowy kształt i na pewno nie były białe, lecz raczej w kolorze sky .
2).Szyk liter kodowych. Każdy dywizjon był oznaczony dwiema literami. Trzecia litera była oznaczeniem samolotu. Model ma oznaczenia „ZF” co oznacza dywizjon krakowski. Indywidualna litera to „P” ( to dla tych którzy nie znają systemu oznaczeń RAF). Błędny jest szyk liter na prawym boku samolotu. Na lewy boku szyk jest taki ZF O P i tak samo jest z drugiej strony (prawym boku) ZF O P. I to jest błąd, litery powinny mieć taki szyk, lewy bok ZF O P a prawy bok P O ZF. Zresztą co będę się rozpisywał wszystko na rys.
3). Pas sky i kołpak śmigła. Pas sky jest w złym miejscu. Powinien być cofnięty do tyłu.
Kołpak śmigła w kolorze sky i pas na kadłubie były elementami szybkiej identyfikacji. Natomiast w modelu kolor kołpaka śmigła jest czarny. Raczej nie możliwe jest występowanie pasa sky i czarnego kołpaka śmigła jednocześnie. Kiedy działania wojenne przeniosły się całkowicie na kontynent europejski 3 I 1945r zrezygnowana z pasa sky a kołpaki pomalowano na czarno w celu lepszego maskowania samolotów na
ziemi *. Zresztą wtedy 308 latał juz na Spitfire XVI .
4) Nr ewidencyjny ML 407 na prawym boku też jest w złym miejscu. Nr ewidencyjny malowano między literami kodowymi a pasem sky. Nie spotkałem się żeby na Spitfire ten nr był pod statecznikiem poziomym.
Ale ogólnie modelik fajnie się prezentuje, tylko trzeba go poprawić.
Dobra to tyle co do uwag. Mam pytanie czym zabezpieczyć druk żeby się nie rozpuszczał?
* TBiU 119 bis, str. 30.
Skleiłem ksero kadłuba, żeby sprawdzić czy nie ma jakiś błędów. No i niestety przy pierwszej wrędze okazało się że coś nie pasuje. Wręga F jest za duża o jakieś 3 mm !. Najpierw myślałem że brakuje poszycia, ale kiedy przyłożyłem wręgi które maja przystawać do siebie, okazało się że praktycznie nie maja punktów wspólnych...... Wręga G pasuje więc coś nie tak jest z F. Ale ja się łatwo nie poddaje i jakoś z tego wybrnąłem przerabiając wręgę G. Dalej nie ma większych problemów przy sklejaniu kadłuba.
Teraz malowanie. Model przedstawia Spitfire Mk.IX ML 407 z 308 Krakowskiego dywizjonu PSP, pilotowanego przez por. Wacława Stańskiego, litery kodowe ZF O P.
Jeśli chodzi o kamuflaż w sumie zastrzeżeń nie mam. Mam natomiast wątpliwości co do poprawności oznaczeń. Jako że wyrażam swoje opinie publicznie, zastrzegam że 100% pewności nie mam, nigdzie nie znalazłem zdjęcia czy rysunku samolotu Stańskiego, więc może ten typ tak miał... Ale co budzi moje wątpliwości:
1). Litery kodowe na kadłubie – moim zdaniem mają nieprawidłowy kształt i na pewno nie były białe, lecz raczej w kolorze sky .
2).Szyk liter kodowych. Każdy dywizjon był oznaczony dwiema literami. Trzecia litera była oznaczeniem samolotu. Model ma oznaczenia „ZF” co oznacza dywizjon krakowski. Indywidualna litera to „P” ( to dla tych którzy nie znają systemu oznaczeń RAF). Błędny jest szyk liter na prawym boku samolotu. Na lewy boku szyk jest taki ZF O P i tak samo jest z drugiej strony (prawym boku) ZF O P. I to jest błąd, litery powinny mieć taki szyk, lewy bok ZF O P a prawy bok P O ZF. Zresztą co będę się rozpisywał wszystko na rys.
3). Pas sky i kołpak śmigła. Pas sky jest w złym miejscu. Powinien być cofnięty do tyłu.
Kołpak śmigła w kolorze sky i pas na kadłubie były elementami szybkiej identyfikacji. Natomiast w modelu kolor kołpaka śmigła jest czarny. Raczej nie możliwe jest występowanie pasa sky i czarnego kołpaka śmigła jednocześnie. Kiedy działania wojenne przeniosły się całkowicie na kontynent europejski 3 I 1945r zrezygnowana z pasa sky a kołpaki pomalowano na czarno w celu lepszego maskowania samolotów na
ziemi *. Zresztą wtedy 308 latał juz na Spitfire XVI .
4) Nr ewidencyjny ML 407 na prawym boku też jest w złym miejscu. Nr ewidencyjny malowano między literami kodowymi a pasem sky. Nie spotkałem się żeby na Spitfire ten nr był pod statecznikiem poziomym.
Ale ogólnie modelik fajnie się prezentuje, tylko trzeba go poprawić.
Dobra to tyle co do uwag. Mam pytanie czym zabezpieczyć druk żeby się nie rozpuszczał?
* TBiU 119 bis, str. 30.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311