*[Relacja/Samolot] Fw-190 A-8 Kartonowy Arsenał
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Relacja/Samolot] Fw-190 A-8 Kartonowy Arsenał
Witam ponownie,
Zapewnienie, że następny model zacznę sklejać nie prędko nie sprawdziło się. Jeszcze chwilowo mam więcej czasu i z tego korzystam. Zaczołem sklejać model jak w tytule ponieważ Foka zawsze mi się podobała. W swojej kolekcji mam wszystkie Foki jakie Hal wypuścił na rynek ale A-8 najbardziej mi się podoba kolorystycznie i w stosunku do D-9 sylwetka jest bardziej zgrabna. Nie wybrałem A-8/R-8 mimo tego, że jest bardziej szczegółowe ponieważ jest za szare
Retusz elementów w kabinie oraz blok silnika robiłem farbką którą starałem się dorobić, ponad dwie godziny, a to już było za wiele mieszania i jest jak jest
Błękitna to Pactra RLM 76, którą trochę przyciemniłem i na moje oko jest git.
Zielona Pactra RLM 71 a szara to Agama RLM 75. Wnęki podwozia będę retuszował rozjaśnioną Agama RLM 02.
Arkusze zaimpregnowałem dwustronnie caponem, zobaczymy jak to wyjdzie.
Zaczołem od silnika i prawdę powiedziawszy gwiazdowe silniki to nie jest to co lubię, po zrobieniu bloku zaczołem robić cylindry. Zmęczyły mnie i musiałem zrobić coś innego.
Wybór padł na stateczniki poziome oraz ster kierunku. Wszystko idealnie, trzeba tylko dobrze ukształtować elementy.
Niestety miałem pomysł by nagnieść nity na całym modelu oraz zrobić linie podziału i zaczołem to robić. Był to pomysł zrodzony w pijanym widzie i zarzuciłem ten pomysł po zrobieniu tego na statecznikach. Spróbuję to finalnie zalać na tyle lakierem by się nie rzucało to w oczy. Nie chciałem zaczynać od nowa modelu bo po pierwsze primo nie mam takowego, po drugie primo nakład wyczerpany a po trzecie primo ultimo trudno było zdobyć ten co mam.
Kolejnym przerywnikiem w sklejaniu silnika (co wcale nie oznacza, że silnik będzie jakiś wypasiony, ponadto co zaprojektował twórca modelu za wiele nie zamierzam dodawać), który strasznie mnie męczy, zacząłem robić kadłub samolotu. Nic dodawać chyba nie trzeba, wszystko pasuje idealnie, wszystkie niedokładności wynikają z moich marnych umiejętności i jakości wycinania. Wszystkie elementy staram się wycinać by nie zostały linie obrysowe.
Mam nadzieję, że nie dostanę po łbie za zdjęcia robione na podkładce Olfy usmarowanej "smarkami"
Zapewnienie, że następny model zacznę sklejać nie prędko nie sprawdziło się. Jeszcze chwilowo mam więcej czasu i z tego korzystam. Zaczołem sklejać model jak w tytule ponieważ Foka zawsze mi się podobała. W swojej kolekcji mam wszystkie Foki jakie Hal wypuścił na rynek ale A-8 najbardziej mi się podoba kolorystycznie i w stosunku do D-9 sylwetka jest bardziej zgrabna. Nie wybrałem A-8/R-8 mimo tego, że jest bardziej szczegółowe ponieważ jest za szare
Retusz elementów w kabinie oraz blok silnika robiłem farbką którą starałem się dorobić, ponad dwie godziny, a to już było za wiele mieszania i jest jak jest
Błękitna to Pactra RLM 76, którą trochę przyciemniłem i na moje oko jest git.
Zielona Pactra RLM 71 a szara to Agama RLM 75. Wnęki podwozia będę retuszował rozjaśnioną Agama RLM 02.
Arkusze zaimpregnowałem dwustronnie caponem, zobaczymy jak to wyjdzie.
Zaczołem od silnika i prawdę powiedziawszy gwiazdowe silniki to nie jest to co lubię, po zrobieniu bloku zaczołem robić cylindry. Zmęczyły mnie i musiałem zrobić coś innego.
Wybór padł na stateczniki poziome oraz ster kierunku. Wszystko idealnie, trzeba tylko dobrze ukształtować elementy.
Niestety miałem pomysł by nagnieść nity na całym modelu oraz zrobić linie podziału i zaczołem to robić. Był to pomysł zrodzony w pijanym widzie i zarzuciłem ten pomysł po zrobieniu tego na statecznikach. Spróbuję to finalnie zalać na tyle lakierem by się nie rzucało to w oczy. Nie chciałem zaczynać od nowa modelu bo po pierwsze primo nie mam takowego, po drugie primo nakład wyczerpany a po trzecie primo ultimo trudno było zdobyć ten co mam.
Kolejnym przerywnikiem w sklejaniu silnika (co wcale nie oznacza, że silnik będzie jakiś wypasiony, ponadto co zaprojektował twórca modelu za wiele nie zamierzam dodawać), który strasznie mnie męczy, zacząłem robić kadłub samolotu. Nic dodawać chyba nie trzeba, wszystko pasuje idealnie, wszystkie niedokładności wynikają z moich marnych umiejętności i jakości wycinania. Wszystkie elementy staram się wycinać by nie zostały linie obrysowe.
Mam nadzieję, że nie dostanę po łbie za zdjęcia robione na podkładce Olfy usmarowanej "smarkami"
Ostatnio zmieniony wt gru 27 2011, 23:03 przez wookie, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
Trochę retusz na czerwonym pasku rzuca się w oczy ale poza tym jest bardzo ładnie. Ja ze swoimi fokami utknąłem na fotelach i wena skutecznie opuściła mnie na wiele tygodni... ale po takich relacjach powoli zapał wraca
Galeria: Bf-109E-4 AH
Witam ponownie,
Dokończyłem silnik. I z tego faktu jestem bardzo zadowolony. Pierwszy silnik sklejony w moim życiu , mam nadzieję że nie ostatni ponieważ oprócz tego, że to robota wykańczająca a efektu i tak nie będzie widać to wystarcza sam fakt, że się coś takiego zrobiło.
Nie ukrywam, że wzorowałem się na relacjach Laszlika i Sicore przy wykonaniu silnika. Oczywiście nie udało mi się szanownych Panów nawet w 50% doścignąć ale i tak jestem zadowolony.
Cylindry pomalowałem farbką Model Master akrylową aluminium, do takich prac jest idealna bo wcale nie kryje .
Drutologia to różnego rodzaju druciki, cyna do lutowania, przewody elektryczne.
Dokończyłem silnik. I z tego faktu jestem bardzo zadowolony. Pierwszy silnik sklejony w moim życiu , mam nadzieję że nie ostatni ponieważ oprócz tego, że to robota wykańczająca a efektu i tak nie będzie widać to wystarcza sam fakt, że się coś takiego zrobiło.
Nie ukrywam, że wzorowałem się na relacjach Laszlika i Sicore przy wykonaniu silnika. Oczywiście nie udało mi się szanownych Panów nawet w 50% doścignąć ale i tak jestem zadowolony.
Cylindry pomalowałem farbką Model Master akrylową aluminium, do takich prac jest idealna bo wcale nie kryje .
Drutologia to różnego rodzaju druciki, cyna do lutowania, przewody elektryczne.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
Spoko, i tak nic nie będzie widać zza wentlatora. Poza znaczkiem BMW oczywiście
Zapomniałem napisać przy poprzednich fotkach. Coraz lepiej z retuszem, ale następnym razem spróbuj dorobić farbę minimalnie jaśniejszą niż kolory modelu. Nawet trochę ciemniejsza od razu rzuca się w oczy, jaśniejsza jest niewidoczna. Teraz już trochę za późno, bo wiele połączeń nie będzie, ale możesz rozjaśnić farby do następnych elementów poszycia.
Nie wiem czy retuszowałeś białe na krzyżu, TYM krzyżu, ale nastepnym razem nie rób tego i obowiazkowo zeszlifuj linie obrysową przy każdym łączeniu na tak jasnych kolorach.
I weź te łopatki wentylatora zaglutuj, oszlifuj na profil lotniczy i pomaluj.
Zapomniałem napisać przy poprzednich fotkach. Coraz lepiej z retuszem, ale następnym razem spróbuj dorobić farbę minimalnie jaśniejszą niż kolory modelu. Nawet trochę ciemniejsza od razu rzuca się w oczy, jaśniejsza jest niewidoczna. Teraz już trochę za późno, bo wiele połączeń nie będzie, ale możesz rozjaśnić farby do następnych elementów poszycia.
Nie wiem czy retuszowałeś białe na krzyżu, TYM krzyżu, ale nastepnym razem nie rób tego i obowiazkowo zeszlifuj linie obrysową przy każdym łączeniu na tak jasnych kolorach.
I weź te łopatki wentylatora zaglutuj, oszlifuj na profil lotniczy i pomaluj.
No właśnie znaczek BMW, i tu powstaje pytanie jaki masz sposób na jego wykonanie? Bo bym też chciał mieć taki. Co do retuszu to racja, trochę za ciemny jest. Na szczęście w rzeczywistości nie jest tak jak na zdjęciach widoczny. Cały czas się uczę robić modele i mam nadzieję, że jest coraz lepiej.
A wentylatora to nie chciałem glutować i malować bo wydawało mi się że farbka do retuszu jest ok. i miało tak zostać. Ale jak radzisz glutować, szlifować i malować to się nad tym zastanowię.
A białego na TYM KRZYŻU to nie retuszowałem .
Staram się wycinać bez czarnych kresek obrysowych ale jeszcze jakoś nie mogę tego wykonać by wcale nie zostały kreski.
A wentylatora to nie chciałem glutować i malować bo wydawało mi się że farbka do retuszu jest ok. i miało tak zostać. Ale jak radzisz glutować, szlifować i malować to się nad tym zastanowię.
A białego na TYM KRZYŻU to nie retuszowałem .
Staram się wycinać bez czarnych kresek obrysowych ale jeszcze jakoś nie mogę tego wykonać by wcale nie zostały kreski.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
Witam,
Zgodnie z sugestią Sicore zaglutowałem, oszlifowałem i pomalowałem łopatki wentylatora. Jak wyszło to już Wy oceńcie. Jeszcze brakuje mi znaczka, mam nadzieję, że uda mi się jakoś go zdobyć bo bez niego to Foka będzie niekompletna .
Mam nadzieję, że nie zostanę uKRZYRZowany za to, że znowu umieszczam zdjęcia silnika ale to będzie jedyny ślad po nim bo i tak nie będzie go widać .
Zgodnie z sugestią Sicore zaglutowałem, oszlifowałem i pomalowałem łopatki wentylatora. Jak wyszło to już Wy oceńcie. Jeszcze brakuje mi znaczka, mam nadzieję, że uda mi się jakoś go zdobyć bo bez niego to Foka będzie niekompletna .
Mam nadzieję, że nie zostanę uKRZYRZowany za to, że znowu umieszczam zdjęcia silnika ale to będzie jedyny ślad po nim bo i tak nie będzie go widać .
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
Witam,
Udało się zlepić kolejne elementy. Nie wyszło to jak bym tego chciał, mimo tego że się starałem. Ja chyba nie potrafię lepiej
Oprofilowanie karabinów kadłubowych jest wymęczone, okaptowanie silnika jest na sucho przyłożone do kadłuba by zobaczyć jak to będzie wyglądało. Okaptowanie jest jeszcze do szlifu i do retuszu. Wewnętrzny pierścień (tam gdzie się obraca wentylator) pomaluje chyba na szaro, jak kolor wnęk podwozia ponieważ boję się, że nie trafię z kolorem retuszu.
Dzisiaj sobie pomyślałem, że w moim przypadku powinienem robić dwa takie same modele równolegle. Jak coś spie.......le w jednym to już tego błędu nie popełnię w następnym.
]
Udało się zlepić kolejne elementy. Nie wyszło to jak bym tego chciał, mimo tego że się starałem. Ja chyba nie potrafię lepiej
Oprofilowanie karabinów kadłubowych jest wymęczone, okaptowanie silnika jest na sucho przyłożone do kadłuba by zobaczyć jak to będzie wyglądało. Okaptowanie jest jeszcze do szlifu i do retuszu. Wewnętrzny pierścień (tam gdzie się obraca wentylator) pomaluje chyba na szaro, jak kolor wnęk podwozia ponieważ boję się, że nie trafię z kolorem retuszu.
Dzisiaj sobie pomyślałem, że w moim przypadku powinienem robić dwa takie same modele równolegle. Jak coś spie.......le w jednym to już tego błędu nie popełnię w następnym.
]
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
Retusz rozjaśniłem i było dobrze do momentu jak nie zaglutowałem połączeń. Po SG one ciemnieją. Laszlik, masz jakąś sugestię na to by połączenia były trwałe oraz by farbka nie zmieniała koloru? Bo to jest kolejny model w którym zciemniały mi retusze.
Ostatnio zmieniony wt gru 27 2011, 23:15 przez wookie, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie