IJN Hiei GPM 1:200

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Hiob
Posty: 90
Rejestracja: sob kwie 28 2007, 12:33
Lokalizacja: Norwich/Anglia
x 1

IJN Hiei GPM 1:200

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hiob »

Zgodnie z obietnicą chciałbym pokazać w szybkim skrócie to co dotychczas zbudowałem. Chciałbym podziękować Tomaszowi Studzińskiemu za pomoc. Nie będą się rozpisywał, na razie tylko zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciąg dalszy nastąpi.
Pozdrawiam,
Adam
Awatar użytkownika
Hastur
Posty: 428
Rejestracja: ndz sie 29 2010, 23:33
Lokalizacja: Kołobrzeg
x 47

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hastur »

No ładne cacko! Bardzo jestem ciekaw tego ciągu dalszego...
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2212
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 169

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Piękna praca, podziwiam i delektuje się!
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
MMC1964
Posty: 193
Rejestracja: sob maja 31 2008, 23:06
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MMC1964 »

Witam,
:pice: :pice: :pice: :jupi: :jupi: :jupi: :spoko: :spoko: :spoko:
I wszystko na ten temat.

Pozdrawiam
Mirek
Myślę, że w realu mamy wystarczającą ilość rywalizacji i pogoni za wszystkim. Spędźmy tutaj czas miło na pogawędkach o tym co robimy.
Obrazek Obrazek Obrazek
Hiob
Posty: 90
Rejestracja: sob kwie 28 2007, 12:33
Lokalizacja: Norwich/Anglia
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hiob »

Hastur, dziękuję i oto nadchodzi ciąg dalszy :)
Henryku, dziękuję i zapewniam, że każdą Twoją relację oglądam z wielkim zaciekawieniem.
Mirku, mam nadzieję, że uda mi się utrzymać moją pracę na takim poziomie, by te ''żaby'' nie przestały podskakiwać :)

Winny jestem wyjaśnienie, które powinno było się pojawić w pierwszym poście. Model jest malowany i w miarę moich skromnych możliwości, także waloryzowany. Cały model do pagody włącznie robi się bardzo dobrze, nie ma żadnych problemów. Pokrowce dział zrobiłem z jedwabiu. Problem pasowności części wystąpił na śródokręciu, dotyczy części nr. 8. Nie chcę sugerować, że jest to błąd projektanta. Jednak w trakcie budowy zorientowałem się, iż części ta jest za długa o około 1cm. Niestety musiałem tę część skrócić po jej przyklejeniu.

Obrazek

Obrazek

A oto efekt po korekcie.

Obrazek

Maszt jest prawie całkowicie lutowany i zrobiony z rurek mosiężnych.

Obrazek

Obrazek

A tak wygląda gotowy.

Obrazek

Jeżeli już o maszcie mowa, to podczas jego budowy stwierdziłem, że tylne nogi podporowe trzeba cofnąć do tyłu o około 5mm gdyż w przeciwnym razie będą nachodzić na nadbudówkę. Także platforma dział przeciwlotniczych, która znajduje się na maszcie ma zbyt płytkie wycięcie na komin nr.2. Gorąco polecam by przed budową masztu owy komin zbudować, by móc następnie te dwa elementy dopasować.

Obrazek

Gotowy żuraw:

Obrazek

Poręcze komina są lutowane, a dla zapewnienia lepszej sztywności słupki lutowałem wewnątrz komina.

Obrazek

Gotowy komin nr. 2 i nadbudówka w trakcie budowy.

Obrazek

Obrazek

Oto stan obecny. Ciąg dalszy nastąpi :)
Pozdrawiam,
Adam
Awatar użytkownika
stary
Posty: 358
Rejestracja: sob gru 10 2005, 21:34
x 36

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stary »

Witam. Pięknie się prezentuje ta drobnica. Czy mógłbyś w paru słowach opisać swój sposób na lutowanie tak małych elementów?
Hiob
Posty: 90
Rejestracja: sob kwie 28 2007, 12:33
Lokalizacja: Norwich/Anglia
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hiob »

Witam,
Zrobiłem dalmierze w nadbudówce rufowej, jak widać na zdjęciach.

Obrazek

Obrazek

Stary, postaram się wyjaśnić to najprościej jak się da. Duże elementy (powyżej 1mm) lutuję za pomocą palnika gazowego, ja używam Dremela. Lutuję srebrnym lutem (dawno temu pracowałem w zakładzie złotniczym, gdzie takiego właśnie palnika używałem). Lut srebrny daje niezwykle wytrzymałe spoiwo. Drutów poniżej 0.5mm praktycznie nie da się lutować tą metodą ponieważ palnik je topi. Zmuszony byłem takie małe druciki lutować za pomocą lutownicy (jestem uczulony na Super Glue, więc mogę używać go tylko w małych ilościach i przez ograniczony okres czasu, w masce gazowej, co jest niezwykle drażniące). Używam zwykłej lutownicy 40W. Do tej lutownicy dokupiłem sobie końcówkę ceramiczną. Kupiłem ją na angielskim Ebay, kosztowała niewiele, a z pewnością można tę końcówkę znaleźć w Polsce. Elementy, które mają być lutowane smaruję pastą lutowniczą, następnie rozprowadzam cynę na obydwu końcówkach elementów i znów nakładam pastę. Trzeba pamiętać by cyny nie było dużo. Lutuję oba elementy. Jeżeli chcesz przylutować do jednego drutu kilka małych drucików, jak na przykład na maszcie, trzeba pamiętać by przed przylutowaniem każdego następnego drucika, poprzednie muszą być zabezpieczone przed rozlutowaniem. Ja na miejsca złączenia nakładam trochę papieru toaletowego nasączonego zimną wodą. Przy lutowaniu palnikiem gazowym owijanie mokrym papierem nie wystarcza, dlatego trzeba cały gotowy element lub elementy zanurzyć w pojemniku z wodą, tak by jedynie to, co chcemy lutować wystawało ponad wodę. Mam nadzieję, że wszystko jest jasne, gdybyś miał jakieś pytania to postaram się zrobić zdjęcia co i jak. Gdyby nie wychodziło Ci za pierwszym razem, nie przejmuj się. Do tego trzeba trochę poćwiczyć. W tej chwili doszedłem już do takiej wprawy, że pod lupą lutuję p-lot 25mm fototrawione, i jakoś daje radę...

Obrazek

Obrazek

P.S. Do lutowania różnych form z drucików do siebie, staram się używać szablonów z kserokopii oryginalnych części, jak na zdjęciu poniżej.

Obrazek

Pozdrawiam,
Adam
Awatar użytkownika
stary
Posty: 358
Rejestracja: sob gru 10 2005, 21:34
x 36

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stary »

Bardzo dziękuję za wyjasnienia. Kiedyś miałem okazję lutować parę detali tyle że w skali 1:20. Technika była prawie taka sama jaką przedstawiłeś tutaj.
Przygotowanie elementu, mocowanie, odprowadzenie ciepła, wszystko mniej więcej tak samo wygląda.
Skala 1:200 wymaga jednak o wiele wiekszej precyzji działania więc stąd moje zainteresowanie bo jak wspomniałem osiagnąłeś znakomity efekt.
Ale tu przyznaję Ci rację. Tylko trening i ćwiczenia :)
Jeszcze raz dzięki za informację :)
Hiob
Posty: 90
Rejestracja: sob kwie 28 2007, 12:33
Lokalizacja: Norwich/Anglia
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hiob »

Stary, dokładnie :)

Reflektory:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze mam do zrobienia zawiasy, ale chcę najpierw reflektorki przykleić, bo inaczej cały czas by mi się coś odrywało i odklejało...

Pozdrawiam,
Adam
Ostatnio zmieniony pt kwie 04 2014, 0:03 przez Hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Piękne wykonanie. Drutologia robi wrażenie. Szczególnie, jeśli weźmie się po uwagę, że jest robiona obcą mi techniką lutowania.
ODPOWIEDZ