Są już dostępne pierwsze trzy z zapowiadanych modeli kolejowych wydanych w skali 1:45. Na początek trzy historyczne wagony. Kolejne modele w tej skali wkrótce.
Modele te to zszywane, drukowane cyfrowo zeszyty w formacie zbliżonym do B4 (330 x 240 mm). Więcej szczegółów i ceny w naszym sklepie internetowym www.modelik.pl - zapraszam. Do modeli są dostępne zestawy wycinane laserowo.
MODELIK 5/15 – Parowóz SALAMANCA z 1816 roku
Salamanca to model „kolejowy”, ale nietypowy. Był pierwszym parowozem na kontynentalnej Europie. Zaprojektowany w Anglii, zbudowany w Niemczech, użytkowany na polskim dzisiaj Śląsku. „Kierownik” (autor) zaserwował nam ciekawostkę historyczną – ot taką „beczkę z kominem na kołach” . Wczoraj w wątku „MODELIK REWOLUCJA” informowałem, że każdy nowy model pojazdów szynowych będzie wydawany równolegle w dwóch skalach: 1:25 i 1:45, ale dla Salamancy zrobię chyba wyjątek i w skali 1:45 modelu nie będzie – no chyba że będą deklaracje zainteresowania zakupem takiego modelu, wówczas przygotuję mały nakład.
Zszywany, drukowany cyfrowo zeszyt A4 zawiera: 7 arkuszy z częściami do wycinania, 2,5 strony z rysunkami montażowymi, 1,5 strony opisu (historia + instrukcja), stronę ze zdjęciami sklejonego modelu. Cena detaliczna: 30,00 zł. Do modelu dostępny jest zestaw wycinany laserowo zawierający wręgi i koła, w tym trudne do wycięcia „ażurowe” koła zębate. Cena detaliczna zestawu laserowego - 20,00 zł.
Model i zestaw laserowocięty są już dostępne w sprzedaży wysyłkowej w naszym sklepie internetowym www.modelik.pl , tam też można obejrzeć przykładowe arkusze z częściami, rysunki montażowe, zdjęcia modelu i fotki zestawu wyciętego laserem. Zapraszam.
Pierwsze Modeliki cyfrowe
Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.
Już je mam, wagony w 1:45.
Uczucia mam mieszane - te półbłyszczące powierzchnie wydają mi się jakieś dziwne, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia do tradycyjnie drukowanych modeli.
Karton jakiś wiotki, a może to z powodu tego że format większy od A4 i stron niewiele to i zeszyt się bardziej wygina.
Co do formy graficznej to w moich egzemplarzach na zewnętrznej stronie okładki z góry, dołu i prawej krawędzi są białe niezadrukowane marginesy szerokości około 0,7 cm co wygląda dość dziwnie. Nowa szata graficzna jakoś mi się niezbyt podoba, szczególnie ten żółty trójkąt kończący obszar z wydrukowaną skalą modelu stykający się z literą "k" jakoś mnie razi, ja bym go odsunął na szerokość litery ale to kwestia raczej indywidualnych upodobań.
Trzeba by więc któryś z tych modeli spróbować skleić.
Uczucia mam mieszane - te półbłyszczące powierzchnie wydają mi się jakieś dziwne, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia do tradycyjnie drukowanych modeli.
Karton jakiś wiotki, a może to z powodu tego że format większy od A4 i stron niewiele to i zeszyt się bardziej wygina.
Co do formy graficznej to w moich egzemplarzach na zewnętrznej stronie okładki z góry, dołu i prawej krawędzi są białe niezadrukowane marginesy szerokości około 0,7 cm co wygląda dość dziwnie. Nowa szata graficzna jakoś mi się niezbyt podoba, szczególnie ten żółty trójkąt kończący obszar z wydrukowaną skalą modelu stykający się z literą "k" jakoś mnie razi, ja bym go odsunął na szerokość litery ale to kwestia raczej indywidualnych upodobań.
Trzeba by więc któryś z tych modeli spróbować skleić.