Okręt wsparcia logistycznego ORP Czernicki

[SklejSeModel]

Witajcie

Taka troszkę przypadkowa relacja a to dlatego iż przy przeszukiwaniu czeluści internetu w tematach modelarskich natknąłem się przypadkiem na jednym z zagranicznych portali modelarskich na ogłoszenie sprzedaży zestawu (plany okrętu, setki zdjęć rzeczywistej jednostki i wycięty szkielet -PCV (chyba HIPS i spienione PCV) modelarskiego dla tego właśnie okrętu. Nie zbyt długo myśląc kupiłem:).Z tego co pomierzyłem szkielet to wychodzi skala 1:50.
Wieczorem odebrałem paczkę i wygląda to obiecująco. Ktoś się napracował żeby wyciąć ten szkielet ale przynajmniej ten etap jest z głowy i postanowiłem złożyć kawałek z ciekawości (i nawet fajnie pasuje). Spory wychodzi ale to fajnie bo zrobię zdalnie sterowany. Te tworzywa sztuczne to nowa technologia bo przyzwyczajony jestem do szkieletów ze sklejki i listewek.

Paczka po rozpakowaniu

Fragment dziobu

Wieczorem zacznę składać dalej i zobaczymy jak to wygląda. Chyba było wycinane frezem a nie laserem bo wewnętrzne kąty są zaokrąglone i elementy nie wchodzą w siebie na właściwą głębokość. Trzeba to poprawić bo nie będą pasowały.
Krótka historia wg Wikipedia.

Okręt powstał nieco z przypadku, w celu wykorzystania gotowego kadłuba pływającej stacji demagnetyzacyjnej projektu 130. Okręty projektu 130 (w kodzie NATO: Bereza) zostały zaprojektowane pod koniec lat 70. w biurze konstrukcyjnym Stoczni Północnej w Gdańsku we współpracy z ZSRR z przeznaczeniem dla marynarki ZSRR. W Stoczni Północnej następnie zbudowana została seria 18 jednostek tego typu, z czego 17 sprzedano w latach 1984-1991 do ZSRR, a jedną do Bułgarii.

Z uwagi na rozpad ZSRR i kłopoty finansowe marynarki rosyjskiej, będąca następcą ZSRR strona rosyjska nie odebrała ostatniego zamówionego okrętu projektu 130, o numerze stoczniowym 130/19, który wodowano 14 czerwca 1991 i wyposażono w 90%. Na skutek umowy między Rosją a Polską, Stocznia Północna stała się następnie właścicielem nieukończonego okrętu jako pokrycie rozliczeń. Przez kolejne lata stocznia próbowała bezskutecznie oferować go do sprzedaży do różnych zastosowań. Ostatecznie stocznia przekazała go nieodpłatnie polskiej Marynarce Wojennej pod warunkiem powierzenia Stoczni Północnej jego przebudowy. Zdecydowano wówczas przebudować nieukończony okręt na okręt wsparcia logistycznego i umowę o przebudowę podpisano w marcu 2000.

Projekt roboczy przebudowy opracowano w Biurze Konstrukcyjnym Stoczni Północnej S.A. w Gdańsku, Zakładzie Projektowania Statków Centrum Techniki Okrętowej i w Biurze Konstrukcyjnym Stoczni Remontowej S.A. Okręt otrzymał nowe oznaczenie projektu 890. Z dotychczasowego okrętu projektu 130 pozostawiono głównie większość kadłuba i siłownię. Kadłub zmodyfikowano i nieco przedłużono przez zmianę konstrukcji dziobu i dodanie gruszki dziobowej, co poprawiło własności morskie. Zdemontowano całość zbędnego w nowym zastosowaniu wyposażenia i zainstalowano nowe, przystosowując jednostkę do transportu zaopatrzenia i żołnierzy, których pomieszczenia znajdują się w części dziobowej. Dodano m.in. lądowisko dla śmigłowca.

Przebudowa kadłuba została dokonana w Stoczni Remontowej. Mimo że kadłub był już zbudowany, jako datę położenia stępki oficjalnie podano 16 sierpnia 2000. Okręt ponownie wodowano 16 listopada 2000, a polską banderę podniesiono na nim 1 września 2001, w obecności Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego[1].

Okręt otrzymał nazwę ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”, zapisywaną też w skrócie (m.in. na burcie) „Kontradmirał X. Czernicki”, na cześć kontradmirała Xawerego Czernickiego (awansowanego pośmiertnie na stopień wiceadmirała przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w 2007). Matką chrzestną była Ewa Czernicka, bratanica patrona okrętu (zamordowanego w 1940 roku w Katyniu)[1].

Okręt „Kontradmirał Xawery Czernicki” przeznaczony jest do pełnienia roli okrętu dowodzenia siłami obrony przeciwminowej w narodowych oraz sojuszniczych zespołach okrętów. Możliwe jest to dzięki znacznemu rozbudowaniu systemów łączności i dowodzenia okrętu podczas przebudowy w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Kosztem pomieszczeń dla żołnierzy desantu stworzono m.in. pomieszczenia dla żołnierzy sztabu sił obrony przeciwminowej. Ponadto okręt podtrzymał zdolność zaopatrywania w morzu okrętów w żywność, paliwo i amunicję (spełniając funkcje okrętu zaopatrzeniowego), prowadzenia drobnych remontów i obsługi okrętów. Może także służyć jako okręt-baza, w tym dla żołnierzy jednostek specjalnych. Okręt ma dwa stanowiska dla samochodów ciężarowych na rufie, dostępne przez furty rufowe[2]. Posiada dwa burtowe stanowiska przeładunkowe, służące do przekazywania ładunków o masie do 250 kg na okręty płynące obok w odległości do 60 m, oraz rufowe stanowisko do przekazywania paliwa o wydajności 100 t/h[2]. Może przewieźć 10 standardowych kontenerów 20-stopowych[2]. Na rufie ma lądowisko dla śmigłowca o masie do 10 ton, o wymiarach 20×12 m[2]. W skład wyposażenia wchodzi też armatka wodna do gaszenia pożarów.

[Tempest]

No to w 1:50 będzie to spory model, prawie półtora metra długości.

Jak uzyskać idealną symetrię kadłuba sklejając go z takich kawałków ? W kilku modelach kartonowych okrętów - które w zamierzchłych czasach skleiłem - naklejało się wszystkie części ... no, tej części szkieletu do której wstawia się wręgi, zapomniałem fachowej nazwy, na jeden długi kawałek tektury i potem trzeba było to tylko dokładnie po linii dokleić do części rozdzielającej dno od nawodnej części kadłuba (i tu też zapomniałem czy to nazywa się wodnica czy jeszcze jakoś inaczej).

[SklejSeModel]

Witaj
Bez obaw. Widzę że zaprojektowany z głową ponieważ posiada wpusty w pokładzie w które wchodzą odpowiednie wcięcia z wręg co zapewnia osiowość. Pokłady do HIPS 2mm a wzdłużnica to spienione PCV 6mm a wręgi spienione PCV 3mm.Tzw pióro/wpust. Dużo elementów ale to wręgi i pokłady. Wzdłużnica to 3 kawałki. Poza tym są tzw wodnice 3 poziomy też na wpust.
Część rufowa i śródokręcie. Póki co na sucho. Jutro kupię świeży CA i skleję w całość. Wszystko pasowało bez zarzutu.
Na dziobie jest błąd bo brak wpustów na między wręgi. To nie kłopot. Wytnę ręcznie.

[970]

zasiędywuję i kibicuję

[sławomir kromer]

Kawałek modelu -prawie 150 cm. Będzie co tachać nad wode

[SklejSeModel]

Witaj

Fakt ale ważniejsze ze wejdzie do samochodu po złożeniu siedzeń bez klopotów.

[Tempest]

Gdzieś tam w internecie wyczytałem, że CA po dłuższym czasie nie trzyma już tak jak na początku. Czy nie byłoby wskazane doprawić to jakimś innym klejem polimerowym albo epoxydowym ? Choć o tych ostatnich też znalazłem opinie że nie trzymają po czasie, szczególnie w obciążonych spoinach, bo jak model na półkę to nie ma to większego znaczenia. No ale doświadczeń z takimi specyfikami nie mam żadnych bo w dawnych czasach tylko hermolu i wikolu używałem klejąc kartonowe modele.

[SklejSeModel]

Na poszycie będzie 2 lub 3 warstwy cienkiego laminatu. Szkielet będę kleił klejem chyba ATK FIX 01 lub 016 CA średnio gęsty lub gęsty. Spróbuje oba. Zobaczę też jaki mają epoksyd.

[SklejSeModel]

Chwilowa przerwa bo jest trochę błędów i braków w stosunku do zdjęć i planów. Poprawię w miarę możliwości i będę kontynuował. 3 (różne gęstości) duże kleje CA typu ATK już w drodze więc będzie czym kleić.
Czy ktoś przenosił wydruk laserowy na hipsa na tzw żelazko. Rozgrzane żelazko prasuje się wydruk po przeciwnej stronie wydruku. Toner przykleja się do hipsa i wtedy można nożykiem wyciąć kształty.

[Piotr80]

Chwilowa przerwa bo jest trochę błędów i braków w stosunku do zdjęć i planów. Poprawię w miarę możliwości i będę kontynuował .

Oj Krzysiu, Krzysiu!
Znowu się nie przygotowałeś!
Zapamiętaj, że zanim ruszysz z tematem to błędne plany trzeba poprawić a zdjęcia zretuszować!
Pozdr
Piotr