Blyszczace smugi
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Blyszczace smugi
Witam
Jestem wprawdzie modelarzem od kilkunastu lat ale kartonowym.Natomiast z plastikiem mialem niewiele wspolnego.No i nagle okazalo sie ze musze pomalowac tygrysa.Juz polorzylem jedna warstwe farby ale pojawily sie okropne blyszczace smugi.Mam pytanie do doswiadczonych modelarzy plastikowych .Jak malowac aby ich nie bylo????Stosuje farbe humbrola,dobry pedzelek,mieszam dokladnie farbe przed malowaniem.Jak to zrobic???
Pozdrawiam
duch
Jestem wprawdzie modelarzem od kilkunastu lat ale kartonowym.Natomiast z plastikiem mialem niewiele wspolnego.No i nagle okazalo sie ze musze pomalowac tygrysa.Juz polorzylem jedna warstwe farby ale pojawily sie okropne blyszczace smugi.Mam pytanie do doswiadczonych modelarzy plastikowych .Jak malowac aby ich nie bylo????Stosuje farbe humbrola,dobry pedzelek,mieszam dokladnie farbe przed malowaniem.Jak to zrobic???
Pozdrawiam
duch
malujesz pędzlem, jak rozumiem?
w takim razie - proponuję pędzel z krótkim włosiem i malowanie pionowymi uderzeniami (sposobem impresjonistów bądź też pointylistów - jak kto woli ) - żadnych pociągnięć. - wychodzi fajnie, nawet przejścia tonalne daje się dość fajnie osiągnąć.
w takim razie - proponuję pędzel z krótkim włosiem i malowanie pionowymi uderzeniami (sposobem impresjonistów bądź też pointylistów - jak kto woli ) - żadnych pociągnięć. - wychodzi fajnie, nawet przejścia tonalne daje się dość fajnie osiągnąć.
zapraszam na Forum Historyczne