Matowienie+ realistyka barw w zależności od skali*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
Matowienie+ realistyka barw w zależności od skali*
Witam bracia i siostry modelarze!!!
Mam takie male pytanko do modelarzy doswiadczonych.Chociaz sam posiadam duze doswiadzczenie to chcialem sie dowiedziec w jaki sposob zmatowiec model tzn.tak aby wydawalo sie ze jest na nim taka malenka warstwa kurzu(tyle ze nie prawdziwego ).Rozumiecie o co mi chodzi???zeby model wygladal bardziej realistycznie.
Mam takie male pytanko do modelarzy doswiadczonych.Chociaz sam posiadam duze doswiadzczenie to chcialem sie dowiedziec w jaki sposob zmatowiec model tzn.tak aby wydawalo sie ze jest na nim taka malenka warstwa kurzu(tyle ze nie prawdziwego ).Rozumiecie o co mi chodzi???zeby model wygladal bardziej realistycznie.
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Duchu - kreda .
Barwisz szkolną kredę tablicową na odpowiedni kolor , gdy jeszcze jest w całym kawałku , zanurzając w wodnym roztworze akwareli .
Roztwór musi być bardzo intensywny .
Następnie , po jej dokładnym wyschnięciu , przerabiasz na proszek na papierze ściernym . Można ją "utłuc" lecz wtedy trzeba uważać na większe grudki .
Odpowiedni kolor to taki który odpowiada charakterowi tego pyłu .
Pył ceglany jakiego koloru wiadomo . Gdy model ma być fragmentem dioramy miejskiej / " coś tam" wśród ruin ... /.
Jeśli " coś tam " ma być np. na polnej drodze to kolor pyłu jest różny i zależy od rodzaju gleby .
Pył i kurz gleb bielicowych jest nieomal biały , czarnoziemów szary , gliniastych i ilastych żółty lub szaro-żółty . Błoto z nich powstające ma również kolory od powyższych zależne .
Miejsca modelu które mają być zapylone pokrywasz bardzo rozcieńczonym w wodzie wikolem , bardzo cienką warstwą . Lub bezbarwną matową farbką modelarską / aerograf / . W przypadku woda/wikol - dużo wody mało kleju by póżniej nie błyszczało .
Pokrywasz przygotowanym pyłem nie posypując palcami / bo grudki bedą / lecz "zdmuchując" z kawałka np. papieru .
Nad model , przy tym sposobie , uniosą się tylko te najmniejsze drobinki .
Po wyschnięciu masz kurz .
Jeśli dysponujesz aerografem to sprawa jest prostsza . Wystarczy dobrać kolor / matt / i wykorzystać metodę "niewprawnej ręki" malarza . Humbrol oferuje kolory wprost opisane katalogowo : "ziemia lekka " - " ziemia ciężka " . Polecam ich wykorzystanie .
Przy żle dobranych proporcjach farbki i rozcieńczalnika oraz malowaniu z nieodpowiedniej odległości można czasem ogladać gotowe modele / plastik / pomalowane tak że całe wyglądają jak pokryte barwną mąką .
Dzieje się to w przypadku gdy rozpylone drobinki farby już w powietrzu , przed dotarciem do malowanej powierzchni , zdążą częściowo zaschnąć .
Wujek ... wszechstronny dyletant ...
Barwisz szkolną kredę tablicową na odpowiedni kolor , gdy jeszcze jest w całym kawałku , zanurzając w wodnym roztworze akwareli .
Roztwór musi być bardzo intensywny .
Następnie , po jej dokładnym wyschnięciu , przerabiasz na proszek na papierze ściernym . Można ją "utłuc" lecz wtedy trzeba uważać na większe grudki .
Odpowiedni kolor to taki który odpowiada charakterowi tego pyłu .
Pył ceglany jakiego koloru wiadomo . Gdy model ma być fragmentem dioramy miejskiej / " coś tam" wśród ruin ... /.
Jeśli " coś tam " ma być np. na polnej drodze to kolor pyłu jest różny i zależy od rodzaju gleby .
Pył i kurz gleb bielicowych jest nieomal biały , czarnoziemów szary , gliniastych i ilastych żółty lub szaro-żółty . Błoto z nich powstające ma również kolory od powyższych zależne .
Miejsca modelu które mają być zapylone pokrywasz bardzo rozcieńczonym w wodzie wikolem , bardzo cienką warstwą . Lub bezbarwną matową farbką modelarską / aerograf / . W przypadku woda/wikol - dużo wody mało kleju by póżniej nie błyszczało .
Pokrywasz przygotowanym pyłem nie posypując palcami / bo grudki bedą / lecz "zdmuchując" z kawałka np. papieru .
Nad model , przy tym sposobie , uniosą się tylko te najmniejsze drobinki .
Po wyschnięciu masz kurz .
Jeśli dysponujesz aerografem to sprawa jest prostsza . Wystarczy dobrać kolor / matt / i wykorzystać metodę "niewprawnej ręki" malarza . Humbrol oferuje kolory wprost opisane katalogowo : "ziemia lekka " - " ziemia ciężka " . Polecam ich wykorzystanie .
Przy żle dobranych proporcjach farbki i rozcieńczalnika oraz malowaniu z nieodpowiedniej odległości można czasem ogladać gotowe modele / plastik / pomalowane tak że całe wyglądają jak pokryte barwną mąką .
Dzieje się to w przypadku gdy rozpylone drobinki farby już w powietrzu , przed dotarciem do malowanej powierzchni , zdążą częściowo zaschnąć .
Wujek ... wszechstronny dyletant ...
Ostatnio zmieniony ndz sie 29 2004, 9:22 przez Wujek Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Duch Piotrze , o ile mnie pamięć nie myli , pokazał model swojego Tygrysa . Wspomniał tam że model pomalował bezbarwnym . Czytam większość postów , nie wszystko pamiętam , lecz staram się podpowiadać konkretne rozwiązania pod autora pytania .
Nie zawsze lecz się staram .
W przypadku modeli już impregnowanych ponalem lub bezbarwnymi farbkami modelarskimi woda nie zaszkodzi .
Dodatkowo powyżej podkreśliłem że BARDZO CIENKĄ warstwą .
Jeśli się tą "operację" przeprowadzi delikatnie to nawet czystego kartonu nie odkształci .
Sam już to o czym piszę sprawdziłem , każdemu jednak polecam wcześniejsze próby ... na czymś z boku .
Konkretne podpowiedzi są możliwe w przypadku gdy można zobaczyć model którego mają tyczyć .
W innym przypadku margines "niesprawdzenia się" sposobu wzrasta .
Pozdrowienia dla tych co kleją ...
Nie zawsze lecz się staram .
W przypadku modeli już impregnowanych ponalem lub bezbarwnymi farbkami modelarskimi woda nie zaszkodzi .
Dodatkowo powyżej podkreśliłem że BARDZO CIENKĄ warstwą .
Jeśli się tą "operację" przeprowadzi delikatnie to nawet czystego kartonu nie odkształci .
Sam już to o czym piszę sprawdziłem , każdemu jednak polecam wcześniejsze próby ... na czymś z boku .
Konkretne podpowiedzi są możliwe w przypadku gdy można zobaczyć model którego mają tyczyć .
W innym przypadku margines "niesprawdzenia się" sposobu wzrasta .
Pozdrowienia dla tych co kleją ...
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Wujku, Twoja pomoc jest bezcenna, kazdy sie chyba z tym zgodzi. Moje pytanie nie bylo absolutnie zarzutem jakobys odpowiedzial nie na temat, wrecz przeciwnie. Widzialem juz kilka modeli kartonowych przybrudzanych. Np. modele w wykonaniu Orlika. Ciekawi mnie jaka technika zostaly wykonane i czy metoda ktora opisales by sie nadala. Stad moje pytanie o dzialanie wikolu.
Pozdrawiam
Piotr
Pozdrawiam
Piotr
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
probowalem z kreda i niestety efekt jest niezadowalajacy tzn.swietnie nadaje sie to do pojazdow itp. ale co do samolotow czy okretow to niestety nie.Poprawiam sie.Mnie wlasciwie nie chodzi o matowienie ale o wyplowienie tak aby kolory byly lekko wyplowiale i barzdziej realistyczne a nie o robienie efektu postarzania.Nie wiem czy mnie ktos rozumie(prawdziwie schizofremiczna sytuacja)ale bardzo mi sie podobaja takie wyplowiale modele.