[W wolnej chwili] Początki Yukikaze
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
[W wolnej chwili] Początki Yukikaze
Tak się mi zdazyło w ostatnich dwóch miesiacach ze miałem tylko czas na rozmyslania o modelarstwie, chciałem w wolnej chwili zasiaśc do klejenia ale nie było za bardzo takich okazji i narosłą we mnie wielka rządza sklejenia czegoś wreszcie w rzeczywistości a nie tylko w głowie.
Tak sie po części nieszczęsliwie zdarzyło, że który powinienem kleić został w domu a w akademiku miałem tylko Yukikaze. Nic innego mi nie pozostało jak tylko wybranie odpowiedniego podzespołu aby przez pare godzinek mocno pokleić i dać ujść rządzom.
Wybór padł na wieże artyleryjską 2x120mm
Druk jest super cięło się tez bardzo dobrze, wstępny retusik odpowiednią kredką i nic nie widać - wszystko szare czyli tak powinno być
Rysunki montarzowe wszystko tłumaczą i zabrałem sie za składanie wycinków w całość.
Podstawa wieży jak i mechanizm podnoszenia dział bułka z masłem.
Kolejna częśc i juz wychodzi na jak idelaność projektanta i całego modelu. wszystkie boczne płaszczyzny delikatnie sfazowałem w części spodniej aby idealnie wpasowały się na podstawę, potem klej i wszystko juz zaczyna przypominać wierzę artleryjską
Kolejna i prawie kończąca częśc wierzy to tez fazowanie i sprawdzanie gdyż każdy nieobrobiony fagment mi się nie podobał - albo zły styk z druga częścią albo uwidaczniała sie grubość kartonu. No nie ma to jak wytrwałosć i wszystko spasowałem ładnie i skleiłem.
W sumie na to co widać na fotkach zeszło mi ok 6 godz. ale za to wyglada całkiem fajnie.
Całosc ma ok 2 x 3 cm i przy tym powiękrzeniu widać troszke retusz czego normalnie oko nie zauważa.
Oby sesja był krótka i szczęśliwa a znów będe mógł sobie coś podłubać z modelem.
Tak sie po części nieszczęsliwie zdarzyło, że który powinienem kleić został w domu a w akademiku miałem tylko Yukikaze. Nic innego mi nie pozostało jak tylko wybranie odpowiedniego podzespołu aby przez pare godzinek mocno pokleić i dać ujść rządzom.
Wybór padł na wieże artyleryjską 2x120mm
Druk jest super cięło się tez bardzo dobrze, wstępny retusik odpowiednią kredką i nic nie widać - wszystko szare czyli tak powinno być
Rysunki montarzowe wszystko tłumaczą i zabrałem sie za składanie wycinków w całość.
Podstawa wieży jak i mechanizm podnoszenia dział bułka z masłem.
Kolejna częśc i juz wychodzi na jak idelaność projektanta i całego modelu. wszystkie boczne płaszczyzny delikatnie sfazowałem w części spodniej aby idealnie wpasowały się na podstawę, potem klej i wszystko juz zaczyna przypominać wierzę artleryjską
Kolejna i prawie kończąca częśc wierzy to tez fazowanie i sprawdzanie gdyż każdy nieobrobiony fagment mi się nie podobał - albo zły styk z druga częścią albo uwidaczniała sie grubość kartonu. No nie ma to jak wytrwałosć i wszystko spasowałem ładnie i skleiłem.
W sumie na to co widać na fotkach zeszło mi ok 6 godz. ale za to wyglada całkiem fajnie.
Całosc ma ok 2 x 3 cm i przy tym powiękrzeniu widać troszke retusz czego normalnie oko nie zauważa.
Oby sesja był krótka i szczęśliwa a znów będe mógł sobie coś podłubać z modelem.
Ostatnio zmieniony pn sty 10 2005, 0:51 przez Pit Blank, łącznie zmieniany 1 raz.
Kleje bo lubie:)
W chwili niełaski do nauki i gdy ona wchodzic juz jakoś nie chce (po 22) zabrałem się za siostrzyczki wyżej przedstawionej wierzyczki. Tym razem poszło ciut szybciej i jednocześnie lepiej
Frytku w akademiku mam mało miejsca a osobom trzecim trudniej zauważyc wieżyczki, które mogę ukryć, aniżeli kadłub.
Oto z jedna siostrzyczek w zbliżeniu z nowej serii
A tu siostrzyczki razem z koleżanką groszówką ;)
W związku z olbrzymią dokładnością tego modelu postanowiłem nie zadawać sobie pytania po której stronie linii ciąć aby pasowało. Ciąłem po środku linii i po złożeniu idealnie się to składa, dosyc ciężko rożróżnić która linia jest łączona a która w całości nadrukowana.
tutej to widać UWAGA 450kB
No a treraz czekam na lufy i jakos będe myslał nad fartuchami.
CDN
Chyba przestane wstawiać tak bliskie fotki bo potem nikt nic nie pisze :P
Frytku w akademiku mam mało miejsca a osobom trzecim trudniej zauważyc wieżyczki, które mogę ukryć, aniżeli kadłub.
Oto z jedna siostrzyczek w zbliżeniu z nowej serii
A tu siostrzyczki razem z koleżanką groszówką ;)
W związku z olbrzymią dokładnością tego modelu postanowiłem nie zadawać sobie pytania po której stronie linii ciąć aby pasowało. Ciąłem po środku linii i po złożeniu idealnie się to składa, dosyc ciężko rożróżnić która linia jest łączona a która w całości nadrukowana.
tutej to widać UWAGA 450kB
No a treraz czekam na lufy i jakos będe myslał nad fartuchami.
CDN
Chyba przestane wstawiać tak bliskie fotki bo potem nikt nic nie pisze :P
Kleje bo lubie:)
- SeventhSon
- Posty: 67
- Rejestracja: ndz wrz 12 2004, 1:36
- Lokalizacja: Warszawa/ Chełm
Do roboty!
Czekm na reszte relacji i czekam....
Do roboty!
Do roboty!
Każdego dnia znajduję coś, co budzi moje ździwienie i zaciekawienie