WARSZTAT - M2 Bradley Academy 1/35
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
WARSZTAT - M2 Bradley Academy 1/35
Chciałbym zapoczątkować wątek z relacją budowy tego pojazdu. Jest to mój pierwszy pojazd w tej skali.
Bardzo lubię nowoczesną pancerkę, lubię w niej tę kanciastość i współczesną myśl technologiczną.
Wcześniej z pancerki popełniłem Izralską Merkawe w skali 1/48, ale to były raczej wariacje na temat...
Był to model Academy z serii "jezdnych", czyli z silnikiem i w dość uproszczonej formie. Choć trochę od siębie dodałem i wygląda jako tako.
Więcej kiedyś nasklejałem się samolotów, głównie w 72jce.
Model Bradleya Firmy Academy jest dość dobrze wykonanym pojazdem. Co do samej technologicznej produkcji nie można się aż tak mocno przyczepić. Brak większych przesunieć czy nadlewek.
Choć jest kilka baboli. Miedzy innymi zdarzają się jamy skurczowe w najmniej odpowiednich miejscach :/ Jest też znaczna ilość miejsc po wypychaczach, do tego w dość niefortunnych miejscach. Ale to się da skorygować.
Cały czas myślę co tu wykąbinować z siatka na przodzie pojazdu? Jest tam na bardzo drobniutkiej siateczce bardzo upierdliwa jama skurczowa, bardzo psująca wygląd. Musze wykąbinować tam jakąś drobniutka siateczkę. Ale na o mam jeszcze czas (Może jakaż siatka z filtru?).
W tej chwili zajmuje się wnętrzem pojazdu. A konkretnie wieżą. Firma Academy przewidziała ten przedział jako zamknięty. A ja na przekor postanowiłem go otworzyć :-) Będzie fajnie widać przez otwarty tylni właz desantowy.
Niestety brak dobrych zdjęć czy schematów tego elementu. Wszędzie na zdjęciach, dostarczonych przez ludzi dobrej woli, jak i tego co znalazłem w necie, głównym tematem przewodnim jest przedział desantowy. Ale swoja pomoc zasygnalizowali już koledzy i dostarczyli mi kilka dobrych zdjęć. Będą dobrą pomocą.
W tej chwili zacząłem już prace z tymi materiałami którymi dysponuję.
A mniej więcej w tej chwili wygląda to tak:
Pierwsze co to "wyrezalem" zamknięte wejście do wieży
Tak to będzie wyglądało przez właz desantowy:
Na postawie zdjęć z technika "organoleptyczna" jako miarki - zrobiłem pierwszy "stopień":
A tak to wygląda z wieży
Jako ze te puste miejsca powinny być czymś wypełnione dorobiłem to co zauważyłem
Materiał to: balsa, kawałki karty telefonicznej, szpilki i cyna lutownicza, która na marginesie lubię z uwagi na swoja plastyczność. Aha bym zapomniał No jeszcze oporniczek.
A tu wstawione w otworki plus dorobiona faktura podłogi (blaszka aluminiowa z jakiegoś jogurtu - firmy nie zdradzę bo to kryptoreklama :-D )
I wyglądać w wieży będzie to mniej więcej tak
Wieża nie jest pełnym cylindrem i głupio to by wyglądało. Wiec trzeba było na to cos poradzić. Po prostu wieże trzeba było z tyłu zamknąć. Co uczyniłem
Do tego użyłem wyprofilowanych 3 warstw brystolu utwardzonego klejem CA. Do uzupełnienia górnego gzymsu wykorzystałem żywice i włókno węglowe jako wypełniacza - ot warsztat modelarza RC :-)
To na razie tyle z warsztatu Bradleyowo-wieżowego. Czekam na materiały, a w miedzy czasie wziąłem się za wyposażenie przedziału desantowego - siedzenia i osprzęt. Ale to w innej relacji warsztatowej. Teraz główne motto to wieża.
CDN... MarCiu
PS. Liczę na pomoc i wyrozumiałość. Jak pisałem to moja pierwsza produkcja pancerna w tej skali.
Proszę o łagodny wymiar kary.
Wszelka pomoc mile widziana.
Bardzo lubię nowoczesną pancerkę, lubię w niej tę kanciastość i współczesną myśl technologiczną.
Wcześniej z pancerki popełniłem Izralską Merkawe w skali 1/48, ale to były raczej wariacje na temat...
Był to model Academy z serii "jezdnych", czyli z silnikiem i w dość uproszczonej formie. Choć trochę od siębie dodałem i wygląda jako tako.
Więcej kiedyś nasklejałem się samolotów, głównie w 72jce.
Model Bradleya Firmy Academy jest dość dobrze wykonanym pojazdem. Co do samej technologicznej produkcji nie można się aż tak mocno przyczepić. Brak większych przesunieć czy nadlewek.
Choć jest kilka baboli. Miedzy innymi zdarzają się jamy skurczowe w najmniej odpowiednich miejscach :/ Jest też znaczna ilość miejsc po wypychaczach, do tego w dość niefortunnych miejscach. Ale to się da skorygować.
Cały czas myślę co tu wykąbinować z siatka na przodzie pojazdu? Jest tam na bardzo drobniutkiej siateczce bardzo upierdliwa jama skurczowa, bardzo psująca wygląd. Musze wykąbinować tam jakąś drobniutka siateczkę. Ale na o mam jeszcze czas (Może jakaż siatka z filtru?).
W tej chwili zajmuje się wnętrzem pojazdu. A konkretnie wieżą. Firma Academy przewidziała ten przedział jako zamknięty. A ja na przekor postanowiłem go otworzyć :-) Będzie fajnie widać przez otwarty tylni właz desantowy.
Niestety brak dobrych zdjęć czy schematów tego elementu. Wszędzie na zdjęciach, dostarczonych przez ludzi dobrej woli, jak i tego co znalazłem w necie, głównym tematem przewodnim jest przedział desantowy. Ale swoja pomoc zasygnalizowali już koledzy i dostarczyli mi kilka dobrych zdjęć. Będą dobrą pomocą.
W tej chwili zacząłem już prace z tymi materiałami którymi dysponuję.
A mniej więcej w tej chwili wygląda to tak:
Pierwsze co to "wyrezalem" zamknięte wejście do wieży
Tak to będzie wyglądało przez właz desantowy:
Na postawie zdjęć z technika "organoleptyczna" jako miarki - zrobiłem pierwszy "stopień":
A tak to wygląda z wieży
Jako ze te puste miejsca powinny być czymś wypełnione dorobiłem to co zauważyłem
Materiał to: balsa, kawałki karty telefonicznej, szpilki i cyna lutownicza, która na marginesie lubię z uwagi na swoja plastyczność. Aha bym zapomniał No jeszcze oporniczek.
A tu wstawione w otworki plus dorobiona faktura podłogi (blaszka aluminiowa z jakiegoś jogurtu - firmy nie zdradzę bo to kryptoreklama :-D )
I wyglądać w wieży będzie to mniej więcej tak
Wieża nie jest pełnym cylindrem i głupio to by wyglądało. Wiec trzeba było na to cos poradzić. Po prostu wieże trzeba było z tyłu zamknąć. Co uczyniłem
Do tego użyłem wyprofilowanych 3 warstw brystolu utwardzonego klejem CA. Do uzupełnienia górnego gzymsu wykorzystałem żywice i włókno węglowe jako wypełniacza - ot warsztat modelarza RC :-)
To na razie tyle z warsztatu Bradleyowo-wieżowego. Czekam na materiały, a w miedzy czasie wziąłem się za wyposażenie przedziału desantowego - siedzenia i osprzęt. Ale to w innej relacji warsztatowej. Teraz główne motto to wieża.
CDN... MarCiu
PS. Liczę na pomoc i wyrozumiałość. Jak pisałem to moja pierwsza produkcja pancerna w tej skali.
Proszę o łagodny wymiar kary.
Wszelka pomoc mile widziana.
Ostatnio zmieniony czw cze 02 2005, 0:09 przez marciu11, łącznie zmieniany 2 razy.
Witaj MarCiu,
jak sądzę skany wnętrza wieży ( zwracaj uwagę na pisownię tego słowa )
dotarły do Ciebie. Cieszę się i życzę powodzenia. Zadanie, które sobie
postawiłeś jest z tych ... trudnych. Ale widząc jak się za to bierzesz można
przyjąc, że wiesz co robisz.
Polecam przeglądanie Fidelowych prac na forum - on to robi świetnie. Jest się
"z kogo" uczyć.
Pozdrawiam,
Maciej
jak sądzę skany wnętrza wieży ( zwracaj uwagę na pisownię tego słowa )
dotarły do Ciebie. Cieszę się i życzę powodzenia. Zadanie, które sobie
postawiłeś jest z tych ... trudnych. Ale widząc jak się za to bierzesz można
przyjąc, że wiesz co robisz.
Polecam przeglądanie Fidelowych prac na forum - on to robi świetnie. Jest się
"z kogo" uczyć.
Pozdrawiam,
Maciej
Ostatnio zmieniony pn sty 17 2005, 11:48 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ślimak
- Posty: 62
- Rejestracja: czw lip 29 2004, 7:23
- Lokalizacja: Borne Sulinowo (wcześniej Szczecinek i Toruń :) )
No, no idzie świetnie. Kiedyś na modelarni też popełniłem ten model, mnie sie udało dirobić cały przedział silnikowy, uruchomić pomost dla obsługi technicznej i poprawić troche przedzał desantowy. Wnętrza wieży nie zrobiłem bo dobrej dokumentacji zbrakło a i terminy goniły. Ambitne zadanko sobie postawiłeś i jak tak dalej będziesz robił to wyjdzie super modelik.
O bardzo ciekawie się to zapowiada Cieszy mnie, że używasz tych wszystkich nietypowych materiałów do waloryzacji to mnie bardzo cieszy (jako fana nieocenionego moim zdaniem Adama Słodowego). Mam nadzieję że wszystko co zaplanujesz wyjdzie OK, a ja zawsze mogę coś podpowiedzieć jeśli będzie taka potrzeba.
Mam też książkę Squadron/Signal do Bradleya jeśli reflektujesz to daj znać na priva.
P.S. Macieju bo się całkiem rozleniwie...
Mam też książkę Squadron/Signal do Bradleya jeśli reflektujesz to daj znać na priva.
P.S. Macieju bo się całkiem rozleniwie...
Ukończone: M 113 Fitter
Dziękuję za doping.
Ja tez mam nadzieję iż model będzie udany
Tym czasem dziś korzystając z wolnego czasu podłubałem dalej w wystroju wieży.
Nie jest tego dużo. Ale zazwyczaj na drobiazgach traci się najwięcej czasu.
Ale suma sumarum wieża pnie się do góry
A tutaj wygląd w wierzy. Mam nadzieję, żę choc troche przypomina to orginalne wnetrze
Sporo zabawy miałem z bocznymi ściankami stopni podnóżków. Są bardzo małe i ciężko było je wyciąć i obrobić na odpowiedni kształt. Wydają się być ciut za grube (zdjęcie jeszcze to pogrubiło – w rzeczywistości tak źle to nie wygląda). Niestety w tej chwili dysponuje jedynie plastykiem o grubości 0,3 i 0,6mm (karty telefoniczne). Wiec nie zawsze udaje się idealnie trafić w grubość elementu.
Próbowałem tez z opakowaniami po margarynach itd., ale za żadne skarby klej CA tego nie chwyta.
Jak sobie z takimi materiałami radzicie?
Rozrysowałem w Corelu i wytrawiłem fakturę wewnętrznej ścianki wieży. Jak rozumiem ta siatka stanowi klatkę która kręci się wraz z wieżą stanowiąc jej osłonę - jak w starych windach schodowych.
Wyszły ciut zagrubie te prążki Ale ograniczenie technologiczne nie pozwala zbytnio zcienic ich.
Niestety u mnie siatka będzie to zamontowane na sztywno. Brak wiedzy jak wygląda wieża od strony niewidocznej na zdjęciach - cały przedział amunicyjny itd...
Przy montażu zostanie przyklejona do wewnętrznej ścianki z lekkim dystansem.
Muszę jeszcze tylko lekko pocienić ścianki wieży. Jak widzię jest leciutkim jojem, a i przyda sie z milimetr luzu właśnie na ten luz dla siatki.
To tyle z warsztatu na dziś.
Mam nadzieję, że nie przynudzam za bardzo?
C.D.N...
PS. Bardzo wielkie pozdrowienia dla Edmund_Nity Osobiście się nie znamy. Ale jak czytam jego posty to normalnie pysio mi się raduje. Nie wiem czemu? Tak po prostu mam. I ten jego uśmiech warsztatowy na końcach postów.
A i oczywiście dla Wujaszka ten gościu tez jest nieprzeciętny.
Ja tez mam nadzieję iż model będzie udany
Tym czasem dziś korzystając z wolnego czasu podłubałem dalej w wystroju wieży.
Nie jest tego dużo. Ale zazwyczaj na drobiazgach traci się najwięcej czasu.
Ale suma sumarum wieża pnie się do góry
A tutaj wygląd w wierzy. Mam nadzieję, żę choc troche przypomina to orginalne wnetrze
Sporo zabawy miałem z bocznymi ściankami stopni podnóżków. Są bardzo małe i ciężko było je wyciąć i obrobić na odpowiedni kształt. Wydają się być ciut za grube (zdjęcie jeszcze to pogrubiło – w rzeczywistości tak źle to nie wygląda). Niestety w tej chwili dysponuje jedynie plastykiem o grubości 0,3 i 0,6mm (karty telefoniczne). Wiec nie zawsze udaje się idealnie trafić w grubość elementu.
Próbowałem tez z opakowaniami po margarynach itd., ale za żadne skarby klej CA tego nie chwyta.
Jak sobie z takimi materiałami radzicie?
Rozrysowałem w Corelu i wytrawiłem fakturę wewnętrznej ścianki wieży. Jak rozumiem ta siatka stanowi klatkę która kręci się wraz z wieżą stanowiąc jej osłonę - jak w starych windach schodowych.
Wyszły ciut zagrubie te prążki Ale ograniczenie technologiczne nie pozwala zbytnio zcienic ich.
Niestety u mnie siatka będzie to zamontowane na sztywno. Brak wiedzy jak wygląda wieża od strony niewidocznej na zdjęciach - cały przedział amunicyjny itd...
Przy montażu zostanie przyklejona do wewnętrznej ścianki z lekkim dystansem.
Muszę jeszcze tylko lekko pocienić ścianki wieży. Jak widzię jest leciutkim jojem, a i przyda sie z milimetr luzu właśnie na ten luz dla siatki.
To tyle z warsztatu na dziś.
Mam nadzieję, że nie przynudzam za bardzo?
C.D.N...
PS. Bardzo wielkie pozdrowienia dla Edmund_Nity Osobiście się nie znamy. Ale jak czytam jego posty to normalnie pysio mi się raduje. Nie wiem czemu? Tak po prostu mam. I ten jego uśmiech warsztatowy na końcach postów.
A i oczywiście dla Wujaszka ten gościu tez jest nieprzeciętny.
To właśnie Fidel był moją inspiracją do zabrania się za ten model. A kąkretnie jego relacja z budowy M113.Tomek_K pisze:Muszę przyznać MarCiu, że jestem pod wrażeniem. Pierwszy model na poważnie, a takie profesjonalne podejście do sprawy. Podobnie jak Fidelowi podoba mi się Twoje wykorzystywanie ciekawych materiałów .
Oby tak dalej
Zreszta jak ja to mówię "kisiel w szpongach" miałem zawsze jak czytałem o współczesnościach:)
Do stosowania wszelkiego rodzaju wynalazków nauczyło mnie już życie i to nie tylko w światku modelarskim. W moich specyficznych warunkach życiowych nie raz jestem zmuszony z piasku bicz kręcic.
Ale nie powiem żebym robił to bez zadowolenia. Bardzo lubie jak z kawałka płaskiej kartki lub i innego twozywa powstaje kula lub coś owalnego.
Następną moją produkcja będzie coś co będzie jeszcze mogło się przemieszczać. To takie dodanie sterowania RC do wykonanego modelu. Ale to juz inna inszość i inna bajka...
Pozdrawiam MarCiu
Aha mam jeszcze jedno pytanie.
Macie/znacie zdjęcia z budowy Bradleya? Oczywiście modelu.
Kiedyś widziałem na jakiejś zachodniej stonie zdjęcia z podobnej walowyzacji ale teraz za żadne skarby nie mogę tam ponownie trafic. Było to jakies forum zachodnie.
Google zwaraca tylko mase sklepow z kupnem Bradleya.
Było tam pokazana produkcja wieży i przedziału kierowcy.
MarCiu
Macie/znacie zdjęcia z budowy Bradleya? Oczywiście modelu.
Kiedyś widziałem na jakiejś zachodniej stonie zdjęcia z podobnej walowyzacji ale teraz za żadne skarby nie mogę tam ponownie trafic. Było to jakies forum zachodnie.
Google zwaraca tylko mase sklepow z kupnem Bradleya.
Było tam pokazana produkcja wieży i przedziału kierowcy.
MarCiu
Mam coś innego - może się przyda: http://www.armorama.com/modules/photopo ... 419&page=1
Pozdrawiam,
Maciej
Pozdrawiam,
Maciej
DziękiMaciej pisze:Mam coś innego - może się przyda: http://www.armorama.com/modules/photopo ... 419&page=1
Pozdrawiam,
Maciej
Na pewno się przyda. Tylko obecnie się stona nie ładuje. Ale mniemam że to sytuacja przjściowa.
MarCiu