Szuka wszystkiego o tym aucie . Sczególnie wnętrze(na wszystich fotkach szyby są zamalowane, bo wnętrze wcześniej zostało rozebrane , żeby je opracowąc do produkcji) Szukam też zdjęć kombi
Warszawa Ghia- szukam dokumentacji
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
W 1962 roku rozpoczęły się prace nad modernizacją nadwozia Warszawy. Do współpracy zaproszono włoską firmę stylistyczą Ghia. Zaprojektowana przez włoskich inżynierów karoseria miała ładne, opływowe i modne w tamtych czasach kształty. Projekt jednak nie miał dużych szans na realizację, ponieważ produkcja tak nowoczesnego samochodu była zbyt kosztowna. Bardziej potrzebny był wtedy w kraju solidny samochód osobowy niż nowoczesne auto o modnej karoserii.
Kosztrowna jak kosztowna - nadwozie własnie było mniej pracochłonne w produkcji od garbatego. Jednak było ono cięższe i dotychczasowy silnik był zbyt słaby, wiec trzeby by opracować nowy silnik - czyli kolejne koszty. Postanowiono wiec modernizować "Warszawę" stopniowo, zaczynając od mechaniki, a nie wyglądu...
Paperman - wszystko, co pisałem Ci w mailu na temat materiałów o M20U może odnosić się takze do ghia. Jełsi coś wygrzebiemy, na pewno ujrzy to światło dzienne. Na chwile obecną moge służyć wspomnieniami pana inżyniera Andrzeja Glajzera, opublikowanymi w "Automobiliście" nr 5/2001, ale jakieś rysunki czy rzuty to ciężki temat. Co do kombi - wydaje mi się, że gdzies jej fotka mi zamajaczyła, ale nie wiem w tej chwili, czy na pewno, czy to była moja wyobraźnia
Pozdrawiam!
Paperman - wszystko, co pisałem Ci w mailu na temat materiałów o M20U może odnosić się takze do ghia. Jełsi coś wygrzebiemy, na pewno ujrzy to światło dzienne. Na chwile obecną moge służyć wspomnieniami pana inżyniera Andrzeja Glajzera, opublikowanymi w "Automobiliście" nr 5/2001, ale jakieś rysunki czy rzuty to ciężki temat. Co do kombi - wydaje mi się, że gdzies jej fotka mi zamajaczyła, ale nie wiem w tej chwili, czy na pewno, czy to była moja wyobraźnia
Pozdrawiam!