Opel Blitz, Italeri, 1/35 - relacja
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
no, to ostatnia seria zdjęć. wszystkim oglądaczom serdecznie dziękuję za opinie i wsparcie, oczywiście liczę na komentarze - bo w końcu głównie po to robiłem tą relację
ogólnie z modelu jestem zadowolony. przede wszystkim dlatego, że jest znacznie lepszy (przynajmniej w moim odczuciu) od poprzedniego. jest oczywiście parę rzeczy, z których zadowolony nie jestem - ale to już poprawię przy następnym modelu. na ten chyba nie mam już siły - w końcu robię go prawie od zeszłych świąt Bożego Narodzenia.
jak już wspominałem - liczę na Wasze komentarze i oceny. komplet zdjęć z budowy jak zwykle TUTAJ
ogólnie z modelu jestem zadowolony. przede wszystkim dlatego, że jest znacznie lepszy (przynajmniej w moim odczuciu) od poprzedniego. jest oczywiście parę rzeczy, z których zadowolony nie jestem - ale to już poprawię przy następnym modelu. na ten chyba nie mam już siły - w końcu robię go prawie od zeszłych świąt Bożego Narodzenia.
jak już wspominałem - liczę na Wasze komentarze i oceny. komplet zdjęć z budowy jak zwykle TUTAJ
zapraszam na Forum Historyczne
znakomity artykuł o robieniu podstawek znajdziesz TUTAJ - mój sposób jest bardzo podobny, tylko nie używam styroduru, a kappę i białą masę szpachlową. dalej już bez zmian
muszę jeszcze domalować krawędzie - gdzieniegdzie widać niestety białe prześwity
muszę jeszcze domalować krawędzie - gdzieniegdzie widać niestety białe prześwity
zapraszam na Forum Historyczne
no, to na sam koniec bezwstydnie się pochwalę - a co mi tam
wróciłem właśnie z Kłodzka z X Spotkań Modelarzy. pojechałem z blitzem, wróciłem z blitzem, medalem w kolorze złotym i przerośniętą cukierniczką za najlepszy model imprezy.
przy okazji dane mi było poznać "z twarzy" Tomka_K i kopnąć go osobiście w rzyć celem zdopingowania w pracach nad hummerem i podwodnym pływadłem.
ok, dość samochwalenia - tak tylko tytułem "ukoronowania" relacji
wróciłem właśnie z Kłodzka z X Spotkań Modelarzy. pojechałem z blitzem, wróciłem z blitzem, medalem w kolorze złotym i przerośniętą cukierniczką za najlepszy model imprezy.
przy okazji dane mi było poznać "z twarzy" Tomka_K i kopnąć go osobiście w rzyć celem zdopingowania w pracach nad hummerem i podwodnym pływadłem.
ok, dość samochwalenia - tak tylko tytułem "ukoronowania" relacji
zapraszam na Forum Historyczne