Diorama Mundzia - Drugi element - Kubelwagen

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No i uzupełniwszy wątek fotkami. Został jescze motórek i katapultka. Sporo roboty.

Uśmiech uzupełniajacy,

Edmund
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Drogi Macieju, uzupełnienie tego wątku zaginionymi fotkami, to dla Ciebie perspektywa popatrzenia sobie z perspektywy...

Uśmiech perspektywiczny,

Edmund
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

... :cool:

Pozdrawiam,
Maciej
duszan

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: duszan »

Witam
Jestem początkującym modelarzem. I na pierwszy ogień wziąłem Kubelwagena tego samego którego kleił Edmund. W związku z tym Edmundzie mam do Ciebie kilka pytań, zadaję je publicznie, ponieważ początkującym modelarzom, takim jak ja, może w związku z tym modelem też się nasuwają.
1. Jakich farb użyłeś do malowania. Proszę podaj firmę nazwę koloru i jego numer. Mam problem z doborem marki.
2. W przypadku tego modelu, jakich rozmiarów pędzli użyłeś do malowania.
Uprzejmie dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Duszan
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć Duszan.

Farba zasadnicza to Humbrol 67 "Panzergrau". Pozostałe, jak na fotkach, też Humbrole. Z pamięci nie wymienię numerów. No, poza czarnym, bo to Humbrol 33. Jeżeli mocno jesteś zainteresowany tymi pozostałymi farbkami, to ewentualnie mogę podać numery wieczorem, jak w domu sprawdzę.
Pędzle od "000" do "4". W zależności od wielkości malowanego detalu. Nadwozie z podwoziem malowane pędzlem nr "4". Koniecznie mięciutkim. No i okrągłym. No i jak najszybsze ruchy.

Uśmiech kibelwagonowaty...

P.S.: Już niedługo wrócę do wątku by dorzucić do autka trochę gadżetów militarnodioramowych.
duszan

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: duszan »

Witam
Proszę wybaczyć, że w tym wątku, ale jako początkującemu modelarzowi nasuwają mi się różne pytania a że kleje dokładnie ten sam model, więc pozwalam je sobie tutaj umieścić.
Po za tym czytając ten watek widzę, że Mundzio jest niezwykle cierpliwy i na pewno na moje pytanie, choćby nie wiem jak głupie by były, odpowie, za co z góry mu wielkie dzięki.
1. O jakim nr farbkę Humbrola użyłeś do pomalowania trzonków łopaty i kilofa.
2. Przy malowaniu foteli strasznie źle chwytała farba i musiałem je pomalować trzy razy. Czy to normalne ? W ogóle zauważyłem, że farby humbrola tak jakby się nie trzymały na tym modelu i panzergrauem też będę musiał minimum dwa razy model malować. Zaznaczam, że farbki nie rozcieńczałem i maluje prosto z puszki.
Pozdrawiam
Duszan
Awatar użytkownika
VEGETATHEPUPPET
Posty: 99
Rejestracja: pn cze 06 2005, 17:43
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: VEGETATHEPUPPET »

a sa pomieszane farby?? jest instrukcja na opakowaniu...
Budowa - Skończona
SPITFIRE mk.Vb Zapraszam
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć Duszan.

Trzonki zostały pomalowane Humbrolem 62, a następnie potraktowane suchym pędzlem (ale bardzo delikatnie) przy pomocy Humbrola 33.

Co do malowania, możesz wierzyć lub nie, to mojego Kubelwagena i wszystkie jego części malowałem tylko jeden raz. Sztuczka polega na, co zauważył VEGETATHEPUPPET, dokładnym wymieszaniu farby. Dotyczy to szczególnie farb matowych i szczególnie farb nowo otwieranych. Osobiście farby mieszam od 5 (już wcześniej używane) do 10 (nowe) minut. Wtedy przy użyciu pędzla właściwej wielkości można pomalować model, jakby to powiedzieć - jednym pociągnięciem. Wielkość pędzla dobieram w zależności od wielkości malowanej powierzchni. Im większa powierzchnia, tym większy pędzelek. W zasadzie używam tylko pędzli okrągłych i tylko z miękkim włosiem.
W Twoim przypadku podejrzewam, że niezbyt dokładnie wymieszałeś farbę (też to przeżyłem, kiedy po raz pierwszy malowałem humbrolem) i w efekcie malowałeś terpentyną (rozpuszczalnik) z domieszką pigmentu. Taka mikstura nie dość, że dokładnie nie kryje, to jeszcz długo schnie.
A tak naprawdę, to każdy musi sobie sam wypracować metodę malowania farbkami modelarskimi, no bo jak to mówią - co kraj, to obyczaj.

Uśmiech byćmożewyjaśniającyconieco....

P.S.: Tak przy okazji - jestem zwolennikiem teorii, że nie ma głupich pytań, bywają za to głupie odpowiedzi...
Ostatnio zmieniony sob mar 17 2007, 18:57 przez Edmund_Nita, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
VEGETATHEPUPPET
Posty: 99
Rejestracja: pn cze 06 2005, 17:43
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: VEGETATHEPUPPET »

jeszcze jedna rzecz chcialbym dodac... jesli bedziesz malowal jak to dokladnie powiedzial Edmund - sama terpentyną (rozpuszczalnik) z domieszką pigmentu , to po jakims czasie farba poprostu zaschnie - i niebedzie sie nadawac do niczego 9 wiem cos o tym - jak zaczynalem kilka lat temu robic modele) - wiec dbajmy rowniesz o nasze farby...
Budowa - Skończona
SPITFIRE mk.Vb Zapraszam
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No, to wracamy do korzeni... :lol: Zbliżamy się wolnymi krokami do końca budowy Dioramki Mundzia, zatem trzeba do niektórych elementów dodać małe co nieco, a niektóre wręcz dokończyć.
Na początek dołożymy Kibelwagonowi - jakiś plecaczek, zwei handgranaten, maseczkę "do twarzy", coś bezprocentowego do picia w manierce, ładownice, kanisterek (przyda się, a jakże...), baniak od oleju... :chytry: . O, tak wyszło, a właściwie - zostało dołożone:

Obrazek Obrazek

Coś ubogo jakoś. Chyba jeszcze cóś dołożymy. Niech się Kibelwagen czuje dołożony. No nie? :lol:

Oooo, w podglądzie zauważyłem, że jeden "cycek" poszedł na spacer... ;-). Niektórzy, a szczególnie jeden :chytry: , mogą być zawiedzeni... Trzeba "cyca" dorobić... :lol:
ODPOWIEDZ