Pantera 1/35 - relacja z budowy
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Cześć Piotrze.
Z tą "czwóreczką" i BA-3 chodzi o to, że mogły się w ogóle w życiu na polu walki nie spotkać. Miałem podobny problem ze Schwimmwagenem i PzKpfw 35t - mogą wystapić na jednej dioramie, czy nie. Okazało się, że nie ma dowodów na to, że tak mogło być w realu, no to na dioramce też się nie spotkają - zamiast Schwimmwagena będzie Kubelwagen.
W Twojej sprawie zrobiłem dzisiaj małe rozeznanie i okazało się, że Twój czołg i ten ruski vehikuł mogły się spotkać. W dwóch przypadkach. Podczas wojny domowej w Hiszpanii oraz na froncie wschodnim w bardzo jego wczesnym okresie. Te BA-3 "występowały" jeszcze w czasie Zimowej Wojny w Finlandii oraz na dalekim wschodzie podczas walk z Japończykami. Ale tam "czwóreczek" nie było. Zatem zostaje Ci do wyboru wczesny front wschodni albo wojna domowa w Hiszpanii...
Pozdrawiam,
Edmund
P.S.: Moim zdaniem, trochę szkoda tego Jeepa w roli wraka i to do góry nogami...
Z tą "czwóreczką" i BA-3 chodzi o to, że mogły się w ogóle w życiu na polu walki nie spotkać. Miałem podobny problem ze Schwimmwagenem i PzKpfw 35t - mogą wystapić na jednej dioramie, czy nie. Okazało się, że nie ma dowodów na to, że tak mogło być w realu, no to na dioramce też się nie spotkają - zamiast Schwimmwagena będzie Kubelwagen.
W Twojej sprawie zrobiłem dzisiaj małe rozeznanie i okazało się, że Twój czołg i ten ruski vehikuł mogły się spotkać. W dwóch przypadkach. Podczas wojny domowej w Hiszpanii oraz na froncie wschodnim w bardzo jego wczesnym okresie. Te BA-3 "występowały" jeszcze w czasie Zimowej Wojny w Finlandii oraz na dalekim wschodzie podczas walk z Japończykami. Ale tam "czwóreczek" nie było. Zatem zostaje Ci do wyboru wczesny front wschodni albo wojna domowa w Hiszpanii...
Pozdrawiam,
Edmund
P.S.: Moim zdaniem, trochę szkoda tego Jeepa w roli wraka i to do góry nogami...
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Edmundzie,
Pełna nazwa Pantery którą sklejam brzmi:
Sd.Kfz. 171 Pz.Kpfw. V "Panther"
Podejrzewam więc że chodziło Ci o "piąteczkę" a nie o "czwóreczkę".
Pantery po raz pierwszy użyto bojowo w połowie 1943 ( operacja "Zitadelle"- Bitwa na Łuku Kurskim i te sprawy) a wtedy te BA były już w/g Ciebie wycofane z obiegu?
Jeśli tak, to pozostaje Willys, chyba że ktoś z szanownych kolegów ma jakieś sugestie
( Nie znam się na ruskich modelach, może ktoś coś podpowie. Będę "dźwięczny".)
Pełna nazwa Pantery którą sklejam brzmi:
Sd.Kfz. 171 Pz.Kpfw. V "Panther"
Podejrzewam więc że chodziło Ci o "piąteczkę" a nie o "czwóreczkę".
Pantery po raz pierwszy użyto bojowo w połowie 1943 ( operacja "Zitadelle"- Bitwa na Łuku Kurskim i te sprawy) a wtedy te BA były już w/g Ciebie wycofane z obiegu?
Jeśli tak, to pozostaje Willys, chyba że ktoś z szanownych kolegów ma jakieś sugestie
( Nie znam się na ruskich modelach, może ktoś coś podpowie. Będę "dźwięczny".)
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Mundziu, pewnie zasugerowałeś się okładką.Piotr Czyżewski pisze: Będzie tak:
-śmiga czołg przez drewniany mostek ( zapłodniła mnie jak zwykle okładka Wydawnictwa " Militaria" z Warszawy a konkretnie nr 147)
a pod mostkiem leży ruski wrak jakiegoś pojazdu.
Ja bym proponował taki pojazd: http://www.ibg.com.pl/pl/product_info.p ... ts_id=3554
I te belki (ich czoła ) trochę zeszlifuj na płasko, bo takie obłe są.
Pozdrawiam, Krzysztof "OldMan" Motyczyński
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
No i się udało pomalować koła i gąsienice. Malowałem kolorami:
Pactra nr A105- RAL 8017 Panzer Schokobraun+Pactra A046 - Black (M) w stosunku 50/50. Chociaż tym razem chyba trochę za dużo tej czarnej. Ale nic to, poradzę sobie jakoś.
Wygląda to tak:
Bardzo przepraszam za jakość zdjęć.
Pactra nr A105- RAL 8017 Panzer Schokobraun+Pactra A046 - Black (M) w stosunku 50/50. Chociaż tym razem chyba trochę za dużo tej czarnej. Ale nic to, poradzę sobie jakoś.
Wygląda to tak:
Bardzo przepraszam za jakość zdjęć.
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Dalsze prace nad podwoziem trwają.
Pociągnąłem koła (felgi) Pactrą A102 - RAL 8020. Specjalnie pomalowałem je dość niechlujnie ale właśnie taki efekt chciałem uzyskać. Malowałem pędzlem: raz gęstą, raz rozwodnioną farbą.
Oto co uzyskałem:
Kolor na kołach wygląda blado w stosunku do tego na kadłubie ale to nie koniec prac ani nad kadłubem ani nad podwoziem.
Następny etap prac nad kołami: brudzenie farbami olejnymi.
Pociągnąłem koła (felgi) Pactrą A102 - RAL 8020. Specjalnie pomalowałem je dość niechlujnie ale właśnie taki efekt chciałem uzyskać. Malowałem pędzlem: raz gęstą, raz rozwodnioną farbą.
Oto co uzyskałem:
Kolor na kołach wygląda blado w stosunku do tego na kadłubie ale to nie koniec prac ani nad kadłubem ani nad podwoziem.
Następny etap prac nad kołami: brudzenie farbami olejnymi.
Ostatnio zmieniony śr lis 29 2006, 23:29 przez Piotr Czyżewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Jak dotąd wszystko szło dobrze, aż za dobrze
Chciałem dziś przykleić kalkomanie no i tzw. fcuk up, wtopa czy jak wolą seniorzy- porażka. Ale zacznę od początku...
Normalnie, tak jak zwykle: kalkomanie do wody a na model nałożyłem Micro Set'a. Patrzę kalki odeszły od papieru no to zapodaję je na model.
Jedna cyfra już w wodzie pękła na pół. Druga na modelu. Ale myślę sobie - jakoś dam radę. Połączyłem je jakoś i daję następnie Micro Sol'a. A tu NIC!!!! Kalki jakby w ogóle nie reagowały. Zamiast się marszczyć sztywne jak... Dałem raz jeszcze i jeszcze raz. Myślałem że pięknie powchodzą pomiędzy zimmmerit ( nie w takie miejsca już wchodziły) a tu figa z makiem. Popróbowałem je powciskać trochę ręcznie ale efekt niezbyt zadowalający.
Tak to teraz wygląda:
I z drugiej strony:
Z tyłu wieży w ogóle nie przyklejałem bo jak na płaskiej powierzchni takie babole mi powychodziły to co będzie z tyłu jak tam są włazy, klapy, zawiasy.
Ostatnią kalkę to zdjąłem bo się nie chciała w ogóle przykleić.
Oto ona - pogięta( zdjęcie na mojej dłoni -pozdrowienia dla Edmunda):
Czy komuś się coś takiego przytrafiło? Stare kalki? Przeterminowane? O co chodzi ? Przecież to model Dragona!!! A może jak coś sknociłem?
Czy coś można na to poradzić? Mam jeszcze jeden numer na papierze i chciałbym go przykleić na tył tej wieży. Czy można taką kalkę jakoś wyleczyć? Domowe metody cwaniaków itp.
Proszę o pomoc. Nie, nie proszę -BŁAGAM!!!!!!!!!
Chciałem dziś przykleić kalkomanie no i tzw. fcuk up, wtopa czy jak wolą seniorzy- porażka. Ale zacznę od początku...
Normalnie, tak jak zwykle: kalkomanie do wody a na model nałożyłem Micro Set'a. Patrzę kalki odeszły od papieru no to zapodaję je na model.
Jedna cyfra już w wodzie pękła na pół. Druga na modelu. Ale myślę sobie - jakoś dam radę. Połączyłem je jakoś i daję następnie Micro Sol'a. A tu NIC!!!! Kalki jakby w ogóle nie reagowały. Zamiast się marszczyć sztywne jak... Dałem raz jeszcze i jeszcze raz. Myślałem że pięknie powchodzą pomiędzy zimmmerit ( nie w takie miejsca już wchodziły) a tu figa z makiem. Popróbowałem je powciskać trochę ręcznie ale efekt niezbyt zadowalający.
Tak to teraz wygląda:
I z drugiej strony:
Z tyłu wieży w ogóle nie przyklejałem bo jak na płaskiej powierzchni takie babole mi powychodziły to co będzie z tyłu jak tam są włazy, klapy, zawiasy.
Ostatnią kalkę to zdjąłem bo się nie chciała w ogóle przykleić.
Oto ona - pogięta( zdjęcie na mojej dłoni -pozdrowienia dla Edmunda):
Czy komuś się coś takiego przytrafiło? Stare kalki? Przeterminowane? O co chodzi ? Przecież to model Dragona!!! A może jak coś sknociłem?
Czy coś można na to poradzić? Mam jeszcze jeden numer na papierze i chciałbym go przykleić na tył tej wieży. Czy można taką kalkę jakoś wyleczyć? Domowe metody cwaniaków itp.
Proszę o pomoc. Nie, nie proszę -BŁAGAM!!!!!!!!!
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Piotr: "Ale mnie wymęczyły te kalkomanie."
Edmund: "Doskonale Cię rozumię."
Piotr: "Nie sądzę."
Edmund: "A jednak." http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 1&start=60
Edmund: "Doskonale Cię rozumię."
Piotr: "Nie sądzę."
Edmund: "A jednak." http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 1&start=60