Miałem nie kleić już samolotów ale spróbuje jeszcze raz. Na warsztat wziąłem Spitfire'ra Mk VB a to z sentymentu do książki "Dywizjon 303"
Tak wygląda początek prac:
Witam
Budowa dobiegła końca poniżej efekt mojej pracy
Ogólnie to nie jestem zadowolony z modelu za dużo w nim było dla mnie niejasności w ubogiej instrukcji montażu. Po za tym modelowanie papieru jest dla mnie jeszcze czarną magią ale praktyka czyni mistrza
cimoszek pisze:Witam
Budowa dobiegła końca poniżej efekt mojej pracy
niejasności w ubogiej instrukcji montażu. Po za tym modelowanie papieru jest dla mnie jeszcze czarną magią ale praktyka czyni mistrza
Pozdrawiam
Nie jest źle, ale z tą kwadratową osłoną kabiny to przegiąłeś
Retusz na przyszłość wymaga dalszych poprawek i radził bym retuszować jednak krawędzie przed sklejeniem, nie po. Nie, że tak nie można, ale trzeba to umieć. U ciebie pierwszy wariant powinien dać znacznie lepsze rezultaty.
Kabina faktycznie ala Bf-109
Jedyne co jeszcze wydaje mi się nienaturalne to kółka. Wygląda to jak opona nisko profilowana
Dzięki za słowa krytyki
Retusz fakt cześć elementów jest bez retuszu - moje legactwo co do kabiny to tak się ukształtowała pod wpływem metalowch "wręg" które były wykonane zgodnie ze wzorcem w wycinance.
Na razie prace z modelami latającymi zawieszam....
Pozdrawiam Wszystkich