Mój pierwszy model- Avia S-199
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Mój pierwszy model- Avia S-199
Witam!!
Jestem początkującym modelarzem i chciałbym pochwalić się moim pierwszym modelem, który właśnie ukończyłem ( w 98%). Troszkę mi jeszcze brakuje umiejętności i przede wszystkim narzędzi. Model w calości kleiłem butaprenem. Do wycinania używałem nożyczek fryzjerskich i "noża" do tapet, który z ostrością miał mało wspólnego
Nie stosowałem retuszu gdyż nie miałem ani farbek ani kredek akwarelowych (w sumie nie wiem czym lepiej to robić). Oto kilka fotek, proszę o opinie heh.
Aaa i jeszcze jedno... Na zdjęciach nie ma jeszcze masztu antenowego i anteny oraz takiej części która łączy usterzenie poziome z pionowym...
Jestem początkującym modelarzem i chciałbym pochwalić się moim pierwszym modelem, który właśnie ukończyłem ( w 98%). Troszkę mi jeszcze brakuje umiejętności i przede wszystkim narzędzi. Model w calości kleiłem butaprenem. Do wycinania używałem nożyczek fryzjerskich i "noża" do tapet, który z ostrością miał mało wspólnego
Nie stosowałem retuszu gdyż nie miałem ani farbek ani kredek akwarelowych (w sumie nie wiem czym lepiej to robić). Oto kilka fotek, proszę o opinie heh.
Aaa i jeszcze jedno... Na zdjęciach nie ma jeszcze masztu antenowego i anteny oraz takiej części która łączy usterzenie poziome z pionowym...
Aaa jako że jestem tu nowy to powinienem się przedstawić... Gdzie moja kultura?! Wiec tak, na imię mam Przemek, pochodzę ze Sztumu a aktualnie studiuję w Gdańsku
Avia S-199, USS Los Angeles
Powiem tak: jak na pierwszy model, calkiem w porządku. Mój pierwszy model tak dobrze nie wyglądał. Jednak, jeśli chcesz więcej krytyki i komentarzy od ludzi na tym forum, powinieneś się postarać zrobić ładne fotki, żeby lepiej było widać sam model. Możesz zacząc od światła dziennego gdzieś w plenerze.
Co się tyczy retuszowania, to chyba najprostszym sposobem na początek są farbki lub ołówki akwarelowe. Możesz kupić je w sklepie dla plastyków - np.: zestaw 24 sztuk lub więcej. Możesz namoczyć pędzelek w wodzie i "czerpać" farbę bezpośrednio z ołówka. Twój następny model będzie wyglądał o wiele lepiej. Przy okazji kup w tym samym sklepie skalpel i matę do cięcia - to są podstawowe narzędzia pracy, dzięki którym możesz uzyskać większej precyzji i po prostu będzie Ci wygodniej. Powodzenia w dalszym modelarstwie.
Co się tyczy retuszowania, to chyba najprostszym sposobem na początek są farbki lub ołówki akwarelowe. Możesz kupić je w sklepie dla plastyków - np.: zestaw 24 sztuk lub więcej. Możesz namoczyć pędzelek w wodzie i "czerpać" farbę bezpośrednio z ołówka. Twój następny model będzie wyglądał o wiele lepiej. Przy okazji kup w tym samym sklepie skalpel i matę do cięcia - to są podstawowe narzędzia pracy, dzięki którym możesz uzyskać większej precyzji i po prostu będzie Ci wygodniej. Powodzenia w dalszym modelarstwie.
Dziękuję za pierwsze dwa pozytywne komentarze i za rady od Reynevan'a.. W kolejce juz stoi Me 262 Schwalbe i na dniach mam nadzieje ze uda mi sie rozpocząć relację z budowy tego wg mnie pięknego latadła..
Na forum nie ma jeszcze żadnej relacji z budowy tego samolotu więc mam nadzieję że sporo osób będzie ją śledziło i dawało mi rady co do samej techniki klejenia i retuszu... Pozdrawiam
Na forum nie ma jeszcze żadnej relacji z budowy tego samolotu więc mam nadzieję że sporo osób będzie ją śledziło i dawało mi rady co do samej techniki klejenia i retuszu... Pozdrawiam
Avia S-199, USS Los Angeles
Jaskółeczka jest z GPM-u. Wszystkie wręgi mam już podklejone na tekturę i czekam na napływ weny twórczej:) Na tym modelu chcę troche poeksperymentować.. Może z tym już 'legendarnym' BCG... Zobaczymy ;]
Avia S-199, USS Los Angeles
Dzięki za życzenia a co do modelu to sam już zauważyłem bardzo ubogi i nie najlepszy opis budowy i niezbyt wyraźne rysunki.. ;/ jednak mam nadzieję że jakoś się z nim uporam i będzie bardzo ładną ozdobą całej przestrzeni powietrznej pod moim sufitem ;>
Avia S-199, USS Los Angeles
Cześć,
jak na pierwszy model jest dość dobrze. W kolejnym zastosuj retusz i zwróć uwagę na właściwą grubość opon czy symetrię kadłuba oraz skrzydeł względem stateczników.
Aha - Me-262 z GPMu raczej się nie nadaje na drugi model. Jest trudny i skomplikowany, chociaż świetnie spasowany. Relacja z budowy zdaje się była na Konradusie - zobacz, czy nie wybierasz się z motyką na słońce.
TAD
jak na pierwszy model jest dość dobrze. W kolejnym zastosuj retusz i zwróć uwagę na właściwą grubość opon czy symetrię kadłuba oraz skrzydeł względem stateczników.
Aha - Me-262 z GPMu raczej się nie nadaje na drugi model. Jest trudny i skomplikowany, chociaż świetnie spasowany. Relacja z budowy zdaje się była na Konradusie - zobacz, czy nie wybierasz się z motyką na słońce.
TAD