Od2 - Modelik (1:25)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
-
- Posty: 39
- Rejestracja: pn wrz 10 2007, 17:34
- Lokalizacja: Sosnowiec
Od2 - Modelik (1:25)
Dość nieśmiało (po obejrzeniu wyczynów kolegi Niki68) zaczynam kolejną relację z budowy Od2.
Model buduję od połowy listopada, jako że był to prezent urodzinowy. Zamówiłem także elementy laserowo wycinane, gdyż chciałem spróbować zrobić ruchomy rozrząd parowy, którego brak trochę przeszkadzał mi w Pt47. Nie wiedziałem na początku, czy coś z tego wyjdzie, ale udało się. Widzę, że dwaj koledzy "parowozowcy" podchwycili ten pomysł
Model będzie raczej zgodny z wycinanką, ponieważ nie mam praktycznie żadnych dokładniejszych zdjęć, tylko czasem postaram się wykazać inwencją.
Nie robiłem zdjęć z budowy długi czas, ponieważ zawsze, jak mi się przypominało o zrobieniu zdjęć, było bardzo pochmurno. Dziś, przy okazji fotografowania magnetofonów, ustawiłem też do zdjęć model, choć i tak musiałem robić zdjęcia na podłodze przy drzwiach balkonowych.
Na chwilę obecną, jest praktycznie skończona część dolna modelu, ale brakuje jej domalowań tu i ówdzie. I jeszcze rury do sypania pisaku pod koła. Tendra na razie nie zaczynałem i skrzętnie odłożyłem wszystkie jego elementy.
Powstał także kocioł i kabina. Lubię robić takie główne elementy dość wcześnie, by w razie czego dopasować. Zamierzenie mam takie, by najpierw zrobić wraz z całym osprzętem, a potem pomalować sprayem.
Po złożeniu w całość model się prezentuje tak:
Zacząłem także powoli robić drobniejsze elementy, czyli podstawki pod lampy i zderzaki.
Zrobiłem jeszcze jedno dość ciekawe zdjęcie, czyli widok całej mojej "floty"
Pozdrawiam,
PJ
Model buduję od połowy listopada, jako że był to prezent urodzinowy. Zamówiłem także elementy laserowo wycinane, gdyż chciałem spróbować zrobić ruchomy rozrząd parowy, którego brak trochę przeszkadzał mi w Pt47. Nie wiedziałem na początku, czy coś z tego wyjdzie, ale udało się. Widzę, że dwaj koledzy "parowozowcy" podchwycili ten pomysł
Model będzie raczej zgodny z wycinanką, ponieważ nie mam praktycznie żadnych dokładniejszych zdjęć, tylko czasem postaram się wykazać inwencją.
Nie robiłem zdjęć z budowy długi czas, ponieważ zawsze, jak mi się przypominało o zrobieniu zdjęć, było bardzo pochmurno. Dziś, przy okazji fotografowania magnetofonów, ustawiłem też do zdjęć model, choć i tak musiałem robić zdjęcia na podłodze przy drzwiach balkonowych.
Na chwilę obecną, jest praktycznie skończona część dolna modelu, ale brakuje jej domalowań tu i ówdzie. I jeszcze rury do sypania pisaku pod koła. Tendra na razie nie zaczynałem i skrzętnie odłożyłem wszystkie jego elementy.
Powstał także kocioł i kabina. Lubię robić takie główne elementy dość wcześnie, by w razie czego dopasować. Zamierzenie mam takie, by najpierw zrobić wraz z całym osprzętem, a potem pomalować sprayem.
Po złożeniu w całość model się prezentuje tak:
Zacząłem także powoli robić drobniejsze elementy, czyli podstawki pod lampy i zderzaki.
Zrobiłem jeszcze jedno dość ciekawe zdjęcie, czyli widok całej mojej "floty"
Pozdrawiam,
PJ
Pozaglądaj Piotrek, zawsze można coś ciekawego dojrzeć albo natchnienia nałapać :
http://www.lbforum.com/images/H0_Roco_B ... _P_4_1.jpg
http://www.wretch.cc/blog/bahnhof/7917990
Tutaj P4-1:
http://www.worldrailfans.info/Articles/ ... n/P4-1.jpg
http://www.lbforum.com/images/H0_Roco_B ... _P_4_1.jpg
http://www.wretch.cc/blog/bahnhof/7917990
Tutaj P4-1:
http://www.worldrailfans.info/Articles/ ... n/P4-1.jpg
-
- Posty: 39
- Rejestracja: pn wrz 10 2007, 17:34
- Lokalizacja: Sosnowiec
-
- Posty: 39
- Rejestracja: pn wrz 10 2007, 17:34
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nagrałem takie krótkie video poglądowe:niki68 pisze:Może jakieś fotki w kolejnych fazach ruchu.
http://piotrekjjj.w.interia.pl/Obraz.wmv
Myślę, że nie powinno być u nikogo problemów z odtworzeniem.
Przypomniało mi się jeszcze, że przypadkiem podczas przeglądania strony znalazłem dwa zdjęcia:
http://www.dself.dsl.pipex.com/MUSEUM/L ... himney.htm
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Precyzyjny jak zawsze śledzi wszystkie relacje kolejowe. Całkiem ładnie Ci ten model wychodzi. Może napisz coś więcej o metodzie wykonania ruchomych połączeń i technice robienia nitów. Mam nadzieję, że ta relacja będzie dłuższa niż poprzednie.
Modele masz ładnie zrobione, ale ich nie szanujesz - są całe zakurzone. Warto zrobić gablotki, by efektów pracy nie pokrył kurz.
Modele masz ładnie zrobione, ale ich nie szanujesz - są całe zakurzone. Warto zrobić gablotki, by efektów pracy nie pokrył kurz.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
- Maverick33
- Posty: 420
- Rejestracja: śr cze 22 2005, 14:28
- Lokalizacja: Opole
- x 4
-
- Posty: 39
- Rejestracja: pn wrz 10 2007, 17:34
- Lokalizacja: Sosnowiec
Precyzyjny, nity to nic innego jak kropelki gęstego wikolu nakładane igłą lekarską zeszlifowaną na płasko. Po wyschnięciu tworzy się mała wypukła kropka. Warto zwrócić uwagę, by trzymać igłę prostopadle.
Ruchome połączenia to w większości drucik z izolacją, włożony w wywiercony otworek. Części trzeba solidnie zaimpregnować cyjanoakrylem, zwłaszcza w miejscach tarcia - łatwiej nasmarować. Połączenie krzyżulca z tą dźwignią do zaworu jest zrobione inaczej - rozcięta izolacja na druciku, i jej połówki przyklejone do dwóch różnych elementów. Warto to połączenie psiknąć czymś w rodzaju WD-40, wtedy o wiele lżej izolacja będzie się obracać na kawałeczku drucika. Cały układ jest nasmarowany takim bezbarwnym kremem do warg i część psiknięta WD. Mam nadzieję, że w swoim Px-ie zrobisz też ruchomy układ rozrządu.
Faktem jest, że myślałem o gablotkach, ale trochę przeraża mnie ich koszt. Sporo pleksi byłoby potrzebne. Ale chyba trzeba będzie o tym pomyśleć, najpierw czyszcząc je sprężonym powietrzem.
Ruchome połączenia to w większości drucik z izolacją, włożony w wywiercony otworek. Części trzeba solidnie zaimpregnować cyjanoakrylem, zwłaszcza w miejscach tarcia - łatwiej nasmarować. Połączenie krzyżulca z tą dźwignią do zaworu jest zrobione inaczej - rozcięta izolacja na druciku, i jej połówki przyklejone do dwóch różnych elementów. Warto to połączenie psiknąć czymś w rodzaju WD-40, wtedy o wiele lżej izolacja będzie się obracać na kawałeczku drucika. Cały układ jest nasmarowany takim bezbarwnym kremem do warg i część psiknięta WD. Mam nadzieję, że w swoim Px-ie zrobisz też ruchomy układ rozrządu.
Faktem jest, że myślałem o gablotkach, ale trochę przeraża mnie ich koszt. Sporo pleksi byłoby potrzebne. Ale chyba trzeba będzie o tym pomyśleć, najpierw czyszcząc je sprężonym powietrzem.
Ostatnio zmieniony sob sty 17 2009, 12:20 przez piotrekjjj, łącznie zmieniany 1 raz.