No "świeżaku" całkiem całkiem, co prawda "pełna" flota jest lepsza od mikrofloty, ale od czegoś trzeba zacząć. Będziesz jednak musiał przeprosić się z pędzelkiem, no chyba że każdy model będziesz przedrukowywał na barwiony karton, ergo stracisz atuty nowych modeli w postaci waloryzacji.
NUR FüR MASON!!!!! ZŁO SQUAD WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO! NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
No z tą mikroflota chodziło o to, że okręciki będą dosyć małe, ten ma ok 69cm. A w planach jest ich ok 30 .Barwiony karton jest super, walorka to zależy o co Ci chodzi, bo daje duże możliwości(jakieś zacieki albo rdza byłaby widoczna ale nie jestem na tyle zaawansowanym grafikiem )
Dzisiaj zrobiłem tylko tyle
Urządzenia sterowania ogniem niewiele, ale nie mam ostatnio zbyt wiele czasu, no i warunki sprawiają że brak mi zapału. Jak postaram się o jakiś odpowiedni kącik to robota pójdzie z kopyta...
PZDR
Jestem bardzo zadowolony, że pan się udzielił w mojej relacji.
Ale jednocześnie wstyd mi że taki babol zrobiłem przy wstawianiu ,jeszcze tak ważne zdjątka gdzie się bardzo starałem, już to poprawiam
Dzięki za korekturę. Kiedyś (przed 40 laty…) też budowałem statki i okręty, przeważnie w skali 1:400, mam zamiar kiedyś do tego wrócić, dlatego zainteresowanie Twoją relacją, a nie, żeby „jakiś tam błąd“ znaleźć. Twoja praca podoba mi się.
Serdecznie pozdrawiam.