Jak sklejać równo? Ogólnie
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Jak sklejać równo? Ogólnie
Witajcie
Zainteresowałem się tym forum ponieważ szukałem technik bezbłędnego sklejania modeli kartonowych, widziałem przepięknie wykonanie okręty, samoloty itp. Z modeli kartonowych mam na koncie 5 wykonanych, a 2 w trakcie pracy. Teraz moje pytanie. Czy równe sklejanie to kwestia doświadczenia czy odpowiednich narzędzi albo odpowiedniego przygotowania papieru? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Zainteresowałem się tym forum ponieważ szukałem technik bezbłędnego sklejania modeli kartonowych, widziałem przepięknie wykonanie okręty, samoloty itp. Z modeli kartonowych mam na koncie 5 wykonanych, a 2 w trakcie pracy. Teraz moje pytanie. Czy równe sklejanie to kwestia doświadczenia czy odpowiednich narzędzi albo odpowiedniego przygotowania papieru? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Doświadczenie podpowiada ci jakie narzędzia użyć do odpowiedniego przygotowania papieru do sklejenia
Techniki to narzędzia. Narzędziem można zbudować, ale można też poskładać do kupy albo wręcz rozwalić przy próbie budowania. Efekt końcowy zależy w znacznie mniejszym stopniu od techniki niż od umiejętności, doświadczenia budującego.
Radzę sklejać prościutkie modeliki z netu (pudełkowate na początek) - takie na godzinę roboty, powtarzając każdy kilka razy aż będziesz zadowolony z rezultatu. Jak skleisz bardzo dobrze to usuń wszystkie sklejki i sklej na styk. Potem następne modele już możesz spokojnie robić trudniejsze.
Techniki to narzędzia. Narzędziem można zbudować, ale można też poskładać do kupy albo wręcz rozwalić przy próbie budowania. Efekt końcowy zależy w znacznie mniejszym stopniu od techniki niż od umiejętności, doświadczenia budującego.
Radzę sklejać prościutkie modeliki z netu (pudełkowate na początek) - takie na godzinę roboty, powtarzając każdy kilka razy aż będziesz zadowolony z rezultatu. Jak skleisz bardzo dobrze to usuń wszystkie sklejki i sklej na styk. Potem następne modele już możesz spokojnie robić trudniejsze.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Rozumiem, teraz np. sklejam viewtopic.php?t=8305, mam pytanie co do kadłuba czy w tym temacie wykorzystane są wyłącznie elementy z Małego Modelarza? Zaskakuje mnie efekt. Jakich klei używać do tego typu elementów. Czy w tym przypadku jest kadłub drewniany? Proszę o małe nakierowanie. Będę sklejał również HMS "ONSLOW". Przydadzą się jakieś dodatkowe akcesoria?
Z tego co pamiętam, Highlander wydrukował pokład i samoloty pokładowe opracowane przez innego modelarza (przeczytaj dokładnie wątek - powinien być odnośnik skąd można je pobrać). No i drutologia wykonana przez Highlandera na podstawie materiałów źródłowych po prostu powala.
Na twoim miejscu teraz bym grzecznie schował to co zmajstrowałeś przy Essexie do kartonowego pudełka, włożył na szafę i nie zdejmował póki nie zrobisz 10 prostych modelików z sieci.
Naprawdę
A jeśli potem zastopujesz to powtórz tą operację
A modeliki porozdawaj dzieciarni w rodzinie i wokół - może następni modelarze się ulęgną
Na twoim miejscu teraz bym grzecznie schował to co zmajstrowałeś przy Essexie do kartonowego pudełka, włożył na szafę i nie zdejmował póki nie zrobisz 10 prostych modelików z sieci.
Naprawdę
A jeśli potem zastopujesz to powtórz tą operację
A modeliki porozdawaj dzieciarni w rodzinie i wokół - może następni modelarze się ulęgną
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Na razie zapomnij o szpachlowaniu i piance - zrób prosty model tyle razy aż będziesz z niego zadowolony i pokaż rezultaty na forum. Wtedy pogadamy
Przykład prostego modelu
Jeżeli koniecznie chcesz kleić Essexa, to zapomnij na razie o kadłubie. Potraktuj małe elementy pokładowe jako małe modele - powtarzają się w kilku/kilkunastu sztukach - wybierz np. jakieś pudło i rób jedno po drugim, za każdym razem starając się skleić je coraz lepiej. Potem szalupę, działka, samoloty pokładowe itp. - wkładaj je do pudełka i rób następne.
Jak ci się skończą małe elementy pokładowe to kup jeszcze ze dwa egzemplarze (MM sprzedaje je wysyłkowo po 5 złotych plus opłaty pocztowe - zajrzyj na tylną okładkę modelu) i dorób te elementy z których nie jesteś zadowolony. Wtedy jeszcze ze dwa razy kadłub i poskładaj to wszystko razem.
Jeżeli zrobisz to w ten sposób będziesz miał model którego koledzy ci pozazdroszczą i powiedzą "ja bym tak nie potrafił"
Jednak przygotuj się na to, że na wielkim okręcie są setki drobnych części i taka robota szybko może ci się znudzić - polecam ci te proste modele z sieci jako wprawkę a potem np. niszczyciel ORP "Piorun" z MM 12/2001 - też za 5 złoty - kup od razu trzy szt. i zrób tak jak napisałem - jak go skończysz będziesz gotowy na Essexa
Przykład prostego modelu
Jeżeli koniecznie chcesz kleić Essexa, to zapomnij na razie o kadłubie. Potraktuj małe elementy pokładowe jako małe modele - powtarzają się w kilku/kilkunastu sztukach - wybierz np. jakieś pudło i rób jedno po drugim, za każdym razem starając się skleić je coraz lepiej. Potem szalupę, działka, samoloty pokładowe itp. - wkładaj je do pudełka i rób następne.
Jak ci się skończą małe elementy pokładowe to kup jeszcze ze dwa egzemplarze (MM sprzedaje je wysyłkowo po 5 złotych plus opłaty pocztowe - zajrzyj na tylną okładkę modelu) i dorób te elementy z których nie jesteś zadowolony. Wtedy jeszcze ze dwa razy kadłub i poskładaj to wszystko razem.
Jeżeli zrobisz to w ten sposób będziesz miał model którego koledzy ci pozazdroszczą i powiedzą "ja bym tak nie potrafił"
Jednak przygotuj się na to, że na wielkim okręcie są setki drobnych części i taka robota szybko może ci się znudzić - polecam ci te proste modele z sieci jako wprawkę a potem np. niszczyciel ORP "Piorun" z MM 12/2001 - też za 5 złoty - kup od razu trzy szt. i zrób tak jak napisałem - jak go skończysz będziesz gotowy na Essexa
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Lukassz
Posłuchaj tego, co mówią Ci doświadczeni modelarze.
Bez sensu jest brać się za model lotniskowca, jeśli się zupełnie nie wie, jak za to zabrać. Im bardziej skomplikowany i trudniejszy model wybierzesz na początek, tym szybciej się do klejenia zniechęcisz. Uwierz mi. Ja, kiedy zaczynałem bardziej poważnie podchodzić do klejenia i mając za sobą kilkanaście modeli samolotów zabrałem się za okręt to prawie przekląłem tą robotę, a wydawało się, że to tylko sklejenie łódki i trochę drobnicy na pokładzie. Z czasem, wszystko się rozwiązywało, bo przybywało doświadczenia. Posłuchaj rady Lehcyfera i zaczynaj od modeli sylwetkowych, takich jak Ci sugeruje lub podobnych. Kiedyś nie było tak łatwo z takimi modelami, bo nie było internetu. Można nawet ściągnąć darmowe modele ze stron producentów. Na prostym modelu nauczysz się jak dokładnie i czysto skleić bryłę.
http://www.orlik-models.pl/download/jelcznet.pdf
http://www.orlik-models.pl/download/merc_orlik.pdf
Posłuchaj tego, co mówią Ci doświadczeni modelarze.
Bez sensu jest brać się za model lotniskowca, jeśli się zupełnie nie wie, jak za to zabrać. Im bardziej skomplikowany i trudniejszy model wybierzesz na początek, tym szybciej się do klejenia zniechęcisz. Uwierz mi. Ja, kiedy zaczynałem bardziej poważnie podchodzić do klejenia i mając za sobą kilkanaście modeli samolotów zabrałem się za okręt to prawie przekląłem tą robotę, a wydawało się, że to tylko sklejenie łódki i trochę drobnicy na pokładzie. Z czasem, wszystko się rozwiązywało, bo przybywało doświadczenia. Posłuchaj rady Lehcyfera i zaczynaj od modeli sylwetkowych, takich jak Ci sugeruje lub podobnych. Kiedyś nie było tak łatwo z takimi modelami, bo nie było internetu. Można nawet ściągnąć darmowe modele ze stron producentów. Na prostym modelu nauczysz się jak dokładnie i czysto skleić bryłę.
http://www.orlik-models.pl/download/jelcznet.pdf
http://www.orlik-models.pl/download/merc_orlik.pdf