Haziaj pisze:Zabawy pewnie co niemiara z takim oszkleniem?
Największy problem jest w tym by oszklenia nie pobrudzić, nie porysować i nie uciapać klejem a reszta to jakoś sama wychodzi.
Kadłub powiększył się o kolejny segment. W środek wkleiłem "tapicerkę"(zużyłem cały zapas szarego koloru), "oszkliłem" okienko aparatu fotograficznego, wysmarowałem tuszem resztę by nie świeciło białe przy zaglądaniu do środka. Robią się pozostałe segmenty - jeszcze dwa. Duże "bydle" się robi.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Swego czasu kleiłem UHU hart a ostatnio przerzuciłem się na SG. UHU słabo trzyma i potrafi szybka odprysnąć a SG jest mocny ale "wredny" i trzeba bardzo uważać.
Ostatnio zmieniony śr lut 23 2011, 18:14 przez OSTOJA, łącznie zmieniany 1 raz.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Ja (jeżeli przyklejam klejem a nie taśmą dwustronnie klejącą) przyklejam Uhu Kraft albo Uhu flinke flasche (tak się tutaj nazywają, nie wiem jak w Polsce). Jeżeli powierzchnia drukowana oryginalnego arkusza zabezpieczona jest bezbarwnym lakierem akrylowym, można resztki kleju usunąć delikatnie rozpuszczalnikiem nitro - efekt piorunujący – „szyba“ absolutnie czysta!