Zmiany i dodatki:
- Detalizacja uzbrojenia
- Wykonanie imitacji bulajów burtowych i w nadbudówkach
- Wykonanie poręczy w nadbudówkach, które w opracowaniu są nadrukowane
- Zmiana wizualizacji przedniego czoła głównej nadbudówki.
Ze względu na rozmiar modelu, wręgi udało nakleić się na jednym arkuszu tektury o formacie A3 – chodzi o kluczowe elementy takie jak wodnica i wzdłużnica. Pozwoli to uzyskać oś symetrii, którą podobnie jak w poprzednim modelu wykonałem za pomocą prostego i płytkiego nacięcia w arkuszu. Ze względu na prostą konstrukcję szkieletu, wykonanie podzieliłem na dwa etapy. Odstęp czasu na wykonanie tych etapów zajmuje jedną dobę, ale w międzyczasie jest okazja do rozpoczęcia redagowania niniejszej relacji, oraz ostatnich korekt błędów w nowym artykule dla osób rozpoczynających przygodę z modelarstwem okrętowym, w którym postarałem się wyczerpać temat związany z budową szkieletu z wręg i tektury.
Innowacją techniki, którą zastosowałem przy budowie szkieletu jest wyprofilowanie nawodnej części szkieletu względem prostej deski zakupionej w markecie budowlanym. Wręgi nawodnej części szkieletu, które przyklejone są do wodnicy, zostały naciągnięte za pomocą drutu molibdenowego. Naciąg drutu umieszczony jest na każdej wrędze, a siła naciągu jest umiarkowana. Pozwoliło to oszczędzeniu krawędzi górnego pokładu, który podczas moich nieudanych prób ugniatał się pod naciskiem ciężaru. Być może są niezliczone sposoby na wykonanie tego manewru w inny sposób, ale dzięki temu, że mam łatwe dojście do regulacji pionu każdej wręgi, pozwoli na symetryczne wykonanie części nawodnej, która będzie stanowiła mocną podporę do osi szkieletu części podwodnej.