5 tygodni pracy i dźwigi skończone. Każdy z dźwigów to 504 pojedyncze części łącznie z linami. Podstawa w najszerszym miejscu to 36mm, ramię dźwigu 210mm.
Miałem to samo odczucie...patrzę na rendery a nie na zdjęcia. A gdy okazało się, że oglądam zdjęcia, gdy poczytałem opisy...
Naprawdę nie mogę się napatrzyć i to od bardzo, bardzo dawna.
Podziw wielki.
Ostatnio zmieniony ndz maja 01 2022, 21:14 przez Sklejacz Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Jedna rzecz zwraca szczególną uwagę. Napięcie lin trzymających rolki z hakiem. Grawitacja raczej tu nie działa. Jak to tak ładnie zrobiłeś, że te odcinki lin są równe i jakby "pod ciężarem"? Linka usztywniona klejem? Drut?
Kolejne podzespoły lądują w kartonie. Wieże artylerii głównej, każda z nich to średnio 312 elementów (średnio z uwagi na to że występują różnice między nimi) i nie wliczając w to nitów
Tomku, brak mi słów na wyrażenie podziwu dla Twojej pracy.
Tak jak napisał Grzegorz, po Twoim modelu będzie długo długo nic.
Sam sklejam teraz Hooda, ale brak mi Twojego talentu, niestety, no i latka nie te, ręce drżą, wzrok słaby, ech życie.
Pozdrawiam serdecznie.