Witajcie ponownie
Dzisiaj troszkę walczyłem ze sznureczkami,a właściwie z jednym, ale teraz już jest to za mną
Na początek coś innego niż zwykle:
katapulta_proba.gif - 0.99MB
Jest to pierwsza próba - i zapewne ostatnia, żeby niczego nie zepsuć
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- systemu naciągowego katapulty. Jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć zapraszam serdecznie (link powyżej)
Dzięki pomocy pulpetto (wielkie dzięki) zabrałem się za główny mechanizm sprężynowo-linowy katapulty
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A w taki sposób ja do tego podszedłem:
oczywiście na początku sprawdziłem wszystko "na brudno" czy coś mi z tego wyjdzie
Przygotowałem sobie 240 cm sznurka jedno milimetrowego
następnie z tekturki wyciąłem sobie prostokąt o dłuższym boku równym 13 cm (troszkę chyba jednak przeholowałem - sądzę, że mogłem jednak uciąć z pół cm krócej... no ale nic...
Na ten szablon nawinąłem cały sznurek łącząc jego końce ze sobą klejem (małe zdjęcie w rogu). Łączenia i tak później nie będzie widać bo pójdzie ono w środek między pozostałe sznurki:
Przygotowałem sobie dwa kliny, które będą służyć do zamocowania liny i ściągnąłem sznurek z szablonu
Jeden koniec ścisnąłem drucikiem, który pomoże w "zainstalowaniu" liny
Następnie przy jego pomocy przeciągnąłem sznurek przez belkę (cz. nr 1)
Zablokowałem klinem
i czynność powtórzyłem po drugiej stronie. Lina zamontowana (ale jeszcze nic nie jest przyklejone)
Przy pomocy czegoś krótkiego (tutaj kawałek kredki) troszkę "podkręciłem" sznurek
Później zamieniłem kredkę na odpowiednią część (łyżkę) i dokręciłem mocniej sznurek klinami z zewnątrz przyklejając je następnie, aby lina się nie rozkręcała
Później jeszcze przygotowałem kilka drobiazgów do "spustu" i naciągu
i już nie długo do końca
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Mam nadzieję, że mój opis przyda się Komuś w przyszłości
A teraz już życzę Wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam Serdecznie
![papa :papa:](./images/smilies/icon_papa.gif)