Długimi krokami nadchodzą ciemne i coraz bardziej zimne wieczory. Słońce się "kończy", deszcz zacznie zacinać, na rower wyjść już nie sposób (będzie), czas zasiąść za biurkiem i trochę pobrudzić biurko.
Pewnie wiele osób klei non-stop coś tam, ale sa pewnie i tacy (tu ja
) którzy zabierają się za modele w czasie większej ilości wolnych coraz ciemniejszych wieczorów m.in. z powodu aury. I zapewne każdy z Was staje prze dylematem: "Za co mam się zabrać? Ten fajny, ten też, a ten lepszy, ale może jednak zabrać się za tamten?". Wot problem...U mnie w regale leży kilka egzemplarzy. niektóre mam zamiar zrobić, inne tylko lubię przeglądać i raczej nie zanosi się na ich rychłe budowanie.
Dziś chciałem już zacząć (nie powiem co), skany zrobione (bo to dość stary egzemplarz modelu), włączam drukarkę, papier 160 załadowany, klikam PRINT i kartka wyjechała! CAŁA BIAŁA! Jeszcze raz. Klik, wyjechała... BIAŁA! Zmieniam kartridż, klik, BIAŁA! BIAŁA! BIAŁA! Wszystkie białe! Powód? Zepsuła sie drukarka
Będzie przymusowa przerwa.A wracając do tematu: Co będziecie - albo co macie w planach - sklejać w okresie ciemnych wieczorów?
A co potem to zobaczymy.