Jak zabezpieczano działa pokładowe na żaglowcach ?

Ryszard · Post autor: **Ryszard** » pn lis 21 2005, 13:58

Witam wszystkich, po raz pierwszy w tym dziale.

Wykonuje obecnie model Le Courieur z wydawnictwa SHIPYARD, chcę by model był wykonany na kawałku sztucznego morza, idący w przechyle około 20-25 stopni pół wiatrem.
Mam problem z rozwiązaniem zabezpieczania działa pokładowych przed turlaniem się podczas zwrotów lub po prostu na fali.
Lugier Le Courieur nie posiadał furt działowych jedynie otwory w burcie na wystawienie lufy. Wydaje mi się e najprostszym sposobem było wybieranie na sztywno lin stanowiących "oporopowrotniki" dział, tylko że wtedy lufa musi wystawać za kadłub.

gulus · Post autor: **gulus** » pn lis 21 2005, 18:40

Trochę nie na temat, ale czy taki przechył przy półwietrze jest realny? Chyba bajdewind byłby odpowiedniejszym wiatrem?

gulus

Mariusz S. · Post autor: **Mariusz S.** » pn lis 21 2005, 22:07

Witam, z tego co się orientuje to masz rację ale dodatkowo wstawiano klocki pod lawete

Metalmic · Post autor: **Metalmic** » wt lis 22 2005, 10:40

Witam.
Widziałem dodatkowo zabezpieczone lufy drewnianym "korkiem" wetkniętym w jej wylot. Ponadto lawety były dodatkowo zaopatrzone w szereg koluchów i zaczepów które niewątpliwie wykorzystywano w celu lepszego zabezpieczenia armaty przed przesuwaniem.

Syzyf · Post autor: **Syzyf** » wt lis 22 2005, 12:00

Może taki rysunek z planów żaglowca Ingermanland Ci pomoże. Co prawda dotyczy niższych pokładów, ale pewnie sama zasada była taka sama.

Ryszard · Post autor: **Ryszard** » wt lis 22 2005, 13:44

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem.

Gulus - masz rację jednostki pełnomorskie pływają trochę inaczej, niż te na których pływałem osobiście

czyli jachty śródlądowe.

Syzyf - dzięki za rysunek. To rzeczywiście sporo wyjaśnia zwłaszcza zabezpieczenie sztormowe. W prawdzie mój okręt niema furty działowej, lecz nie sądzę żeby chciało się zmieniać ludziom wypróbowane rozwiązania.